2.5 roku i kupka

Witam wszystkie Mamy,
mam z moim 2.5 rocznym synkiem problem z kupka. Chce dodac ze moje dziecko jest ( bylo) w prawie ostatniej fazie
odpieluchowania i wszystko szlo zgodnie z planem do tej soboty tj. 28. 04. Przez cala sobote prawie przesiedzielismy w domu, bo Krzys sygnalizowal, ze juz cos zrobil i zeby mu te pieluche zmienic , nie chcial slyszec o nocniczku, a przeciez robil do niego z wielka ochota siusiu, nigdy nie zrobil na podloge. Teraz gdy ma zrobic kupke to zaciska nogi,piszczy i nawet pieluchy nie pomagaja, tlumaczenie, w ogole nie chce mnie sluchac w tym temacie. Mam czasami takie wrazenie ze on sie boi ta kupke wypuscic. Nie wiem co robic, jak go przekonac ze to nic strasznego i ze wszyscy ta robia. Czy moze ktoras z was miala podobny problem? Bardzo bede wdzieczna za rady. Jestem nowa na forum i to jest moj pierwszy tekst. Pozdrawiam.

12 odpowiedzi na pytanie: 2.5 roku i kupka

  1. Re: 2.5 roku i kupka

    problem z kupkami przy odpieluchowywaniu jest dość częsty…wymaga od rodziców dużej cierpliwości i delikatności…. u nas problem urósł do gigantycznych rozmiarów, ale powodem była awantura jaką mój mężulo zrobił jak Krzyś kupkę wypuścił na podłogę a nie do nocnika (poprostu kucnął specjalnie obok niego)…. myślę,że nie powinniście nalegać…. udać przed dzieckiem że to nie problem…. nie pytać o to czy chce i czy robi już? dajcie mu wolną rękę i nie bombardujcie tłumaczeniem co i jak…może synek faktycznie obawia się “utraty” swojej kupki (dziwnie brzmi ale dzieci często tak postrzegają tą sytuację – Krzyś mnie długo pytał gdzie jest jego kupka kiedy ją spuszczałam…w końcu przyjął do wiadomości, że popłynęła do “krainy kup” do swoich koleżanek i jest tam szczęśliwa…kiedy dziadek podał wersję z kanalizacją miejską Krzyś szybko wyprowadził go z błędu )

    powodzenia!

    W.

    • Re: 2.5 roku i kupka

      U nas tez problem. Mała RAZ miała zparcie- skutek: każda kupa to płacz mimo że kupka miękka:((((((( Potrafi sie godzine wić- stoi, za nic nie usiądzie… Nic nie pomaga, ani masaże, ani tłumaczenie. Sama nie wiem co robić. Czekam po prostu…dopiero jak nie zrobi 3 dni to interweniujemy masażami a bardzo sporadycznie i mala mydlana lewatywa byc musi:(((((((( Bardzo mi jej żal.

      słyszałam tez ze dzieci w wieku ok 2 latek zaczynają rozumiec pojęcie własności i cóż ta kupka jest ewidentnie jego więc czasem cięzko jest się z nią rozstać:( Poza tym otrzymuje sprzeczne info- “śliczna kupka” i jednoczeście “wyrzucimy kupke”.
      Pocieszające, ze dzieci po prostu wyrastają z tych kupowych kłopotów- na szczęście.

      • Re: 2.5 roku i kupka

        Weronka, dzieki
        cofajac moje mysli wstecz, to pamietam ze byl czas, calkiem niedawno ze Krzys byl bardzo ciekawy co sie dzieje z kupka po jej wyjsciu. Pokazalam mu ze wrzucamy ja do kibelka, robimy pa,pa i spuszczamy wode ; nie wiem… moze… wlasnie ten etap mu sie nie spodobal, ze ona gdzies ucieka i to nie wiadomo gdzie. No coz.. musze byc cierpliwa

        • Re: 2.5 roku i kupka

          U nas jest to samo myslałam, że ten problem jest tylko u nas, kacper czasem własnie prawie krzyczy, że,,kupa” i wstrzymuje ja, strasznie mi go żal, bo masowanie brzuszka, i tłumaczenie, że mama sie ucieszy, jak synek zrobi kupkę, na nic sie zdaja Może faktycznie trzeba to przeczekac?

