Bije mnie;-( 4 latka

Wstyd sie przyznać,ale osoatnio moja 4latka zaczeła na kazdy moj sprzeciw reagować biciem. Pomijam krzyki i szantaze typu: to ja Cie nie lubie,to ja uciekne z domu,to ja nigdy Cie pocałuje…
Najgorsze, ze opotrafi mnie lać wjak w amoku,nie wazne dom,ulica czy przedszkole.Ja jej nie biłam i nie bije,mąż tez nie. Tlumaczenie nie wiele zminia(nic),grozby,prosby,kara w pokoju nic. Nie puszcze bajki to rączki idą w ruch. Nerwowa sie tez ostatnio sie zrobila. Na bank gdzies popelnilam błąd,ale jak teraz go naprawić..?Tak w ogóle to jest fajna dziewczyna…

17 odpowiedzi na pytanie: Bije mnie;-( 4 latka

  1. Tatanko, nie obwiniaj sie, mozliwe ze ona po prostu ma taki okres. Najwazniejsze, bys reagowala spokojem (wiem, latwo pisac, jak samemu sie ma taki egzemplarz w domu), bo inaczej sie nie da. Agresja rodzi agresje. Nie pomoze zawile tlumaczenie. Nie to nie i chocby bila, gryzla i po scianach chodzila… W domu jest najprosciej, gorzej miedzy ludzmi… Ja po dzisiejszym wystepie Amai w domu nauczycielki muzyki postanowilam, ze jednak nadal bede popoludniami oplacac opiekunke 🙁

    • A ja sie dzis tak wstydzilam w predszkolu;-( jak mnie za “złą”wedle jej uznania odpowiedz zaczela okladac i wystawiac jezor,musze ja na sile łapac za te gałęzie machające bo leje gdzie popadnie;-(jest tak przykro, ze nie umiem sobie z nia poradzic.

      • Moj co prawda nie bije ale jak mi focha strzeli albo wydrze się na mnie (ma prawie 6lat) to ja się obrażam. Nie odzywam się do niego, nie patrzę, nie odpowiadam na pytania. I to działa, lepiej niz jak ja zaczynam krzyczeć, głupio mu sie robi a po jakimś czasie przeprasza i postanawia poprawę. On się boi krzyku i tego nie lubi, więc większą karą dla niego jest jak ja przestaję z nim rozmaiwać. Może Ty spróbuj sie na nią obrazić? Moze coś pomoże.
        Powodzenia

        • Zachowanie, które jest wzmacniane pozytywnie (nagroda) ma tendencję do powtarzania się w przyszłości
          Zachowanie, które jest wzmacniane negatywnie (kara) ma tendencje do wygaszania

          Dwie proste zasady w teorii:)

          Powtarza zachowanie więc je musisz w jakiś sposób nagradzać, coś tym osiąga, co? nie wiem: uwagę, zainteresowanie, jakies profity, wymuszenia, Twoje emocje…

          Możesz po pierwsze – zrobić politykę żetonową – pracujecie nad zachowaniem pod tytułem bicie, kopanie itp – karteczka podzielona na dni tygodnia, dzień na 3 rano, południe, wieczór i dajesz słonka za to, że było ok lub chmurki za to, że było nie ok i na końcu tygodnia jakaś nagroda (na jasno okreslonych zasadach ile słoneczek ma zebrać) lub jej brak- najlepiej wsolna wycieczka, wyjście itd… Wszystko musi być jasno, wyraźnie sformułowane za jakie zachowania słonko za jakie chmurka, nie abstrakcyjnie typu byłaś grzeczna. Można na allegro kupic tablice motywacyjne. Pamiętaj, też ze nagrody są skuteczniejsze ni z kary 🙂

