A jednak…..:-((((

1. ada2 Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Jeśli to prawda to bardzo Wam współczuję, ale myślę że odpowiednia opieka medyczna i rodzicielska a szczególnie miłość są w stanie zdziałać cuda. Znam przypadek 16 letniej już dziewczyny, która jako noworodek miała wodogłowie i w tej hcwili prowadzi normalne, choć może nieco ostrożniejsze życie.
   Jednak nie opierałabym się na diagnozie wydanej tylko przez jednego lekarza. Skonsultowałabym się jeszcze z kilkoma co do tej diagnozy.
   Pozdrawiam i życzę zdrówka.

   Odpowiedz
2. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Nie napiszę Ci, że będzie dobrze, bo tego niestety nie wiem… Wiem tylko, że wszytko jest w rękach BOGA i trzeba mu zawierzyć… Będę o Was myślała…

   

   Odpowiedz
3. gia Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Czesc Maju 24
   Czy Twoj synek prawdopodobnie ma wodoglowie czy ma napewno.
   Nie wiem co Ci napisac ale wiem w jakim jestes stanie i strasznie mi przykro.
   Napewo musisz zrobic jakies dodadkowe badania moze wyjda dobrze pomylki sie zdarzaja i oby Twoj przypadek byl taka pomylka tego Ci zycze
   Pozdrawiam
   Gia

   Odpowiedz
4. maja24 Dodane ponad rok temu,

   Dziękuję

   Dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy, które w tej chwili są dla mnie tak ważne… Mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze…. Będę się o to modlić…..Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję

   Odpowiedz
5. neonka Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Bedziemy sie za Was modlic, aby diagnoza sie nie potwierdzila, a jezeli, niestety…, to byscie mieli sile radzic sobie z ta choroba. Badz dzielna.

   Neonka i Mateuszek (6.09.03)

   Odpowiedz
6. sirka Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Życze Ci żeby wszystko było dobrze, ale na pocieszenie Ci powiem że miałam kolegę w LO który w dziecinstwie miał wodogłowie, był świetnym uczniem, kolegą i skończył studia prawnicze.
   pozdrawiam

   Ania z Weroniką ur.15.10.2003

   Odpowiedz
7. basiogroszek Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Mam nadzieję, że nic nie mylę pisząc, że odpowiednio szybka reakcja i operacja wszczepienia zastawki odprowadzającej nadmiar płynu mózgowo-rdzeniowego do otrzewnej potrafi zminimalizować negatywne skutki tej choroby. Uwierz mi, wiem, że jest Ci ciężko, ale spróbuj się zmobilizować i dowiedzieć o takie leczenie. Czas niewatpliwie ma duże znaczenie. Będę Was wspierać modlitwą.

   Odpowiedz
8. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   maju 24 bardzo ci współczuję, taka diagnoza każdą z nas by ścięła z nóg. Ja poszłabym na konsultację jeszcze do innego lekarza, aby potwierdził diagnozę pierwszego i myslę że Basiogroszek ma rację – musisz zebrać siły i zacząć działać.
   Trzymaj się.

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: A jednak…..:-(((

   Maju piszesz, że rozpoznanie jest prawdopodobne, proponuję Ci wykonać badanie usg u innego lekarza ( najlepiej specjalizującego się w badaniach u dzieci i na dobrym sprzęcie) oraz poszukać dobrego neurologa dziecięcego, który zadecyduje o odpowiednim leczeniu.
   Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Myślami jestem z Wami.

   kasia i jerzyk 6.12.03

   Odpowiedz
10. kasia-j Dodane ponad rok temu,

    Re: A jednak…..:-(((

    Maju, Basiogorszek ma rację.
    Nie martw się tak bardzo. Wiem, ze to się łatwo pisze…

    Koniecznie wybierzcie się na konsutacje do innego specjalisty. Mylne diagnozy w tym wieku to niestety częste zjawisko. Idzcie do jeszcze jednego lekarza, aby mieć pewność.

    A jeśli faktycznie to potwierdzą (czego Wam nie życzę) to zapytajcie czy to wodogowie czy jeszcze wodniaczki? To ma ogromne znaczenie. Wodniaczki często się wchłaniają.
    Jeśłi jednak wodogłowie, to trezba jak najszybciej zadziałać. Njaprościej rzecz ujmując wstawić taką zastawkę o główki Maluszka, która umożliwi mu normalny rozwój. Niestety robi się to operacyjnie.
    Dopytaj o wszystko lekarza, powinien Ci na spokonie i w miare zrozumałym językiem wszytsko wytłumaczyć.

