A czy nie mozna zaskarzyc???

No wlasnie a czy nie mozna podac producenta tegoz wozka(Komanczery) do sadu????Przeciez to jest wozek niebezpieczny, chyba powinno sie jakos tak to robic zeby dziecko nie mialo za bardzo mozliwosci wlozyc raczke.

Traz jak patrze na moj wozek- to uwazam ze rowniez jest bardzo niebezbipeczny, i przy drugim dziecku na pewno go juz nie uzyje.

Anna i Maksio 12.01.03

25 odpowiedzi na pytanie: A czy nie mozna zaskarzyc???

  1. Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

    Strasznie sie teraz ciesze, ze nie kupilam wozka z przekladana raczka!!!!! A ostatnio strasznie narzekalam na brak tej raczki…. Wydaje mi sie, ze mozna zaskarzyc producenta ale bedzie to bardzo trudne. A jak wogole doszlo do tego wypadku bo nigdzie o tym nikt nie pisze? Czy ten wozek zlozyl sie sam?? Pozdrawiam.

    Malgosia i Maksio (27.03.2003)

    • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

      Ale jak to się wasciwie stało?

      • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

        też o tym myślałam… stało się to przecież przy ZWYKŁYM UŻYTKOWANIU…. myślę, że Ania miałaby duże szanse na wygraną sprawę

        Maja z Natalką (8m)

        • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

          no wlasnie, mozna by bylo sprobowac, swoja droga ja tez mam wozek z przekladana raczka i az ciarki przechodza jak sobie pomysle ze przez ta glupia raczke cierpi Basia!!!! a ja tak szukalam wlasnie takiego wozka!!!!! Nawiasem mowiac slyszalam tez o takiej tragedii jak kobieta wchodzila z wlasnie takim wozkiem z przekladana raczka do autobusu i trzymala wozek oczywiscie za raczke i jak podniosla wozek do gory to owa raczka zerwala sie i dziecko wypadlo z wozka pod autobus!!!! takze uwazac i jeszcze raz uwazac!!!!!!! A tak w ogole to nie kupowac takich wozkow.

          pozdrawiam
          iza i fabianek (07.10.2002)

          • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

            Powiem Ci czy mozna zaksarżyć jak mi napiszesz jak się to dokładnie stalo…….
            Jest lista produktów niebezpiecznych, kazdy producent ma oc, mozna wydębić odszkodowanie itp….tylko napisz jak dokładnie doszło do złamania paluszków…….

            Julka z nieciążowym brzuszkiem i Karolek, który jutro będzie miał roczek !!!!!!!!!

            • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

              po tym jak powiedziałam mężowi o tragedii Komanczery- od razu rzucił do mnie: trzeba zaskarżyć producenta !
              i to szybko !
              wziąć ze szpitala informqacje o urazie i do sądu !

              popieram

              /

              • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                Nie można zaskarżyć producenta wózka bo to nie jego wina. W ten sposob można by zaskarżać producentów wszystkich drzwi bo ile osób przyczasnęło palce drzwiami. Mam taki sam wózek jak Komanczera domyślam się jak to się mogło stać. Mi się tak raz zdażyło i nie chcący przez nieuwagę przyczasnęłam palce Łukaszowi z mojej winy tylko i wyłącznie. No ale on jak tylko coś zaczęło się dziać nie tak zaczął płakać a ja poprostu zainteresowałam się dlaczego on płacze i dalej już nie przekładałam rączki. Nie wierzę żeby Basiulec był aż tak wytrzymały na ból, że nie zacząl płakać. U nas skończyło się tylko na płaczu, który minął zaraz po wzięciu Łukasza na ręce, no i lekko czerwonych paluszkach co też szybciutko minęło. Myśle, że tak samo mogłobyć z Basią, gdyby bardziej uważać na reakcje dziecka.

                Renata z Łukaszem (ur. 09-10-02)

                • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                  Przypuszczam, że producent wózka nie jest w najmniejszym stopniu winny. No chyba że wózek sam by się złamał/złożył itp. a o tym nie było mowy. poza tym przewija się wątek wielkich wyrzutów sumienia. Aniu nie gniewaj sie, ja wiem ze Ty byś sobie dała strzaskać paluchy u wszystkich kończyn żeby Basieńce nic sie nie stało. Sama nie raz i nie dwa a to zagapiam się na coś, a to nie jestem wystarczająco uważna i mojej Martusi dzieje się jakieś nieszczęście, póki co takie o którym zapomina się b.szybko wraz z ustaniem płaczu lub zblednięciem siniaczka. Jesteśmy ludźmi a nie robotami i chyba nie mamy możliwości być czujne 24 godz. na dobę. Zdarzają się nam chwile nieuwagi ale rzadko kiedy efekt jest tak tragiczny. I trzeba być skończonym draniem żeby załamanej, pełnej poczucia winy matce jeszcze dokopywać mówiąc że to jej wina i co z niej za matka. Teraz trzeba trzymać kciuki za maleństwo, biedne paluszki i załamaną mamę. Badź dzielna i słuchaj tylko tych lekarzy którzy dobrze rokują paluszkom Basi
                  pozdrawiam
                  Monika, mama rocznej Martusi

                  • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                    Odpowiedzialnosc za produkt niebezpieczny raczej nie wchodz tutaj w gre. Jest to roszczenie przyslugujace za szkode na mieniu powyzej 3x 500 EU.

                    Asia z Jeremim (04.03.03.)

                    • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                      Oj przepraszam samo 500 EU a nie trzykrotnosc 🙂

                      Asia z Jeremim (04.03.03.)