          Kolejna rzecz – wpada w histerię – masz miejsce w chacie, gdzie idzie na karę, izolację ma tam posiedziec, aż się nie uspokoi, przeprosić, rozmowa jest jak jest już spokojna
          Nie chce iść – zanosisz ją, bije Cie w tym czasie, stosujesz przytrzymanie – tzn nie agresywnie obejmujesz ją tak by nie mogła zadać ciosu i zanosisz ją, wraca – zanosisz – bedzię ryk za pierwszym razem straszny, za drugim mniejszy, za którymś razem nie będzie wcale. Kara musi być odczuwalna – czyli nie zabawa w pokoju co siedzenie właśnie w jakimś szczególnym miejscu

          Pierwszym sposobem będziesz eliminować zachowania poza domem, gdzie trudno jest zastosować izolację -ale tez zasada – robi aferę w sklepie – do sklepu przez kilka dni nie chodzicie

          Krzywdy jej nie zrobisz

          Masz być stanowcza, widzieć cel swojego zachowanie i nie wkręcać się w emocje dziecka

          I tatuś taka sama polityka

          Tyle na szybko 🙂

          Nie pozwól by dziecko Cię biło, Ty jesteś tu dorosła

          Masz zaburzoną hierarchię w domu, jak w stadzie zwirzecym dziecko musi znać swoje miejsce, jak jest za wysoko, to sobie z tym nie radzi 🙂 Skoro bije tylko Ciebie – wysuwam taki wniosek – bo w przedszkolu sobie z emocjami jakoś radzi

          4 latka może sobie nie radzić z emocjami, musi mieć granice, co jej wolno a co nie, bicie na pewno nie nalezy do fajnych zachowań

          Poogladaj parę odcinków superniani – nie przepadam za nią ale pracuje właśnie behawioralnie – sama nabierzesz pewności

          • Zamieszczone przez Tatanka
            A ja sie dzis tak wstydzilam w predszkolu;-( jak mnie za “złą”wedle jej uznania odpowiedz zaczela okladac i wystawiac jezor,musze ja na sile łapac za te gałęzie machające bo leje gdzie popadnie;-(jest tak przykro, ze nie umiem sobie z nia poradzic.

            Mnie tez jest wstyd w przedszkolu. W ogole kojarza nas tam wszyscy, nawet ci, ktorych ja nie kojarze 😉

            • Ciapa bardzo dziekuje ze rzeczowe ujecie tego co wiem,a co srednio wychodzi mi przy wprowadzaniu w życie.bardzo trzezwe wskazowki WIELKIE DZIEKI!

              jANE,nas jeszcze nie kojarza…jeszcze..tzn kojarza po Majki glosie.

              • A ja uważam, że czasem antypedagogika jest skuteczna. Moja też uderzyła – to jej oddałam ( nie po pierwszym razie, tylko kiedy nie przestawała!) i -poczuła,że to boli i nie jest miłe i stwierdziła, że więcej nie będzie.

                :Nie nie:

                • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                  A ja uważam, że czasem antypedagogika jest skuteczna. Moja też uderzyła – to jej oddałam ( nie po pierwszym razie, tylko kiedy nie przestawała!) i -poczuła,że to boli i nie jest miłe i stwierdziła, że więcej nie będzie.

                  :Nie nie:

                  Bo sie pewnie wystraszyla. Ja mysle, ze to nie metoda. Bo gdy jej oddasz, to rzeczywiscie dziecko zobaczy, ze masz wieksza sile, ale jednoczesnie dostanie komunikat, ze bicie jest dozwolone, tylko wygrywa silniejszy i bedzie mialo poczucie porazki, a to przeciez nie o to chodzi… Tak mysle przynajmniej… Przeciez kochamy tych naszych buntownikow i nie chcemy zle. Mnie rowniez zdarzalo sie dac klapsa i przekonalam sie, ze to absolutnie nie dziala, a tylko ja sie po tym czulam zle. Dlatego wcale dzieci nie bije, staram sie inaczej karac zle zachowania.

