Witajcie!
Widze, ze sporo osób jest szczesliwych, super:) U mnie mija prawie 3 miesiac po poronieniu. w zasadzie lekarz powiedział, ze mozemy starac sie juz od maraca, ale jak narazie odkladamy to dopuki nie ukoncze studiow, wtedy nie bedzie tyle stresu.
Musiałam znalezc nowegolekarza-gina, bo do mojego nie moge sie dostac, a musze odwiedzic specjaliste, bo ciagle dzieje sie cos z moimi piersiami a szczególnie z prawa. Sa on bardzo ciezkie( takmi sie wydaje) i bolace (szczególnie po okresie i w czasie ovu) z prawej od czasu do czsu cos kapnie jaksa biala kleista kropelka. Na sutkach sa jaby odpowiedniki wydostawania sie pokarmu, no i dziewczyny mowia mi, ze to jest laktacja. Moja mama jak miala pokarm to w jedej piersi miala wiecej pokarmu.
Nie wytrzymalam i zapisalam sie do nowego lekarza, jestem ciekawa, co on mi powie. Wizyta dopiero w poniedzialek:(
kasia
6 odpowiedzi na pytanie: a to u mnie
Re: a to u mnie
Czesc Kasiu!
Cieszę się, że dochodzisz do siebie.
Nie wiem jak to dokładnie jest z laktacją – czy może do niej dojść po tak długim czasie od poronienia. Jednak uważam, że powinnaś jak najszybciej skontaktować się z jakimś lekarzem, bo niewskazane jest dopuszczanie do laktacji w takiej sytuacji. Sama przez to przechodziłam i lekarze bardzo mnie na to uczulali. Brałam Bromergon (chyba 3 razy dziennie po 1 tabletce). Wiem, że stosuje się także bandażowanie piersi.
Sądzę, że powinnaś się skontaktować jak najszybciej z lekarzem w tej sprawie.
Trzymam kciuki za Ciebie!!! Daj znać co mówił lekarz.
Pa pa
Margaretka
GG 1754879
Re: a to u mnie
Kasiu tzrymaj sie poró wszystkie badanka,żebys mogła spokojnie “spać”
POZDRAWIAM i tzrymam kciuki w staraniach
Re: a to u mnie
Witaj, ja tylko dodam ze niewielkie ilosci pokarmu moglam wycisnac z piersi po roku od zakonczenia karmienia dziecka ( karmilam rok), nie wiem natomiast czy to prawidlowo czy nie, ale slyszalam wiele razy w srodowisku “karmiacych” o tym zjawisku.
Dzieki dziewczyny
Dzieki za wsparcie,jestem spokojniejsza. własnie bylam zrobic badania na toxo, niestety na prolaktyne nie zrobilam bo zabraklo mi zaskórniakow 🙁 🙂 hihihiihi
W poniedzialek ide do nowego gina, jestem ciekawa jaki on jest. No zobaczymy.
Pozdrawiam
kasia
Re: a to u mnie
Cześć lalunia 🙂
Do jakiego doktorka idziesz? 🙂
Agata
Re: a to u mnie
Ide do dr Rzypa przyjmuje na Uniwersyteckiej.
pozdrawiam
kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: a to u mnie