Ależ wiało !!!

Myślałam w nocy, że blok się przewróci!
Mieszkam w Bielsku, a tu chyba jeszcze bardziej czuć takie wichury…
Podobno był to orkan największy w Europie od 20 lat!
No i niestety już poranne wiadomości nie były najweselsze,
spustoszenia poczynił….
A Wy? Miałyście jakieś bliskie spotkania z wichurą?
Ja na szczęście żadnych, oprócz emocjonalnych, cała
“chodzę” kiedy tak wieje….

38 odpowiedzi na pytanie: Ależ wiało !!!

  1. Re: Ależ wiało !!!

    U nas tez bardzo wiało i grad z nieba leciał strasznie się bałam ja nie lubie burzy i wogóle takich anomalii pogodowych…

    Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

    • Re: Ależ wiało !!!

      W Sosnowcu to nawet burza gradowa przez moment była Dziecko się budziło z płaczem (a zazwyczaj śpi spokojnie)


      Cyprianek (listopad 2005)

      • Re: Ależ wiało !!!

        …wczoraj ok. 21 ogrodzenie z falistej blachy przygniotlo mojemu bratu matiza na parkingu przed praca odechcialo mi sie wszystkiego bo wlasnie go splacil. Na szczescie dogadali sie i za wszystko zaplaci wlasciciel parkingu. Poza tym wyrwalo nam termometr zewnetrzny i na osiedlu leza polamane drzewa i galezie,a wszedzie leza papiery i woreczki porozrzucane przez wiatr. Od kolezanki wiem, ze w mniejszych miejscowosciach i poza miastami od wczoraj wieczora nie ma pradu i nie wszedzie dzialaja linie telefoniczne. Pozdrawiam

        Staś Zosia

        • Re: Ależ wiało !!!

          Nam na balkonie poprzestawiało duże i cięzkie donice , nie jakoś dramatycznie, ale zawsze. Aha, i siła wiatru wybiła nam tę kratkę plastikową na szybie wentylacyjnym (czyli cofało do mieszkania), strach się bać jak ktoś uzywa gazu w domu…


          M&M

          • Re: Ależ wiało !!!

            My mamy dom wolnostojący z widokiem na puste pole, coś strasznego było, myślałam, że nam rolety wyrwie, gdyby nie one, to pewno niektóre okna by wyleciały [mają sporą powierzchnię], profil się trząsł cały, a wiało tak mocno, że jak zamykałam roletę, to myślałam, że silnik się spali, bo wiatr ją zatrzymywał.
            Bałam się, że jakąś niespodzianką oberwiemy od siąsiada z budowy. Na szczęście poza przewróconą skrzynką elektryczną nie ma strat. Na całej ulicy prądu nie było, wszędzie bałagan, gałęzie, śmieci i reklamy na ulicach.
            Qrczak od 1 nie spałam, chodziłam po domu i sprawdzałam czy jeszcze mamy salon. młoda na noc dostała syrop na spanie, bo strasznie boi się wiatru i tak się budziła, a spała ze mną.

            • Re: Ależ wiało !!!

              …moj maz mowi, ze tez malo spal w nocy ja tylko przebuzialam sie ok. 2 i wyrazilam swoje zszokowanie sila wiejacego wiatru i po sekundzie zasnelam. Moje mlodsze dziecie tez nie wykazalo zainteresowania wichura(na szczescie) pozdrawiam

              Staś Zosia

              • Re: Ależ wiało !!!

