A tak się cieszyłam, że wszystko OK

I właśnie dzisiaj, w niedziele mija tydzień jak byłam w szpitalu nic złego się nie działo. Dostałam fenoterol i isoptin oraz nospę. Ale skuracze uspokoiły się na kilka dni. A od wczoraj są coraz częściej, a dzisiaj czuję nawet lekki ból na samym dole brzucha. Jestem w 26 tc. Boję się. Pewnie jeśli nie przejdzie mi do rana to pojadę do szpitala. Jest 4 rano, ja siedzę i piszę, bo mam dość. Proszę, pocieszcie mnie!

10 odpowiedzi na pytanie: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

  1. Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

    mysle ze powinnas jechac do szpitala tam cie beda mieli na oku…..ja tak mialam podobnie w tamtym roku i teraz dziekuje bogu ze go posluchalam i pojechalam…i urodzilam troche wczesniej bylam na podtrzymaniu prawie 2 miesiace ale oplacalo sie cierpiec,lezec i wogole……..bedzie dobrze…. A lekarze wiedza co robic…..zycze ci powodzenia i trzymaj to dzieciatko jak najdluzej….poz
    asia z olivia i dawidem

    • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

      Tak jak radzą dziewczyny, najlpiej do szpitala. Jeżeli chcesz się jeszcze trochę wsztrzymać to do łóżka i… nie wiem jakie dawki leków bierzesz, ale ja biorę 3*Fenoterol dziennie i lekarz powiedziała, że jeżeli któregoś dnia będą częstsze skurcze, czy w ogóle trudniejszy dzień to żebym zwiększyła dawkę.

      olencja i marcowe maleństwo

      • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

        W szpitalu napewno podadzą Ci coś dożylnie, każdy tydzień jest na wage złota. Trzymam mocno kciuki, nie panikuj wszystko będzie ok 🙂

        • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

          KACHA ! TRZYMAJ SIE ! na pewno cos w szpitalu zalagodza ! a potem to jeszcze przenosisz !!! hihihihihihihi pozdr

          syn 29.02.04

          • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

            Nie martw się, wszystko będzie dobrze!
            Jeżeli się denerwujesz to dla swojego spokoju pojedź do szpitala lub zadzwoń do ginekologa.
            Głowa do góry!
            Trzymam kciuki!

            Edysia z dzidzią

            • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

              Kochana! Mam to samo, a jestem dopiero na początku 21 tygodnia! Jestem z Tobą myślami, też biorę Fenoterol, Isoptin i No – Spę. Raz czuję poprawę, innym razem znów skurcz mnie łapie i bardzo się boję. Ogólnie jednak staram się być sobrej myśli, ginka mnie uspokoiła, że kurczenie się jest reakcją macicy na jej szybki rozrost. Czy założono Ci pessar? Mnie tak, i czuję się z nim bezpieczniej. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze! SKoro nas puścili do domu, chyba nie ma stanu alarmowego i wiedzą, co robią! Buziaczki ogrzewająco -kojące.

              Apolosia i bliźniątka najukochańsze:))

              • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

                ja w zeszły piątek wylądowałam w szpitalu, i we wtorek wyszłam, byłam w końcu 21 tc i brzuch mi twardniał, miałam czy też mam rozległy stan zapalny na szyjce co powodowało skurcze, dawali mi cordafen, lek nasercowy powodujący przy okazji świetne rozluźnienie macicy i łykam go wciąż, poza tym theopaverin i oczywiscie leczenie tej szyjki, 17 idę do kontroli, też się bardzo przestraszyłam i przejęłam, teraz jestem w 23 tc, też mam nadzieję że wszystko będzie ok. Wiem że to przykre mieć w perspektywie szpital, bo nachodzą człowieka czarne mysli że jest źle skoro do szpitala, ale z drugiej strony w szpitalu mamy ciągłą opiekę, wszelkie analizy i tak dalej, no i to jest dla naszego i maleństwa dobra, i nie wolno wyobrażać sobie straszliwych wizji, tylko mysleć pozytywnie, ten szpital choć nieprzyjemny jest dla naszego dobra, a lekarze są od tego żeby wszelkie problemy opanować, więc głowa do góry, trzeba być dzielnym dla maluszka, ja mojej małej powiedziałam że nie mam zamirau pozwolić jej wyjść przedwcześnie i zamierzam tego dotrzymać, pozdrawiam Cię, na pewno będzie dobrze, papa

                Kasia + czerwcowa chyba dziewczynka 13.06.04

                • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

                  nie boj sie szpitala. Ja w zeszlym roku z tego samego powodu sie tam znalazlam bedac dokladnie w 26 tyg. ciazy i jestem wdzieczna mojej lekarce za to ze mi kazala isc do szpitala, bo w nocy dostalam regularnych skurczy… i kto wie jakby sie to skonczylo gdyby nie fakt ze lezalam juz w szpitalu (pierwsza moja noc), natychmiast podali mi czopki, kroplowke i do rana wszystko ustalo… mialam tak jeszcze przez kilka dni… potem fenoterol co 4 godziny, wszystko sie ustabilizowalo i wyszlam do domu…. synek urodzil sie o czasie.
                  Pozdrawiam

                  Ewa i Jaś – 7 miesięcy!

                  • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

                    Kochana! Nie martw się, nie wolno teraz bo dokładasz sobie stresu. Lepiej faktycznie albo zadzwoń de swego ginekologa albo jedź do szpitala. To Cię napewno uspokoi, a dzidzia będzie jeszcze bezpieczniejsza, a przecież o to chodzi. Szpital nie jest straszny, jeśli może pomóc… Mi się od razu polepszyło jak tam trafiłam, zrobili mi badania, obejrzał lekarz, ja popatrzyłam na moją Polkę przez prawie 40 min, bo tyle trwalo USG, wróciłam do domu szczęśliwa i spokojna. Trzymaj się ciepło i myśl pozytywnie, ale pomagaj sobie w tym! Daj znać co się dzieje…
                    Marga+Pola(31.05.2004)

                    • Re: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

                      brałam fenoterol od 20 tygodnia ciąży 4×1, a chwilami nawet 6×1 i urodziłam zdrową córeczkę w 38 tygodniu.
                      Nie martw się!

                      Monika i Basia (22.09)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: A tak się cieszyłam, że wszystko OK

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general