dziewczyny na diecie eliminacyjnej! odstawiłam nabiał itp. bo Mati dostał uczulenie na mleko krowie. Czy mogę jeść masło roślinne??? bo już nie mogę tych suchych kanapek…. 🙁 po ich zjedzeniu czuję się dalej głodna…
Nabiał, jajka itd. to była podstawa mojego żywienia a teraz po prostu czuję jak “usycham” jedząc dżemy, parówki itp. Wiem, że już o tym pewnie nie jedna z Was pisała, ale czy to jest normalne? Zamiast odżywiać się zdrowo (dla dobra dziecka) to jemy jakieś świństwa przetworzone (parówki, wędliny..) też dla dobra dziecka…. co będzie za nastepne ileś lat z tymi alergiami?…..
Aha! a co z jajkami? pediara mówi: można jeść, a dermatolog: tylko przepiórcze! no i w związku z tym co z makaronami i produktami, które w składzie mają jaja? Czy też na to uważać czy to już jest przeginanie? jak Wy jecie?
Nie chce oczywiście zaszkodzić dziecku, ale przecież chyba mu też zaszkodzę, jak będę ciągle chodzić głodna i opadła z sił…
Najgorsze jest to, że nie mieszkam blisko skupiska sklepów czyli na tzw.zadupiu i nie mam wielkiego wyboru np. świeżych warzyw itp. Muszę się zadowolić tym co mąż mi kupi wracając z pracy.
pozdrawiam wszystkie mamy cierpiące z powodu diety!
PS. Nie cierpię krów! dobrze, że nie mieszkam na wsi, bo bym chyba je wystrzelała wszystkie 🙂
PS2 sorry za marudzenie, ale nie miałam się komu wyżalić 🙁
Beata i Mateuszek (12.09.2004)
1 odpowiedzi na pytanie: a masło roślinne można?…
Re: a masło roślinne można?…
Z margaryn polecam Rame Olivio. Moze tez byc Nova.
A w parowkach jest mleko, czytaj dobrze etykiety. W wiekszosci szynek tez. Wystrzegaj sie serwatek, białek mleka itp.
Pozdrawiam, Jagaa i Piotruś 31.10.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: a masło roślinne można?…