Mam taki problem córka ma 16 miesiecy wczoraj przekłułam jej uszy nie było to ciekawe wrzask płacz kosmetyczka była cała mokra po przyjściu do domu jedna koncówka od kolczyka odpadła i znalazłam ja w łożeczku Założyłam ja ale tylko troche bo córka sie tam nawet nie da dotknąc Problem w tym że ona wszystko daje do buzi i boje sie że ta końcówka znowu spadnie a ja tego nie zauwaze szukam jakiejs porady…
214 odpowiedzi na pytanie: Ach te kolczyki – i nie tylko…
wyjmij kolczyki 😉
i załóż jak córka będzie starsza i nie będzie brała wszystkiego do buzi 😉
przypominam sobie, że miałam problem ze zdjęciem “końcówek” tych pierwszych kolczyków, tak ciasno siedziały…
Jestem pewna, że znalazłaś już rozwiązanie i podzielisz się z nami nim 😀
już próbowałam ale nie ma szans nawet na spaniu ale od razu tak wrzeczczy i nawet nie moge chwycić tego kolczyka
Po co takiemu maluchowi kolczyki? Tylko dlatego, zeby ladnie wygldala?
po to żeby przypadkiem zjeść
do autorki
jeśli nie daje dotknąć, pewnie ją boli
może boli bo jest stan zapalny
Może jest uczulona?
corka dosała kolczyki na roczek ale sa tak malutkie że góra do 3 roku dobre bo potem małzowina coraz wieksza i kolczyki az uciskaja 🙁
Proponuję związać dziecko, zakneblować i przykleić końcówkę Kropelką.
Niestety nic innego mądrego nie przychodzi mi go głowy.
eee, to mi na podpuchę wygląda raczej
Ja nie rozumiem dlaczego matki robią takie rzeczy dziecku.
Dziewczynka przeżyła taką jakby małą traumę.Obca kobieta sprawiła jej ból,a nie wykluczone że zrobił się stan zapalny. Nie wiem co zrobić bo ciągle zadaje sobie pytanie:Po co takiemu maluchowi kolczyki?!
No raczej 😀
Inaczej zaproponowałabym mamusi psychiatrę 😉
miała się z tego pewno wywiązac dyskusja jakim to barbarzynstwem jest przekłuwanie uszu małym dzieciom, zwazywszy na opis całej mokrej kosmetyczki i rozwrzeszczanego dziecka
Majowa poczekaj chwilkę – zaraz wpadnie inny Junior Member i poleci kosmetyczkę która nie robi się “cała mokra” przy przekłuwaniu i robi to jakąś super nową metodą 😀
No, a jak 😀
Może się w jednym miejscu udało, to trzeba próbować dalej, nie? 😉
Albo jakieś cudne kolczyki z niewypadającymi końcówkami.
Albo się komuś nudzi po prostu 😉
wiem, wiem srodki przeciwpotowe będą !!!
Weszłam i ryje z was.
Jakie wy macie pomysły.
do beamama i telimena jeśli macie ochote na pogaduszki to piszcie sobie na priva i to ma być forum gdzie szuka sie pomocy…. a tu tylko jakieś głupie komentarze /
Ależ dyskutujmy sobie 😀
Poopisuj nam jeszcze jaka to mokra kosmetyczka była, mocno trzymałaś dziecko, czy wolałaś związać? Co się martwisz, że małzowina urośnie, jak dziecko wytrzymało tyle, to co tam uciśnięta małżowina w wieku lat trzech.
Przepraszam za głupi komentarz – ale jakiego sie spodziewałaś – jak boisz sie tego że dziecko zje malutką końcóweczkę a nie tego ze nie pozwoli dotknąć sobie uszu nawet na snie… przecież jeśli uszy bolą ja tak że budzi sie przy najmniejszej próbie dotkniecia to pytanie które mnie by sie nasuneło jest – co zrobić – jak przyśpieszyć gojenie po wyjętych kolczykach, a nie jak “uszczęśliwiać” małą w dalszym ciągu kolczykami.
Zawsze można przebić brew.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ach te kolczyki – i nie tylko…