                  • Ja też nie popieram bicia dzieci, ale jeszcze bardziej bicia rodzica. Co innego, gdy dziecko ma rok, a co innego gdy 4!
                    Zawartość stron Bicie jest głupie i Kocham. Nie bije znam niemal na pamiec 😉

                    Czasem trzeba dziecku pokazać, że świat boli.
                    Ja ją przeprosiłam i powiedziałam, że nie będę tak robić pod warunkiem, ze i ona nie będzie. Teraz jak się złości woli iść pobyć sama, np. w łazience… 😉

                    A antypedagogika często się sprawdza. Ja też tak chciałam chuchać i dmuchać, ale moja mama i mąż przekonali mnie, że czasem trzeba dziecku pozwolić na kontrolowane >nieszczęscie<. Jak dzieciak uparcie chce dotknąć tej gorącej szklanki, a ty już stajesz na głowie, żeby tego nie zrobił, on ryczy ty się denerwujesz, to lepiej daj mu się przekonać, że ona faktycznie parzy, to więcej łapek pchać nie będzie, jak jest inteligentny. A jak będzie, to masz znak, że trzeba się zainteresować czy kojarzy związki przyczynowe.

                    • Zamieszczone przez Rodzice na 102

                      Ja też tak chciałam chuchać i dmuchać, ale moja mama i mąż przekonali mnie, że czasem trzeba dziecku pozwolić na kontrolowane >nieszczęscie<. Jak dzieciak uparcie chce dotknąć tej gorącej szklanki, a ty już stajesz na głowie, żeby tego nie zrobił, on ryczy ty się denerwujesz, to lepiej daj mu się przekonać, że ona faktycznie parzy, to więcej łapek pchać nie będzie, jak jest inteligentny. A jak będzie, to masz znak, że trzeba się zainteresować czy kojarzy związki przyczynowe.

                      A z tym to akurat się zgodzę, ja bardzo lubię;) jak dziecko uczy sie na własnych doświadczeniach.
                      Wiele razy upominam nie dotykaj gorącego żelazka, położyłam wysoko a i tak jeden z moich dzieciaków dotknął.
                      Zapamiętam baardzo dobrze, omijał żelazko z daleka.
                      Oczywiście nie wszystko tak sie da, najważniejsze aby krzywda wielka dziecku się nie stała.

                      A co do tematu głównego…
                      Nie wiem co poradzic, bo moje akurat mnie nie biją, Konrad jak był znacznie mniejszy(poniżej 2 lat) bił, ale wyrósł.
                      Tatę jednak potrafią uderzyć, ale ja staram sie być konsekwentna, nie odpuścić choćby nie wiem co, ze sklepu, kiedy źle sie zachowują, wychodzą(jeśli mogę wyjść, nie mam koniecznych zakupów:), wtedy radzę sobie inaczej)
                      W smyku bliźniaki zaczęli się ganiać, wyszłam z nimi, posadziłam na ławkach, żaden nie mógł się ruszyć z tej łatwki. Darli się oczywiście, jeden: nie lubię, nigdy Cię nie będę lubiał drugi: daj nam szansę, ostatnią szansę, wszyscy sie gapili, ja udwałam że nie widzę, nie reagowałam.
                      Uspokoili się, weszłam do sklepu, już się nie ganiali.

                      Gdyby mnie uderzył, przytrzymałabym mocniej, unieruchomiła, aby nie mógł mnie drugi raz uderzyć, dziecko się uspoki, histeria mu minie, a potem zastosowałabym jakoś karę(piszę o miejsu publicznym, w domu bym od razu wyniosła do drugiego pokoju)
                      Moi trzej jak za bardzo szaleją, za karę idą do łózek(mają piętrowe), 15 min mają bez słowa w nich siedzieć.
                      Działą bardzo dobrze, ale wiem że na każde dziecko jest inna metoda.
                      Ja mam trzech więc muszę jakoś grupowo sobie radzić, ty masz jedno, naprawdę wtedy możliwosci jest więcej.

