Biedne dziecko….

NOwłaśnie…dzisiaj dowiedziałam się, ze moje dziecko ” jest biedne”. A to dlatego, ponieważ nie daję jej czekolady, jogurtów, budyniu-zupełnie nic na mleku, karmię tak długo piersią i dopiero teraz zaczynam wprowadzać poza obiadkami( jada jej już od 2 miesięcy ), owocami i soczkami kaszkę na śniadanie i kolację… Bardzo się zdziwiłam słysząc tę opinię od młodej mamy mającej troszeczkę starsze dziecko. I oczywiscie zaczęłam się zastanawiać, czy dobrze odzywiam moją córkę??? Drogie mamusie, co Wy dajecie swoim maluszkom do jedzenia???

Kasia i Majenia (20.05.2004)

12 odpowiedzi na pytanie: Biedne dziecko….

  1. Re: Biedne dziecko….

    Moim zdaniem wszystko zależy od mamy w kwestii żywienia – no i od dziecka, od tego co ono toleruje a co nie, w grę wchodzą też alergie itd.
    Moja Nina szybko dostawała inne rzeczy niż mleko, soczek już w 2-3 miesiącu, zupki na przełomie 4. i 5. Kaszki też ok. 4. mies. W wieku Twojej córeczki próbowała już mlecznych rzeczy – np. budyniu. Krótko karmiłam ją piersią.
    Świetnie się rozwija, nie ma alergii., żadnych problemów z brzuszkiem nie miewała.
    Ale wiem że są mamy które karmią dzieci w ten sposób co Ty i ich dzieciaki też są zdrowe i dobrze odżywione 🙂
    Rób jak uważasz, Ty wiesz co jest dobre dla Twojego dziecka 🙂
    .

    • Re: Biedne dziecko….

      Moim zdaniem dobrze zywisz swoje dziecko:)ja nasluchalam sie tez takich madrych rad..i mialam je w….!
      Poza tym nie chodzi tak jak napisala vieshack tylko o alergie itp,ale tez by niepotrzebnie nie obciazac brzuszka dziecka,niech jego organizm powoli przyzwyczaja sie do “doroslego”jedzenia. Ma jeszcze czas na czekolede, zreszta po co ona komu??

      Ty znasz swoje dziecko lepiej, i jezeli lekarz nie ma zadnego ale co do wagi dziecka to wszystko jest ok,poza tym wazne by dziecko jadlo owoce i pozywne obiadki… A czekoladki itp… No coz..to puste kalorie!

      Hubi (23luty2003) i Nelly tez 23 luty ale kilka lat wczesniej

      • Re: Biedne dziecko….

        Mój synek jest o 5 dni młodszy od twojego dziecka i tez nadal karmie go piersią i jeszcze pokarmie, też żadnej czekolady nie dostaje, budyniu itp. Jest alergikiem i naprawde musze uwazać co mu daje.
        9.00- kaszka na nutramigenie (kaszke je od 5 miesiąca, ale to dlatego ze mój synek jest antysmoczkowy, nie pije z butelki wiec nie mialam wyjscia, wszystko podaje mu łyzeczka)
        13.00- zupka zrobiona przez mnie z marchewki, ziemniaczka i mięska, w mkiedzy zcasie miedzy śniadaniem a obiadem cyc.
        16.00- deserek, jabłuszka albo robie mus albo kisiel
        caly czas cyc w wolnych chwilach oraz herbatka, ale z tą herbatką rumiankową to jest różnie, po prostu musze ją wlewać po trochu do jego buzi, jak bedzie chciał to wyoije, zazwyczaj nie ma ochoty i odpycha.
        ok20.00 kolacja- kaszka na nutramigenie, poźniej troche jeszcze cyca.
        Będę próbować npo do zupki dodac pietruszki itp. Chociaz ostatnio na deser dłam mu brzoskwinie w słoiczku i juz znowu coś mu wyskoczyło. Ostatnio dopiero wprowadziłam mu żółtko i tez mu sie coś pojawiło, no ale w ońcu musi cos jesc.

        pozdarwiamy

        • Re: Biedne dziecko….

          Jesteś wspanałą mamą, ponieważ dajesz swojemu Maleństwu wszystko co możesz dać najlepszego. Mój synuś jest trochę młodszy, ale robię dokładnie tak jak Ty. I co? Mały pięknie przybiera (teraz 9100g) i jest zdrowy jak rybka. Uważam, że należy karmić piersią tak długo jak jest to tylko możliwe, a co do jogurcików czy czekolady (o zgrozo, jakbym słyszała moją teściową brr ) to uważam, że na wszystko przyjdzie czas, a w tym wieku na pewno nie wyszłoby to Maluchom na zdrowie
          pozdrawiamy

          Bartuś i mamusia

          • Re: Biedne dziecko….

