ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

przed chwilką dzwoniła moja koleżanka oznajmiając mi że jest w ciąży, rozumiecie to, a wcale się nawet nie starała i nawet nie chciała mieć dzieci, poprostu “wytpadek przy pracy”, jest zrozpaczona tym stanem rzeczy, nierozumiem tego, poprostu nie mieści mi się w gł9owie jak mozna być z tego powodu załamanym? Dlaczego ona, a nie ja… pletę głupoty chyba jestem egoistką, dobra kończe nie będę marudzić

12 odpowiedzi na pytanie: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

  1. Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

    Rozumiem cię, bo sama mam znajome, które nie chcą a bez problemu zachodzą i jeszcze narzekają. Ale kto powiedział,że życie jest sprawiedliwe?! Musimy się jakoś uodpornic. Pozdrawiam Ola


    • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

      Nie martw się takie reakcje są normalne, ja też tak myślałam dlaczego ona a nie ja. Dlaczego, ale widocznie tak musiało być. Pomyśl parę lat temu czy chciałaś mieć bajbuska, czasami jest tak, że ktoś w tym momencie nie chce. Ja nigdy tak nie miałam, nawet jak zaszłam w ciąże z moim synkiem w wieku 20 lat, bez ślubu, itd…. Miałam mnóstwo zmartwień wtedy, ale bardzo chciałam, żeby się urodził i był sobie z nami. Życzę Ci szybkiego zaciążenia :-))) I napewno się uda bez dwóch zdań tylko trzeba troszkę poczekać.

      Ania i malutka fasolka 03-05-2004

      • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

        jestem z wami od niedawna, dopiero zaczynam sie starac o dzidzię. mam w pracy przypadek niechcianej coąży w dodatku zagrożonej, która mimo totalnej olewki ze strony przyszłej mamusi utrzymała się i rozwija się bardzo dobrze. owa wariatka (inaczej nieda się tego określić) jest obecnie w piątym miesiącu. myśl pozytywnie a i tobie napewno się uda. podobno im się mniej starasz tym szybciej zachodzosz. może to prawda………………pozdrawiam

        • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

          Ja też cię rozumiem. Mam przyjaciółkę (raczej od wielu lat byłą przyjaciółkę), obecnie jest w 5 m-cu. Czasami do siebie dzwonimy (ale b.rzadko). Po prostu irytują mnie i wpędzają w niezłego doła jej teksty typu ” wiesz jak każda kobieta przeżywa pierwsze usg swojego pierwszego dziecka” A skąd niby mam wiedzieć! Te jej opowieści o całej szafie ubranek, radości mamy i teściowej itd. Wiem, że źle robię ale jej ZAZDROSZCZĘ. To jest silniejsze ode mnie!

          Dorota

          • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

            Kazda z nas reaguje inaczej. Mi tez nie bylo przyjemnie jak moja kuzynka powiedziala mi, ze spodziewa sie 4 dziecka. Wprzwdzie upragnoinego i zaplanowanego. Ale u niej z kazdym dzieckie udawalo sie za pierwszym razem. To boli. Ale ja nie jestem wsciekla i nie mam zalu do innych o to ze maja dzieci lub sa w ciazy. Najbardziej boli mnie to, ze ja jestm taka a nie inna, ze to moje cialo nie chce mi dac dziecka…lub moja psychika.

            Innych ludzi musisz zostawic w spokoju, bo mozna by dojsc do skrajnosci. Jezeli juz mowimy o niechcianych dzieciach – domy dziecka sa ich pelne… To dopiero boli:((

            Musimy troche podejsc do problemu na zimno, bo wkrotce nie bedziemy odpowiadac na posty dziewczyn. ktorym sie udalo, bo jestesmy wkurzone… To nie wyscig!!!
            Pozdrowienia,

            Majka z Alexandrem (3 latka), ktory czeka na braciszka

            • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

              COŚ O TYM WIEM… Wszystkie z nas mają ten sam problem. Moja przyjaciółka (od 2 lat mężatka) nei chce mieć na razie dziecka. Ostatnio zadzwoniła zapłakana, ze chyba jest w ciąży (guma im pękła) i jest załamana, bo nie chce dziecka. Tłumaczyłam jej, że dziecko to cała radość życia itp, ale ona obstawała przy swoim. Jej radość była ogromna, gdy okazało się, że jednak nei jest w ciąży. NIe rozumiałam jej. Ale tak to już jest, że życie jest ciężkie i płata różne figle. Ale i na Ciebei przyjdzie czas i zadzwonisz do koleżanki i dumnym głosem oświadczysz: BĘDĘ MIAŁA DZIECKO.
              Uśmeichnij się.
              Buziaki!!!

              erica

              • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                Tak chyba w życiu musi być, że jedneu przychodzi łatwo, a drugi musi ciągle czekać. Mam okropnego doła więc pewnie nie napiszę nic moądrego, ale jednak mam nadzieję, że to prawda, że jeśli czegoś się bardzo chce to w końcu musi się spełnić. Uczepiła się tego i czekam na tę cholerną @.

                Trzymaj się

                Iwona

                • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                  naprawdę nie jesteś sama jak widzisz…ja mam kumpelę, która jest już w 20 tygodniu… A nasze losy się kompletnie odwróciły…ona starała się dłuuuugo i zaszła i jest w ciąży.. ja starałam się połowę tego co ona ale ja już w ciąży nie jestem :-((
                  Przykro mi oczywiście ale takie jest życie…i powiem tylko tyle. Nie lubię się za to ale trochę jej unikam.

                  Głowa do góry…
                  Pozdrawiam,

                  Marti1

                  • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                    Rozumiem Cię doskonale. Czuję dokładnie to samo co Ty…
                    Aga

                    • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                      Raczej nie powiem Ci nic nowego, ale mnie zazdrość zżera od środka jak kolejny raz słyszę z ust koleżanek-“będę miała dzidziusia”. Wiem,że to bardzo złe, ale nic na to nie poradzę tak po prostu czuję.
                      Nie dołuj się, Twoja Fasolka NA PEWNO niedługo w Tobie zakwitnie :), czego Ci bardzo gorąco życzę.
                      Ściskam mooocno.

                      Olivka.

                      • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                        Ja czuję się tak samo, nie potrafie sobie tego wytłumaczyć, a jedynym lekarstwem na to będzie dzidzia ale własna….

                        Kasiek

                        • Re: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                          Ech, wcale nie opowiadasz glupot jestes po prostu rozzalona, zreszta wcale sie nie dziwie bo wiem jak to jest jezeli czlowiek czegos pragnie z calych sil a mu nie wychodzi.
                          Nie martw sie tak zal minie szybko i nawet sie nie obejrzysz a sama bedziesz szczesliwa mamusia, czego Ci z calego serca zycze:)

                          Monia

                          Znasz odpowiedź na pytanie: ale jestem zazdrosna i wściekła zarazem

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general