                To u mnie były podobne odczucia !!!!
                Ja ogólnie mam małą schizę jak wieje, że mi dach wyrwie, itp… a że śpię tak że słysze kazdy szmer to niestety nocka z głowy.
                Prądu nie było od 20.30 a ja zasnełam kolo 3 w ŁAZIENCE na podłodze !!!! bo tam najmniej było słychać wiatr.
                W sypialni łóżko stoi pod oknem dachowym które myślałam że poleci z połowa dachu więc spanie dla mnie bylo niemożliwe !!!!
                Kubol na szczęście nocował u dziadków i spał jak zabity 😉
                Aha ja w największej wichurze o 1.30 biegałam po ogrodzie i zdejmowałam słomiankę przy tarasie, która działała jak żagiel i prawie wyrywała mi metalową konstrukcję od stelaża zadaszenia… brrrrr
                Mam nadzieję że nigdy wiecej takich nocy !!!

                Asia i Kubuś 04.03.2005

                • Re: Ależ wiało !!!

                  W odpowiedzi na:


                  zasnełam kolo 3 w ŁAZIENCE na podłodze !!!! bo tam najmniej było słychać wiatr.


                  U nas w łazience najwięcej słychać bo nie tyle że duż okno, to jeszcze wywietrznik

                  W odpowiedzi na:


                  w największej wichurze o 1.30 biegałam po ogrodzie


                  straszne:( w środku nocy w takich warunkach:(

                  • Re: Ależ wiało !!!

                    Szczęściara:-)

                    • Re: Ależ wiało !!!

                      Brak prądu dzis rano, połamane drzewa, nawez znaki u teściów pod blokiem powyrywało. Z mojego domku spadła w nocy resztka tynku – mam biało na podwórku… Chociaż przy remoncie odpadnie nam trochę roboty:P. Widziałam samochody przywalone gałęziami…
                      Nie mam jak w piecu napalić, bo wszystko leci na mieszkanie zamiast w komin ( ale mam za to trochę czasu dla siebie w końcu – mały do jutra u teściów bo u nas zimnica straszna)
                      Nie lubię takiej pogody. Zawsze drże że nam dach zerwie.Już się ledwo trzyma cholerstwo.

                      Cieszę się tylko że się odważyłam i beż zezwolenia ścięłam (panowie się znaczy ścięli:)) ok. 20-stometrowy stary, skrzypiący modrzew stojący u mnie na podwórku. Bo napewno dzisiajszej nocy by się połamał.

                      • Re: Ależ wiało !!!

                        W odpowiedzi na:


                        Nie mam jak w piecu napalić, bo wszystko leci na mieszkanie zamiast w komin


                        U nas tak się smrodki z oczyszczali cofnęły do środka, zamiast zostać wywiane

                        • Re: Ależ wiało !!!

                          “bliskich” na szczęście nie ale całą noc telepało nam rynną mieszkamy na samej górze w pwenym momencie coś zaczęło strasznie piszczeć na dachu miałam wrażenie, że się zaraz poderwie, tak wogóle to łóżko małej przestawiłam jak naj dalej okna, a dzisiaj rano cała kuchnia w sadzy tak nadmuchało przez junkers. Ja dzisiaj nie zamierzam nigdzie wychodzić dopiero jak mąż wróci to dowiem się jak u nas w miasteczku wygląda krajobraz po tym wietrze.

                          • Re: Ależ wiało !!!

                            A ze mną to chyba coś nie tak jest :-/Lubię takie akcje jak churagany,burze,pioruny na dworze. Tak fajnie się czuję w domowym ciepełku 🙂 Ale gdyby mi dach wyrwało to pewnie juz bym się tak fajnie nie czuła:-)U nas nad morzem wiało,ale jakichś szczególnych historii nie było

                            • Re: Ależ wiało !!!

                              U nas Gradu nie było,ale wichura okropna i dziecię też niespokojnie spało,budził się,popłakiwał,generalnie śpi bez problemów.

                              Dorota i Antoś(24.03.2005)

                              • Re: Ależ wiało !!!