                      • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                        To nie jest szkoda na mieniu tylko na osobie….. A tutaj nie ma ograniczeń……..

                        Julka z nieciążowym brzuszkiem i Karolek, który jutro będzie miał roczek !!!!!!!!!

                        • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                          No tak ale lista produktow niebezpiecznych nie ma tu nic do rzeczy bo nie wchodz w gre taka odpowiedzialnosc chyba 🙂
                          Tylko ta z 23 KC

                          Asia z Jeremim (04.03.03.)

                          • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                            Ja też mam podobny wózek i w instrukcji obsługi jest drukowanymi literami napisane, że nalezy zachować szczególną ostrożność na dłonie dziecka przy przekładaniu rączki. Jest to pewna forma zabezpieczenia ze strony producenta przed odpowiedzialnością za takie wypadki.

                            • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                              a ja nadal nie wyobrazam sobie jak to jest mozliwe??? (Mialam wozek z przekladana raczka ale chyba zupenie inny typ, inne rozwiazanie tej cholernej raczki bo raczej nie bylo mozliwosci zeby cos sie takiego stalo.)
                              A skoro sam producent zabezpiecza sie stwierdzeniem ze nalezy zachowac szczegolna ostr. tzn ze jednak cos jest nie tak!!!!?????????????

                              Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

                              • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                                do dupy ten wozek, sorry za slowa, ale mnie sie wydaje, ze wozek dla dziecka nie moze byc niebezpieczny, powinien byc tak zaprojektowany, zeby nie stwarzac zagrozenia. A skoro zdarzyl sie taki wypadek to znaczy, ze niestety jest niebezpieczny (zaden czlowiek specjalnie by nie robil krzywdy swojemu dziecku!) Wydaje mi sie, ze gdzies w tym wozku jest jakis blad, przyczyna calego zdarzenia i to jest wina producenta, ktora powinien naprawic i poniesc jakies konsekwencje, ze dopuscil taki wyrob do sprzedazy.

                                Majkaa i Michas – majowy maluch 2003

                                • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                                  tez tak sobie pomyslalam…..bo przeciez cokolwiek producent by podawal w instrukcji obslugi…ten wozek jest po prostu… NIEBEZPIECZNY…

                                  dorota i claudia ur. 29 maja 2003../czyli 3 dni wczesniej/

                                  • Uważam, że można.

                                    No właśnie o tym pisałam na poście o wypadkach. Można zaskarżyć producenta. Jestem tego pewna. Miałam okazję z racji swego zawodu brać udział w projektach nowych produktów, z tymże to były produkty dla niepełnosprawnych. Projektant MUSI założyć i przewidzieć wszystkie ewentualne nieszczęśliwe wypadki i zapobiec temu uwzględniając to odpowiednio w konstrukcji, np. takiego wózka. Przekładanie rączki jest baaardzo podstawową funkcją i powinno mieć milion zabezpieczeń, jeśli to konieczne, któe NIE MOGĄ dopuścić do takiego wypadku jaki się wydarzył.
                                    Niestety, podejrzewam, że w naszym bardzo sprawiedliwym kraju to matkę właśnie by oskarżono a nie producenta. Gdyby Ani ameiszkała w stanach, z pewnością wygrałaby te sprawę. Tam się już kładzie baaardzo duży nacisk na odpowiedzialność producenta.
                                    Nie tak dawno był program w telewizji, o wypadku, który się zdarzył w przedszkolu, gdy dziecko się udusiło wkładając główkę dziurę po misce, która miała być zlewem, w zestawie kuchennym, takie mebelki dla dzieci. Przykre, ale producent nie czuł się wogóle odpowiedzialny za ten wypadek, a to również był ewidentny przykład wizy producenta za produkt. Producent wówczas tłumaczył się, że dziecko nie powinno tam wsadzać główki, bo tam był miska. A miskę dziecko wyjęło bez trudu… A dalej to już tylko szkoda gadać.

                                    JoannaR i (21.09.2003)

                                    • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                                      Drugi raz czytam, wybacz za wyrażenie te bzdury które piszesz. Wybacz słowa, ale aż mnie trzęsie.
                                      Przykro mi, ale skoro Ty masz taki sam wózek, to powinnaś najlepiej wiedzieć, że skoro Tobie się też to PRAWIE przytrafiło, to można zaskarżyć prodeucenta.
                                      A dokładniej projektanta tegoż wózka. Już pisałam wyżej.
                                      Są produkty standardowo wpisane na listę produktów niebezpiecznych i sądzę, że na pewno nie ma tam ŻADNEGO, który jest przeznaczony dla dzieci, albo w związku z dziećmi, bo po prostu nie byłby dopuszczony do sprzedaży. Wózek umożliwia przy przekładaniu rączki takie zdarzenie jak ten nieszczęśliwy wypadek, więc niestety jest to wina producenta.

                                      JoannaR i (21.09.2003)

                                      • Re: A czy nie mozna zaskarzyc???

                                        Dokładnie. Podejrzewam, że ten wózek nie ma dpowiednich atestów, i nie powiniem być dopuszczony do sprzedaży.
                                        A firma produkująca JAKIEKOLWIEK produkty dla dzieci, szanująca się firma, sama po takim zaskarżeniu przyzna się do winy i rozwiąże taką sprawę poprzez wycofanie tego wózka ze sprzedaży i zmianę konstrukcji i dodatkowo sama się zobowiąże do odszkodowania dla rodziny

                                        JoannaR i (21.09.2003)

                                        • A jaki to wozek?

                                          No wlasnie??

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: A czy nie mozna zaskarzyc???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general