          • Re: 2.5 roku i kupka

            OOoooo, widzę ze jest nas więcej 🙂 Problemy z kupą zaczęły sie kilka m-cy temu, była lewatywa, czopki, leki i oczywiście tłumaczenie, ale 2 latkowi nie wiele to dało. Teraz Ko jest na diecie, tz. nie je zapierających potraw, dodaje mu trochę laktulozy do soku, efekt jest taki, że kiedy biega po podwórku w pampersie nie zastanawia się nad kupą bo jest zajęty czymś innym i wtedy robi, do nocnik zrobił kilka razy, ale dopiero po czopku. Teraz sika juz do nocnika, pielucha jest na sen i spacer, bo jeszcze się boję że popuści, ale niedługo postaramy się radzić sobie bez niej, ale czuję że najgorzej będzie z kupami. Ostatnia kupa padła na podłogę, a a ja jeszcze w nią wdepnełam :)). Ponoć to przejściowe problemy, ale widzę jak mały sie męczy i mam już dość.
            Pisałam już kiedyś o tym na forum. Pozdrawiam.

            • Re: 2.5 roku i kupka

              U nas też podobny problem. Urszulka zaczęła ze znanego tylko sobie powodu wstrzymywać kupkę i robi ją co 3/4 dni. Ja w ogóle o kupce z nią nie rozmawiam, nie zmuszam jej do zrobienia kupki do nocnika (tam nie chce robić) i jak wiem, że będzie robić kupkę (mówi, że idzie ) to po prostu zakładam jej pieluchę. Ponieważ Ula nigdy nie miała zatwardzeń, nie stosuję żadnych lewatyw ani niczego. Po prostu w ogóle nie poruszam tematu kupki. Może nie warto trobić szumu z takiego powodu, bo to tylko kupka i nie traktować tej czynności jako centralnej:))

              Anecia

              • Re: 2.5 roku i kupka

                U nas jakby wszystko powoli wraca do normy, przestalam zwracac uwage, pytac i stresowac moje dziecko. Pewnego dnia puscilam go bez pieluchy , iii jak gdyby nigdy nic Krzys po chwili poszedl do lazienki i jeszcze sie za mna ogladal czy przypadkowo nie patrze na niego, – a ja nic glowa w druga strone. Gdy zrobil… przyszedl mi powiedziec, oczywiscie radosci nie bylo konca ( wszystko z umiarem, bo on nie lubi jak przesadzam). Zobaczymy jak bedzie dalej, jak narazie jestesmy na dobrej drodze do calkowitego odpieluchowania.

                • Re: 2.5 roku i kupka

                  Dziś ja wymiękłam i dostałam prawie histerii;)
                  Bo już z kupą idealnie, jest toaleta a dziś wszystko wymazane! Dosłownie! Załamać się można. Nerwy mi siadły:(

                  i
                  Mat 2,5l

                  • Re: 2.5 roku i kupka

                    wymazane..tzn że zrobił to celowo? jeśli tak to chyba też bym nakrzyczała…. w innym wypadku zagryzłabym zęby i poklęła w duchu (nie raz sprzątam łazienkę bo Krzyś nie zdążył usiąść na kibelek zanim zaczął siusiać a mój syn ma już prawie 4 lata)

                    W.

                    • Re: 2.5 roku i kupka

                      Jeżeli przy miękkiej kupce jest płacz, to możliwe jest, że w odbycie jest jakaś błonka, która ten ból powoduje. Trzeba odwiedzić hirurga ;(
                      Dowiedziałam się tego ostatnio od mojej pediatry, kiedy to po raz kolejny maltretowałam ją, żeby mi pomogła z problemem wstrzymywania kupy przez Dominika.
                      Też się z tym borykamy niestety, pomaga Lactulosum, ale tylko nieznacznie ;(

                      • Re: 2.5 roku i kupka

                        Nie…próbował się sam ogarnąć no i miał ręce, ręcznik i ubranie brudne.
                        Teraz mi jak zwykle wstyd… Ale czasem już nie mam sił! I tak mi ciężko się już ruszać a tu go trzeba do wanny wsadzić!

                        i
                        Mat 2,5l

                        • Re: 2.5 roku i kupka

                          moj synek tez ma 2,5 roku. trwa odpieluchowywanie, ale…pieluche ma tylko na noc. w dzien wola juz badz sam chodzi do ubikacji, zdarza sie jednak, ze zapomina, i sama widze ze potrzebuje, wiec musze jeszcze przypominac… wiekszy jednak problem mialam z wygraniem z “siusiu bez pieluche” niz kupa, bo gdy czuje ze chce kupe to piszczal i biegl natychmiast do wc.
                          a no wlasnie i raczej od razu byl kibelek niz nocnik, jakos nie mial przekonania.

                          Magda i Adas (28.10.2004)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: 2.5 roku i kupka

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general