Czesc:)
mam dziwna sprawe. Jestem po dwoch wizytach u lekarza i ani na pierwszej ( 6 t ) ani na drugiej wczoraj ( 10 t.c nie bylam badana ginekologicznie. Troche mnie to dziwi bo jest to moja druga ciaza i wczesniej bylam badana kazdorazowo. Mialam kilka dni temu robione USG po ktorym wiem ze jest wszystko dobrze ( ale nie robila tego lekarka prowadzaca.. Na moje pytanie czemu mnie nie bada odpowiedziala ze nie ma takiej poitrzeby bo USG jest dobre a wyniki badan mam jak okreslila wysmienite. Nie wiem co o tym myslec… moze powiecie mi swoje zdanie?
Asik i KTOŚ !!!:))
12 odpowiedzi na pytanie: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
ja byłam zawsze badana
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Mnie lekarz bada ginekologicznie podczas każdej wizyty i cieszę się z tego, bo z moją skłonnością do infekcji… Uważam, ze masz prawo się upomnieć o badanie ginekologiczne!!!
Basia i Maleństwo 12.06.2004
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
wlasnie wydaje mi sie ze powinnam – i nastepnym razem bardziej stanowczo sie upomne – jak nie pomoze zmienie lekarza
dzieki za pomoc
Asik i KTOŚ 🙂
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Przyznam szczerze, że u mnie sytuacja wyglądała podobnie. Też na pierwszych dwóch wizytach nie byłam badana ginekologicznie, ale na kolejnych już zawsze. Dodam, że nie dopominałam się o to. Lekarz stwierdził widocznie, że nie ma takiej potrzeby. Jeśłi Cię to niepokoi, to może po prostu porozmawiaj z nim na ten temat.
Joanna i malutki mężczyzna (03-05-2004)
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Niektórzy lekarze uważają, że w bardzo wczesnej ciąży nie należy badać ginekologicznie, żeby czegoś nie naruszyć, ale głównie przy ciąży zagrożonej. Na usg widzi dokładnie co się dzieje (o ile umi prawidłowo odczytać bo zdarzają się i tacy). Ja na pierwszej i drugiej wizycie tylko to było dosyć wcześnie 5,6 tydz. też nie byłam badana, bo plamiłam i lekarz wolał nie ryzykować.
Pozdrawiam
Sylwia
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Myslę że nie masz się co martwić – ja tez nie byłam badana ginekologicznie na chyba dwóch pierwszych wizytach (no napewno na tej pierwszej w 7 t.c.) ale od tego czasu – jestem za każdym razem – a dodam że mam naprawdę dobrego, kompetentnego lekarza.
Jest tak chyba dlatego że to badanie na samym początku niewiele wnosi a niektórzy twierdza że do czasu dobrego zagnieżdżenia zarodka lepiej nie ryzykować wywołania skurczów macicy po badaniu. To co trzeba widac na USG.
Jesli nie miałas przed ciążą robionej cytologii (ja mialam więc nie bylo potrzeby) to zapewne przy najbliższej wizycie lekarz pobierze materiał a możesz równiez go o to poprosić sama (przypomnieć).
Od 12 tygodnia jestem badana ginekologicznie – lekarz sprawdza stan szyjki macicy a później jeszcze ogląda ją na USG. Co do wysokości dna macicy to nie wiem jak ten mój lekarz to robi ale wie gdzie się ono znajduje po rzuceniu okiem na mój brzuch 🙂
Nie martw się więc na zapas – Twój lekarz napewno wie co robi 🙂 Najważniejsze to to żebyś miała do niego zaufanie bo bez tego nie dobrniecie razem do końca ciąży:)
Agata
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Hej!
Sory za stwierdzenie ale to jakiś jełop a nie lekarz !!!!!
Znień go szybko na innego bo cię jeszcze do choroby doprowadzi!
Ja na twoim miejscu już dzisiaj poszła bym na wizyte do innego ginekologa!
Co to zalekarz który nie bada pacjentów????
Idż szybko do innego mówię Ci!
Buziaczki
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Ja w zeszlym tygodniu bylam u lekarza dwa razy – raz w osrodku “panstwowo”, a drugi raz prywatnie. Ten lekarz z osrodka ograniczyl sie do badania dopplerowskiego i zapytania mnie o to jak sie czuje. O skierowanie na USG 9to byl 21 tydzien) musialam sie upomniec. Dodam, ze we wrzesniu bylam u tego samego lekarza, ale…w prywatnej przychodni. Niebo a ziemia… Tam zrobil mi wszystkie mozliwe badania (chcialam sie dobrze przygotowac do ciazy) i dokladnie mi wszytsko wyjasnil. Moze wiec to nie zalezy od lekarza, a od miejsce gdzie przyjmuje (czytaj: wysokosci honorarium za wizyte). Na prywatnej wizycie lekarz zbdal mnie bardzo dokladnie. Nawet nie chce mi sie tego dluzej komentowac…
M&M
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Ja w pierwszej ciąży też nie byłam badana ginekologicznie (na fotelu)…. a dodam, że chodziłam do uznanego lekarza i to od początku prywatnie. Miałam dobre wyniki, żadnych objawów niepokojących…. a lekarz podczas wizyty badał mi tylko wysokość macicy przez brzuch + waga, + ciśnienie, + omówienie wyników + moje pytania i jego odpowiedzi. W tym przez całą ciążę 3x usg.
Więc niekoniecznie “skreślaj” od razu gina, którego pewnie w jakiś tam sposób wybrałaś…. Przy kolejnej wizycie zapytaj dlaczego nie widzi potrzeby takiego badania – i porozmawiajcie na ten temat!
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Nie jestem zwolenniczka badania kazdorazowego – jezeli nic sie nie dzieje to faktycznie nei ma takiej potrzeby. Ale zadziwia mnei ze lekarka nie zbadala Ciebei w 6 tyg – a skad mogla wiedziec cos ie tam dzieje. Gdyby moj lekarz mnie nie zbadal to bym juz pewnie stracila ciaze bo sie okazalo ze szyjka niedomknieta i krotka i nakazano mi lezenie.
Ciesze sie ze wszytko ok. – teraz to juz faktycznie nei ma po co badac :))
Asia,Jeremi i fasolcia 5.11
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
dziekuje bardzo za tyle odpowiedzi a tym bardziej sie ciesze ze wiekszosc pocieszajacych. ja bedac na pierwszej wizycie spytalam dlaczego mnie doktor nie bada – powiedziala ze nie ma po co bo ma USG – a nie chce ryzykowac ucisniecia czy uszkodzedzia.. juz wiem ze miala racje:))..
dzieki jescze raz:)
Asik
Re: badanie gin. a wlasciwie jego brak
Ja bylam badana tylko na poczatku okolo 10 tyg i pozniej w 38 tyg. I tyle. I mialam raz okolo 20 robiony wymaz.
Znasz odpowiedź na pytanie: badanie gin. a wlasciwie jego brak