    I nie martw się. Znam ludzi, którzy mając zastawki rozwijaja się zupełnie normalnie i normalnie funkcjonują. Są szczęśliwymi ludźmi i nigdy nie powiedziałabyś, że coś im dolega. A w takcie praktyk studenckich spotkań tych było sporo.
    Na szczęście medycyna w tej kwestii zrobiła ogormne postępy

    Życzę Wam dużo siły i optymizmu, bo to teraz będzie najważniejsze.

    Michałek (14.05, 2004-01-09)
    

    Odpowiedz
11. maja24 Dodane ponad rok temu,

    Diagnoza potwierdziła się…..

    Dziękuję Wam wszystkim za rady i Ze myślicie o nas. Diagnoza niestety się potwierdziła i Patryk ma wodogłowie… Teraz jest kwestia jak go leczyć, bo zanim cokolwiek lekarze postanowią, muszą zobaczyć w jakim tempie będzie rosnąć mu główka….Aale jestem dobrej myśli…… Musi być dobrze!!!!!!!!!
    majka i patryk (31.10.2003)

    Odpowiedz
12. maja24 Dodane ponad rok temu,

    Diagnoza potwierdziła się…..

    Dziękuję Wam wszystkim za rady i Ze myślicie o nas. Diagnoza niestety się potwierdziła i Patryk ma wodogłowie… Teraz jest kwestia jak go leczyć, bo zanim cokolwiek lekarze postanowią, muszą zobaczyć w jakim tempie będzie rosnąć mu główka….Aale jestem dobrej myśli…… Musi być dobrze!!!!!!!!!
    majka i patryk (31.10.2003)

    Odpowiedz
13. ewapn Dodane ponad rok temu,

    ogromnie mi smutno……

    do ostaniej chwili miałąm nadzieję, jak pewnei wszystkie uzytkowniczki formum, ze to przedwczesna diagnoza…skoro jednak sie poptwierdziła…
    trzymaj sie dzielnie, cóz wiecej mozna w tej sytuacji powiedzieć.. myślami wszytkie jesteśmy z Tobą..
    mam nadzieję, ze lekarze szybko zadziałają….
    Tobie zyczę teraz duzo odwagi, cierpliwosci, nadziei i wiary w to, ze wszytko skończy sie jak najlepiej dla Synka…..
    ewa

    Odpowiedz
14. ewapn Dodane ponad rok temu,

    ogromnie mi smutno……

    do ostaniej chwili miałąm nadzieję, jak pewnei wszystkie uzytkowniczki formum, ze to przedwczesna diagnoza…skoro jednak sie poptwierdziła…
    trzymaj sie dzielnie, cóz wiecej mozna w tej sytuacji powiedzieć.. myślami wszytkie jesteśmy z Tobą..
    mam nadzieję, ze lekarze szybko zadziałają….
    Tobie zyczę teraz duzo odwagi, cierpliwosci, nadzieji i wiary w to, ze wszytko skończy sie jak najlepiej dla Synka…..
    ewa

    Odpowiedz
15. lea Dodane ponad rok temu,

    Re: A jednak…..:-(((

    ..:-( Trzymajcie się i nie podupadajcie na duchu…

    

    Odpowiedz
16. milutka Dodane ponad rok temu,

    Re: A jednak…..:-(((

    Przeczytaj to opowiadanie, mam nadzieje ze jakos ci pomoze przez to wszystko przejsc.

    Ewa, Sandra, Sebastian

    Odpowiedz
17. kas Dodane ponad rok temu,

    Re: A jednak…..:-(((

    Na forum Sakury () jest post matki dziecka z wodogłowiem – bardzo optymistyczny. Niestety, żeby czytac to forum trzeba sie zarejestrować. Post znajduje się w podforum “rośnij w siłę”

    POzdrawiam

    Kaśka

    Odpowiedz
18. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Diagnoza potwierdziła się…..

    Jestesmy z Wami.

    Justyna i 8 mies. Martynka

    Odpowiedz
19. figa Dodane ponad rok temu,

    Re: Diagnoza potwierdziła się…..

    I będzie 🙂 !!!!

    Beata i Ptysia ROK!!!!!

    Odpowiedz
20. mamaala Dodane ponad rok temu,

    Re: Diagnoza potwierdziła się…..

    będzie dobrze na 100%

    

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak…..:-((((