Aparat ortodontyczny – BARDZO PILNE!

Kuba od paru dni ma nowy aprat – wyjmowany.
Bardzo płacze, że bolą go dziąsła ponad górnymi dwójkami.
Aparat między innymi ma celu powolne obracanie tych dwójek tak jak być powinny, a nie w poprzek.
Poprzedni aparat tylko rozciągał górną szczękę.

Wiem, że początki noszenia każdego aparatu to ból – ale szkoda mi dziecka jak płacze z bólu a aparat nosić musi.
Na razie robimy mu seanse godzina aparatu, godzina przerwy.

Moje pytanie do znających się na rzeczy i wiedzących NA PEWNO – czy mogę kupić w aptece żel p.bólowy (taki jak na ząbkowanie u dzieci) i smarować mu u góry dziąsła nad tymi dwójkami????

21 odpowiedzi na pytanie: Aparat ortodontyczny – BARDZO PILNE!

  1. A popatrz na te dziąsła…..
    nie ma tam odcisków, białych plam od uwierania…?
    Aparat na pewno jest w porządku?

    Moim zdaniem nie powinno być aż takiego bólu….

    • Zamieszczone przez dziewiątka

      Moim zdaniem nie powinno być aż takiego bólu….

      nie wiem nic na temat żelu – generalnie Viburcol na pewno nie zaszkodzi ale nie wiem czy pomoże… wg mnie równiez to wina źle ustawionego aparatu – ja bym poszła jeszcze raz do ortodonty… Po ostatnim rozkręceniu izy aparatu tez mieliśmy problem i okazało się że klamry były źle ustawione.

      • Poszłabym do ortodonty
        Przechodziłam przez kilka aparatów (jak pracowałam w domu dziecka)
        Takiego bólu nie było u żadnego dziecka
        Raz mocno uwierało – to ortodonta rozszerzył

        • Dziewczyny – dzieki za odpowiedzi, napisze po kolei jak było.

          Pierwszy aparat tory tylko rozciagal gorna szczeke – Kubapopłakiwałz bolu od pierwszego dnia przez jakies 2 tygodnie. Bylam u ortodonty wtedy sprawdzil, wsystko bylo OK.
          Ortodonta rzucil pomysl ze Kuba moze byc po prostu bardzo wrazliwym na bol dzieckiem.

          Potem aparat rozkrecalismy co 2 tygodnie o jeden obrot – wtedy po kazdym rozszerzeniu aparatu Kuba mowil ze bardzo go boli go cala gorna szczeka – trwalo to zwykle dobę, potem bylo juz OK.

          Teraz: nie nosil apatratu przez okolo miesiac bo ortodonta robił nowy.
          Jego aparat w tej chwili oprocz rozciagania gornej szczeki – sciaga do siebie jedynki i przekreca dwojki…
          Takiej ilosci fikusnych drutow w aparacie jeszcze nie widziałam.

          Kuba narzeka na bol dziaseł tylko i wylacznie ponad tymi przekrecanymi dwojkami. Jedynki nie bola, cala szczeka tez nie boli.
          Ogladalam dziasła wnikliwie – nie sa zaczerwienione, nic go tam nie obciera – po prostu mowi ze bardzo go boli, czasem sobie popłakuje ze boli – ale wlasnie – tylko i wylacznie dwójki – ktore są z dwoch stron objete jakimis takimi drutami, ktore maja je pociagnac na miejsce i powoli przekrecać.

          Czy ta faza przekrecania zebow (Kuba dwojki ma prawie w poprzek) moze tak bolec na poczatku nim buzia przyzwyczai sie do apratu?

          W poniedzialek pojade w takim razie do ortodonty – pytanie – moge mu doraznie kupic ten zel na zabkowanie na dzisiejsza noc?

          • Zamieszczone przez Mamrotka
            …..

            Kuba narzeka na bol dziaseł tylko i wylacznie ponad tymi przekrecanymi dwojkami. Jedynki nie bola, cala szczeka tez nie boli.
            Ogladalam dziasła wnikliwie – nie sa zaczerwienione, nic go tam nie obciera – po prostu mowi ze bardzo go boli, czasem sobie popłakuje ze boli – ale wlasnie – tylko i wylacznie dwójki – ktore są z dwoch stron objete jakimis takimi drutami, ktore maja je pociagnac na miejsce i powoli przekrecać.

            Czy ta faza przekrecania zebow (Kuba dwojki ma prawie w poprzek) moze tak bolec na poczatku nim buzia przyzwyczai sie do apratu?

            W poniedzialek pojade w takim razie do ortodonty – pytanie – moge mu doraznie kupic ten zel na zabkowanie na dzisiejsza noc?