                                Bylo niewesolo. Najpierw maz zadzwonil, ze samochody leza na poboczach, a jego dostawczym dukato rzuca po calej atostradzie. Najwieksza predkosc na jaka sie odwazyl, to 60 km/h. Dotarl szczesliwie do domu, ale wiele po drodze widzial wypadkow. Od rana wialo i padalo. Idac do sklepu (mimo zalecen pozostawania w domach) a mam jakies 200m po drodze minelam 5 polamanych parasoli. W drodze powrotnej prawie mnie wiatr przewrocil. W nocy pozrywalo nam dachowki. Rano lezaly polamane wokol samochodu, ale na szczescie zadna nie trafila. I najwiekszy bol, ktory doprowadzil mnie do lez. Mielismy piekna, chyba 10-cio metrowa, srebrna choine. Wylamalo ja ;(

                                Emilka – 33 tc

                                • Re: Ależ wiało !!!

                                  w sumie spalam 3 godz bo jak nie jeden to drugi uderzal w ryk
                                  Szymon juz calkiem swiadomie sie bal
                                  i prosil zeby w koncu ta noc sie skonczyla
                                  na dodatek nie bylo swiatla
                                  rano dzwonilam do przedszkola czy pracuja – powiedzieli ze owszem ale jak sie rozwidni bardziej zeby dzieci nie straszyc siweczkami 🙂
                                  poszedl na 9
                                  ale juz jest lepiej jest swiatlo
                                  mam net po tygodniu przerwy
                                  no i Michal odsypia zarwana nocke

                                  • Re: Ależ wiało !!!

                                    ja mieszkam w bloku, wiec mam mniejsze zmartwienia osobiscie, ale podobną frajde mialam jak kotuś:)
                                    jeszcze sobie lufcik uchyliłam, bo była burza z piorunami, przewietrzyłam mieszkanie, wskoczyłam w piżamę, nakryłam sie kołdrą i wsłuchiwałam w wietrzysko, deszcz, grzmoty i pioruny:)

                                    • Re: Ależ wiało !!!

                                      U nas też nieźle, ale nie tak jak na wybrzeżu.. Powalone drzewa, brak prądu z centrum miasta… W mojej firmie zalany magazyn.. Obok w banku zerwany dach.. Ale naprawdę dużych szkód nie było.
                                      Stałam wczoraj wieczorem przy oknie zafascynowana taką anomalią.. Gdyby to był maj, czerwiec to rozumiem, ale styczeń?!

                                      Asia i Ola (5.02.2003) +starania…

                                      • Re: Ależ wiało !!!

                                        Mój mąż pracuje w energetyce w tzw. rejonie najwyższych napięć. Zajmują się tymi wysokimi słupami, które są między miastami. Zadzwonili po niego po 1 w nocy ze słowami: panie Pawle kataklizm!
                                        Nie mogłam spać, bo sobie wyobrażałam, jak on tam musi coś robić przy takim wietrze i w deszczu. Zapakowałam mu całą jednorazówkę jedzenia, bo nie wiadomo, o której wróci do domu.
                                        Jak pojechał to stałam przy drzwiach balkonowych i patrzyłam co się dzieje. Zauważyłam, że taboret stoi na balkonie i postanowiłam go wziąć do mieszkania, zeby nie podskoczył i nie wybił mi szyby. Bałam się otworzyć balkon, musiałam sama sobie odliczyć raz, dwa, trzy i dopiero na trzy otworzyłam drzwi. Szok, jak wiało. Na szczęście najgorsze już chyba za nami. Tylko jeszcze żeby mężuś wrócił cały i zdrowy.

                                        Amelka Aniołek i Błażej

                                        • Re: Ależ wiało !!!

                                          U mnie połamał daszek nad tarasem, zbierałam ten daszek rano z całego podwórka, wywalił śmieci z kubła i połamał ogrodowe meble :(( A wyło tak, że myślalam, że dach sie odrywa. Choinki sztuk 4 które wlasnoręcznie wkopywałam parę dni temu są zamiast w pozycji pionowej to poziomej…

                                          Alex 2,5 r + wrześniaczek 07

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ależ wiało !!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general