Zauroczna efektami doboru takiej bielizny w programach stylistycznych zaczęłam zastanawiać się nad kupnem “brzuchomaskowacza” 😉
Widziałam takie np. z Triumpha z serii Shape sensation. Myślę nie o majtkach, ale takiej jakby haleczce spłaszczającej brzuch. Zastanawiam się czy to ma sens? Czy w tym mozna normalnie chodzić, czy człowiek umiera z gorąca, ciasnoty itp? Strasznie bym chciała coś takiego pod letnie sukienki, żeby ten brzuch tak nie sterczał ;( Ale czy nie okaże się to mordęgą i 300zł będzie sobie leżeć w szafie na “wieczne nieuzywanie”?
A może macie cos takiego i POLECACIE?? Bo wizualnie efekty są fajne, ale jak w użyciu?
40 odpowiedzi na pytanie: Bielizna korygująca
taką niby-spódniczkę z wszytymi majtkami dostałam kiedyś, niestety dół jest wykonczony gumką, która wrzynała się w moje tłuste udka i wyglądała masakrycznie
jak powstały te bezgumkowe dostałam taką, ale ta z kolei zawija się do góry i powstaje niefajna rolka
wnioskuję, że takie cos jest dla bardzo szczupłych istot nie posiadających luźnej skóry 😉
ale wrzuć link, moze nie o tym samym mówimy
tru tru tru
prosty test – idz so sklepu nacignij toto na tylej i wykonaj kila sklonow, przysiadow czy zwyczajnie pochyl sie kilka razy i wyprostuj.
imo najsensowniejsze sa gorsety od szyji po kolana – tylko wez w tym sie wysikaj…
mam kilka takich gaciowych pancerzy, różnych firm, z nogawkami, pod pachy w każdym czułam się tak samo potwornie, pod spodnice to jeszcze, ale pod spodnie
jak związana i się tyłek poci. Wywaliłam, nie polecam.
jedyne w sumie co moge polecić, to wysokie majtki, ale dół z bawełny a na brzuch sam pas elastyczny, tyle, że takie znowu się w tyłek wbijają i się ma 4 pośladki zamiast 2, ekstra 😀
A te haleczki? Pewnie się mogą podciągać..
Fakt, że reklamuje je tak chuda laska, że haleczka to nawet na luźną wygląda ;D
galoty takie bardzo wysokie, co zaczynają się dosłownie pod stanikiem, a ponizej tyłka sa luźne i nieuciskającesprawdzają się całkiem całkiem
no przy sikaniu to nadal nie jest komfort, ale nie zwija się toto bo trzyma sie na kości pod stanikiem, a nie na luźnej skórze, ma utrzymującą silikonową gumkę i nosi się całkiem git
chodzi mi o coś takiego…
Nie wiem czy o tym samym myślimy. Ja mam wysokie majtki triumpha, które właśnie mają za zadanie spłaszczać brzuch. Gorąco w nich nie jest, bo są z gęstej koronki.
Ale szczerze bardzo rzadko je zakładam, jakoś lubie minimalistyczne figi, stringi. A te moze i wygodne ale jest ich za dużo 🙂 i jakoś nie potrafię się do nich przekonać.
na jakiej kości ja tam zadnej kosci nie mam no przynajmniej jest bardzo głeboko schowana 😉
mi sie takie wysokie z choinki na plecach rolują
no wizualnie to fajnie
ale nie wiem, na jakiej zasadzie to ma modelować-musiałoby być obcisłe na maksa.. nie wiem też, co z większym biustem- mój zostałby boleśnie przerżniety na czworo. I w plecy by się wbijała ta krawędź górna…
osobiście sobie siebie w czymś takim nie wyobrażam
ale trzeba przymierzać
Ja mam takie od kolan do samych piersi i bardzo sobie chwale nic sie nie roluje i przynajmniej moje fałdy troche schowane(a jest i dużo).
mam coś takiego
do d…
coś takiego do mnie przemawia:
acha, no to pewno jeszcze zalezy od budowy
u mnie stanik na dole trzyma się na żebrach, a żebra są tworem kostnym
i tam gdzie konczy sie stanik zaczynają się owe galoty
są wyższe niz pokazała ewkam i zakonczone silikonową gumką która w tym miejscu nie wrzyna się w skórę, albowiem skóry jest niewiele, bo pod nią jest kosc, a i tak w tym miejscu jest gumka od stanika, więc wcale tych gaci nie widac i nie czuc
na dole nie są mocno wycięte, jak na ewkowej fotce, ale są rozluźnione na koncach, przez co nie wcinają się w dupsko
ogólnie patencik niezły, ale cały pic polega na dobrze dobranym rozmiarze, tak, by po naciągnięciu w szerz nie konczyły sie nizej
edit:o takie cos jak na alegrowym linku ewki, tylko bez stanika i cholewek w pakiecie mi chodzi 😉
a ta halka na luźną mi się wydaje, raczej ma niewielkie własciwosci korygujące chyba
dobrze wygląda, dół ma luźny, czyli ok
Ewka, no fajne, bo stanik można swój mieć, choinkę zakrywa…
ale jak sie siku zachce
ja nie cierpię, jak mnie cos sciska, od razu robię się nerwowa… bardziej
mam takie majtki z nogawkami do połowy uda, luźno zakończone, nic się nie wbija… ale jak zalozę spodnie, to nogawka trze o nogawkę gaci, i się zwijać zaczynają… postanowiłam je wyrzucić, jak zauważyłam, że jak je mam na tyłku wzrasta mi poziom agresji
Ewcia ja mam cos takiego, owszem uzywam na specjalne okazje ale przecielam gumkena dole na udach bo sie wciska w udo i robi taki rowek ktory widac pod spodniami no i jak masz żylaki to kicha, wychodza później, bola na lydkach.
otwór w kroku się znajduje w tym uniformie
podejrzewam, że po to własnie
Faktycznie ale raczej nie po to zeby siusiu zrobic, bo ja używam pod spodem małych bawełnianych majteczek. Inaczej by kurka zaparzyła sobie co nieco. Nie wyobrażam sobie nałożyć tego plastiku na…. balabym sie ze bede miala jakies problemy
a o tmm co myslicie?
Gorset sliczny ten czarny- mi sie odoba bardzo.
A co do kobiet…
Jak fajnie zobaczyć model gorseciku na kobiecie, a nie na kiju od szczotki.
Mam gaciory z triumfa,no i moze nie umieram z gorąca,ale sie rolują,a jak stoje w nich tylko,to splaszczaja jedynie 2cm,ale za to nie moge nic zjesc bo dostaje mdlosci i wszystko w gardle mi staje.
no to po co??
jak dla mnie masakryczny, jak baleronik
Znasz odpowiedź na pytanie: Bielizna korygująca