            Wg mnie łuk wargowy jest za bardzo aktywowany.
            Wg mnie aparat robi wiecej szkody…..

            Ja bym do poniedziałku już go nie nakładała. Ortodonta musi poluzować kleszczami łuk wargowy!

            Żel p. bólowy owszem, ale już nie zakładaj tego aparatu do czasu skorygowania przez lekarza.

            • Mamro moze fatycznie bardziej wrazliwy na ból
              Żel spokojnie mozesz kupic i ew jakis przeciwbólowy środek podac

              • Zamieszczone przez dziewiątka
                Wg mnie łuk wargowy jest za bardzo aktywowany.
                Wg mnie aparat robi wiecej szkody…..

                Ja bym do poniedziałku już go nie nakładała. Ortodonta musi poluzować kleszczami łuk wargowy!

                Żel p. bólowy owszem, ale już nie zakładaj tego aparatu do czasu skorygowania przez lekarza.

                OK w takim razie nie zaloze do jutra a jutro rano pognam do ortodonty.

                Dziękuję serdecznie za pomoc!

                • Zamieszczone przez Mamrotka
                  OK w takim razie nie zaloze do jutra a jutro rano pognam do ortodonty.

                  Dziękuję serdecznie za pomoc!

                  Poproszę o wieści, bom ciekawa 🙂

                  Drut trzeba było lekko wygiąć i jest ok, prawda?

                  Młodzież czuje dyskomfort, ale nie płacze….?

                  • Zamieszczone przez dziewiątka
                    Poproszę o wieści, bom ciekawa 🙂

                    Drut trzeba było lekko wygiąć i jest ok, prawda?

                    Młodzież czuje dyskomfort, ale nie płacze….?

                    Nie mam pojęcia – nie byliśmy 🙁
                    Krzyś jest bardzo chory, a ja nie dam rady się rozerwać i być w 2 miejscach jednocześnie 🙁

                    Na noc aparat założył, zel kupiony, ale mu nie smarowałam. Wstał rano i mówił, że nic go nie boli (aparat w buzi 11 godzin non stop).
                    Poszedł do szkoły, wrócił, założył aparat i po godzinie już jęczał, że go boli.
                    Nic już nie rozumiem

                    • …. ja też.

                      • Do ortodonty w trybie pilnym i tak pójdę, jak tylko Krzycho stanie jako tako na nogi. I zobaczymy. Osobiście to przekracza moją zdolność pojmowania jak po godzinie w dzień boli a po 11 godzinach w nocy nie boli????

                        • W takim razie zakładaj tylko na noc.

                          Ps. a powiedz…. wykluczasz u syna jakąś formę “oszukiwania”…?
                          Może to wypływać z tego, że już ma dosyć i chce, żebyś mu odpuściła…?

                          …. tak tylko się zastanawiam….

                          • Zamieszczone przez dziewiątka
                            W takim razie zakładaj tylko na noc.

                            Ps. a powiedz…. wykluczasz u syna jakąś formę “oszukiwania”…?
                            Może to wypływać z tego, że już ma dosyć i chce, żebyś mu odpuściła…?

                            …. tak tylko się zastanawiam….

                            hm….. o tym nie myslalam….. Ale moze faktycznie…..???
                            Moze jest to jakiś trop?
                            Bozawsze marudzi, ze boli i boli i mu mowie to zdejmij, nie mija 10 minut a on łaszczy się o chleb z nutellą….. hm….
                            Zapodam mu najpierw jutro chleba z nutella i potem kaza zalozyc aparat….zobaczymy co on na to?

                            • o i…?
                              Co z aparatem…?
                              Co z bólem…?

                              Mamy Dane, Szukane, a Rozwiązanie,…..? 🙂

                              • Mamroć, przepraszam że w Twoim wątku, ale skoro tu dziewiątka zagląda to zapytnę.

                                dziewiątka, a co sądzisz o koncepcji, którą mi ostatnio koleżanka z pracy wrzuciła budując swoją opinię o doświadczenie dwóch nastoletnich synów i historii ich ortodoncji, że wszystkie ruchome aparaty są o d..pę potłuc bo najpierw bolą, dzieci ich nie chcą nosić, jest wieczna walka o to i ciągła zmiana a jak przychodzi co do czego to i tak się kończy zadrutowaniem?

                                • Zamieszczone przez bejka
                                  Mamroć, przepraszam że w Twoim wątku, ale skoro tu dziewiątka zagląda to zapytnę.

