Apropos Helen Doron…

Może nie powinnam, ale co tam, pochwalę się i może przy okazji namówię którąś z Was na naukę angielskiego. Po roku słodkiego macierzyństwa wróciłam do życia zawodowego i otworzyłam szkołę angielskiego o profilu, jaki od dawna chodził mi po głowie: [Zobacz stronę] A kto wie – może Helen Doron powinnam też wprowadzić? Hm… natchnęłyście mnie. Już się biorę za promocję 🙂

Anka i Amelka 03.08.03.

3 odpowiedzi na pytanie: Apropos Helen Doron…

  1. Re: Apropos Helen Doron…

    Z tego co wiem to na prowadzenie zajęć metodą Helen Doron trzeba mieć jakąś licencję…Koleżanka moja przeszła specjalny kurs w centrum szkoleń HD i dopiero wtedy mogła pod tą nazwą prowadzić zajęcia. Musisz się podowiadywać. Tak czy inaczej życzę powodzenia!

    KIKA210+Ada 22.05.03
    ps.friko.pl

    • Re: Apropos Helen Doron…

      Ja chodzę na ang metodą Callana. Co o niej myślisz?

      zaczęłam w ciąży, teraz mały ma pół roczku, jestem na 5 etapie, nie wiem czy potrafiłabym się w tej chwili z kims po ang dogadać

      choć, jak słucham filmów anglojęż. to więcej rozumiem niż przedtem (ale chciałabym więcej)

      a co to za metoda, którą uczysz?

      Mikołajek 24.02.04

      • Re: Apropos Helen Doron…

        Dzięki! Tak, wiem – muszę mieć licencję, chodzi głównie o posługiwanie się nazwą, bo sama metoda jest bardzo prosta. Właśnie taką stosowałam “na czuja” w przedszkolu kiedy byłam jeszcze studentką, a metoda nie była w Polsce znana. Mamy chwaliły mnie pod niebiosa i przynosiły kwiatki. Dzieci kochały ten angielski (puszczałam im “Mazziego” na wideo i inne bajki) i bawiliśmy się po prostu nie używając polskiego, tylko angielski. Chodzi tu głównie o pomysł uczenia małych dzieci. Przecież to jedyny sposób, w jaki one mogą uczyć się języka obcego… “Helen Doron” jest bardzo sprytna 🙂

        Znasz odpowiedź na pytanie: Apropos Helen Doron…

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general