                      • Podziwiam wytrwałość przy trójeczce 😉

                        Ja się boję strasznie, że jakby mnie jedno zdenerwowało, to bym odreagował na pozostałych? Nie zdarzyło Ci się to?…

                        • Zamieszczone przez Rodzice na 102
                          Podziwiam wytrwałość przy trójeczce 😉

                          Ja się boję strasznie, że jakby mnie jedno zdenerwowało, to bym odreagował na pozostałych? Nie zdarzyło Ci się to?…

                          Zdarzyło sie na pewno, ale jest słowo magiczne przepraszam.
                          Jednak broi najbardziej najstarszy a;bo naraz cała trójka:)

                          • Jeremi też mi zaczął takie histerie wyprawiać w okolicy 4 lat ( teraz ma 4,5)
                            I POTEM kuma swój błąd itd. Przyjmuje karę ( np. zakaz komutera na dzień)
                            ale jak to się dzieje np. na ulicy to jest nie do opanowania!

                            Teraz mu się nie zdarza ale bywało kilka razy tak.

                            • U nas tez gorszy okres ostatnio… i też jest zakaz komputera i bajek, a jak przegnie to jeszcze słodyczy 🙁

                              • A JA powiem tak:
                                moj 3 latek ostatnio kompletnie mnie nie słuchał moze mnie nie bił choc reke nie raz podniósł nie dawalam sobie kompletnie rady kary nie skutkowaly robil sobie z kary zabawe(sam np.stawiał sie do konta )
                                poszłam do psychologa w przedszkolu i zostałam URAATOWANA
                                po PIERWSZE konsekwencja!!! (zawsze patrz dziecku w oczy czy na dziecko jesli do niego mowisz nawet cokolwiek)
                                PO DRUGIE : kara ma byc “wykonalna” czyli nie ogladasz bajek caly tydzien-to jest nie wykonalne… ma byc :”nie ogladasz bajek do konca dnia”
                                PO TRZECIE: ukrucic dziecku cos na czym mu najbardziej zalezy moj uwielbia resoraki ma ich cale wielkie pudło jak mowilam “za kare zabiore ci auto” mowił”to weź” i ja go nie brałam nobo niby po co skoro go to nie rusza..i to był bład przekonałam sie dopoki nie zabralam mu go naprawde (na caly dzien- wieczorem kara sie konczy -i trzeba dziecko o tym poinformowac ) co on nie robil jakich spaz nie dostawał…
                                PO CZWARTE:utwierdzaj dziecko”na swoj sposób” w to co mowi czyli:”ja chce moje autooo oddajj je to moje!!!”—“wiem ze chcesz to autko oddam ci je..jak skonczy sie twoja kara” i tak 20 razy (przy nastepnej karze skonczy sie na 2 powturzeniach 😉 )

                                i na koncu KONSEKWENCJA!!!TO NAPRAWDE DZIAŁA przekonalam sie na wlasnym przykladzie choc bylo ciezko… A teraz czuje ze to JA TU RZĄDZE!!!

                                nie pozwol sie bic i nie bij “przemoc rodzi przemoc” bicie to tylko dowód na to ze nie radzimy sobie sami z naszymi emocjami MY DOROSLI (bije sie w tedy kiedy NIE WIESZ CO ZROBIC-a to jest bezradność)

                                przedszymaj dziecko zlap za rece i tłumacz i oczywiscie kara za kazdy raz kiedy cie udezy zabieraj cos na czym dziecku zależy najbardziej wiem ze to monotonne ale pomaga uwierzcie mi

                                • a co do dzialam na ulicy “niech sie dzieje co chce” wycie,rzucanie sie po ziemi TY STOISZ Z BOKU I CZEKASZ AZ PRZEJDZIE BEZ SŁOWA nie patrzysz na dziecko (patrzysz oczywiscie ale tak by ono tego nie widziało)

                                  wiele takich rzeczy podpowiedziala mi pani psycholog od dzieci i to naprawde dziala
                                  dziecko musi czuc ze to nie ono rzadzi tylko ty! 🙂

                                  • Konsekwencja -to prawda.
                                    Bywa bardzo trudna, ale cóż…

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Bije mnie;-( 4 latka

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general