                                  dziewiątka, a co sądzisz o koncepcji, którą mi ostatnio koleżanka z pracy wrzuciła budując swoją opinię o doświadczenie dwóch nastoletnich synów i historii ich ortodoncji, że wszystkie ruchome aparaty są o d..pę potłuc bo najpierw bolą, dzieci ich nie chcą nosić, jest wieczna walka o to i ciągła zmiana a jak przychodzi co do czego to i tak się kończy zadrutowaniem?

                                  Powiem tak:
                                  zdrutowanie czyli aparat stały zrobi to co należy, ale boli dużo bardziej, a bez aparatów ruchomych robi to 2x dłużej.

                                  Aparaty ruchome, zakładane we wczesnym wieku szybciej radzą sobie np. ze zbyt wąską szczęką…kości są jeszcze do uformowania i nie odbywa się to aż takim kosztem jak przy zdrutowaniu. (zarówno finansowym jak i fizycznym)

                                  Wiem, że aparaty ruchome to upór rodziców i walka o systematyczność. Bez tego aparaty ruchome nie maja sensu.
                                  Ale wierz mi, że inaczej (szybciej i mniej boleśnie) prostuje się zęby mlodzieży, która za młodu nosiła ap. ruchome.

                                  Co więcej… jest duże prawdopodobieństwo, że po leczeniu aparatami ruchomymi, nie będzie konieczne zdrutowanie, a jedynie retencja na noc, czyli taki aparat, który nie pozwala na przesuwanie i obracanie się w osi zębów stałych podczas ogólnego rozwoju człowieka.

                                  Ponadto, jest jeszcze coś takiego jak geny i dziedziczenie… jeśli rodzice mają wady w szczęce, czy żuchwie, a dzieci po kryjomu nie nosiły aparatów ruchomych, to jasna sprawa, że chcąc mieć proste zęby kończy się na zdrutowaniu.

                                  Sprawa ma wiele aspektów 🙂

                                  Ja jestem zdania i z ogólnej mojej wiedzy wynika, że aparaty ruchome robia dużą robotę, często też radzą sobie do końca, tzn. nie potrzeba zakładać ap. stałego.

                                  • Zamieszczone przez dziewiątka
                                    Powiem tak:
                                    zdrutowanie czyli aparat stały zrobi to co należy, ale boli dużo bardziej, a bez aparatów ruchomych robi to 2x dłużej.

                                    Aparaty ruchome, zakładane we wczesnym wieku szybciej radzą sobie np. ze zbyt wąską szczęką…kości są jeszcze do uformowania i nie odbywa się to aż takim kosztem jak przy zdrutowaniu. (zarówno finansowym jak i fizycznym)

                                    Wiem, że aparaty ruchome to upór rodziców i walka o systematyczność. Bez tego aparaty ruchome nie maja sensu.
                                    Ale wierz mi, że inaczej (szybciej i mniej boleśnie) prostuje się zęby mlodzieży, która za młodu nosiła ap. ruchome.

                                    Co więcej… jest duże prawdopodobieństwo, że po leczeniu aparatami ruchomymi, nie będzie konieczne zdrutowanie, a jedynie retencja na noc, czyli taki aparat, który nie pozwala na przesuwanie i obracanie się w osi zębów stałych podczas ogólnego rozwoju człowieka.

                                    Ponadto, jest jeszcze coś takiego jak geny i dziedziczenie… jeśli rodzice mają wady w szczęce, czy żuchwie, a dzieci po kryjomu nie nosiły aparatów ruchomych, to jasna sprawa, że chcąc mieć proste zęby kończy się na zdrutowaniu.

                                    Sprawa ma wiele aspektów 🙂

                                    Ja jestem zdania i z ogólnej mojej wiedzy wynika, że aparaty ruchome robia dużą robotę, często też radzą sobie do końca, tzn. nie potrzeba zakładać ap. stałego.

                                    dzięki za wyczerpującą odpowiedź 😀

                                    • Mąż był dziś z Kubą o ortodontki – poluzowała jakieś druty z przodu (tak mi maz tlumaczył) i już jest OK – moze nosić cały dzień i nie jęczy 🙂

                                      • Zamieszczone przez Mamrotka
                                        Mąż był dziś z Kubą o ortodontki - poluzowała jakieś druty z przodu (tak mi maz tlumaczył) i już jest OK – moze nosić cały dzień i nie jęczy 🙂

                                        Czyli tak jak mówiłam 🙂 bo druty z przodu to łuk wargowy 🙂

                                        Za jakiś czas je z powrotem dognie 🙂

                                        • u nas nigdy Pauline nie boli nawet po przekręceniu

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Aparat ortodontyczny – BARDZO PILNE!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general