            Jesteś wspaniałą mamą, ponieważ dajesz swojemu Maleństwu wszystko co możesz dać najlepszego. Mój synuś jest trochę młodszy, ale robię dokładnie tak jak Ty. I co? Mały pięknie przybiera (teraz 9100g) i jest zdrowy jak rybka. Uważam, że należy karmić piersią tak długo jak jest to tylko możliwe, a co do jogurcików czy czekolady (o zgrozo, jakbym słyszała moją teściową brr ) to uważam, że na wszystko przyjdzie czas, a w tym wieku na pewno nie wyszłoby to Maluchom na zdrowie
            pozdrawiamy

            Bartuś i mamusia

            • Re: Biedne dziecko….

              Głupia ta mama była? Może niedouczona? Trzeba jej podsunąć wytyczne WHO odnośnie karmienia piersią.
              Ja wychodzę z założenia, że gdyby dla mojego dziecka najlepsze było mleko krowie, to bym miala wymiona zamiast piersi. Ala była karmiona do 15 stycznia, czyli dokładnie 2 lata. Wydaje mi się, że to w sam raz. Zęby ma śliczne i zdrowe – nie tak, jak coreczka znajomych spamowana przez babcie słodyczami.

              • Re: Biedne dziecko….

                wszystko jest w jak najlepszym porzadku:) A cudze mamy, wlasne mamy czy tesciowe zawsze maja jakies “super ” rady. Moj syn skonczyl rok i tez mu nie daje czekolady. Im pozniej ja pozna tym lepiej. Jeszcze sie naje:) Jogurty zaczelam podawac w 8 mies. BUdyniu na zwyklym mleku nadal nie je. I zyje:) I ma sie dobrze:)

                pozdrawiam cieplo
                elik i Antek (12 + mies)

                • Re: Biedne dziecko….

                  No wiesz, moja koleżanka uważała mnie za okropna matkę, bo niespełna 6-cio miesięcznemu dziecku nie chciałam delicji dać… A przecież dziecko musi wszystkiego spróbować…

                  lunea i Weronika (24.09.03)

                  • Re: Biedne dziecko….

                    to moze ja sie wtrace, przepraszam, ze zbaczam z tematu. Monika, mozesz mi napisac od jakiego soczku zaczynalas, w jakich proporcjach i czy to byl soczek robiony w domciu, czy kupny? Mi pediatra kazala wprowadzic soczek jak Mia skonczy 3 miesiace, wiec to juz bardzo niedlugo. Z gory wielkie dzieki!!!!

                    dAgI&MiA

                    • Re: Biedne dziecko….

                      Jasne że mogę
                      To był soczek domowy, marchewka wyciśnięta przez gazę, na pierwszy raz tak okolo 20 ml.
                      Następny był sok z jabluszka, też domowy, jakiś tydzień pozniej.
                      Powodzenia i życzę smacznego

                      • Re: Biedne dziecko….

                        no to juz niedlugo bedziemy testowac!!!! dzieki bardzo!!!!

                        dAgI&MiA

                        • Re: Biedne dziecko….

                          Dlugo? Jak bedzie karmic 2 lata- to mozna powiedziec dlugo. Moj jest caly czas na piersi i nie dostaje zadnych innych mlecznych rzeczy. Pierwszy obiadek zjadl jak mial 6,5 m. Mysle, ze dla malego dziecka piers to podstawa. Wymiernikiem moze byc waga. Ale jezeli dobrze przybiera, to nie ma sie co przejmoswac. Pewnie jak bedzie dobijac do roczku, to uslyszysz, ze po roku pokarm to woda. Tez nie wierz w takie rzeczy. To najbardziej wartosciowy pokarm jaki moze dostac- przetwory mleczne sa dobre dla cielaczkow, a dla twojego dziecka natura przewidziala piers :)). A co do slodkich rzeczy, to unikam, bo niech lepiej przyzwyczaja sie do innych rzeczy (np. teraz hitem sa u nas warzywa na parze)- wszystkie kolezanki, ktore podaja slodkie deserki narzekaja, ze dzieci nie chca jesc niczego innego tylko bakusie, danonki itp.. Na to zawsze przyjdzie czas. A ponadto czekolada jest uczulajaca. Zreszta to twoje dziecko- a takich wtracaczy jest pelno.

                          Aga i Michałek (17.10.03.)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Biedne dziecko….

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general