na 22 stycznia mam wyznaczony termin porodu. musze przyznac ze bardzo sie boje bo nie wiem co mnie dokladnie czeka. moja koleznka wczoraj urodzila dziewczynkę i przed porodem miala badanie ginekologiczne- napsiala mi ze jest straszne i bardzo boli. ale z tego co wiem to moja szwagierka nie miala tego typu badania. od czego to zalezy? boje sie tez przecinania krocza;/ dzis boli mnie glowa, mam zgage, i jest mi niedobrze a od kilku dni boli mnie pod klatka piersiowa i caly kregoslup i zebra oraz nieregluarne skurcze w kroczu – czy to oznaki zblizajacego sie porodu?
22 odpowiedzi na pytanie: blisko porodu;/
Re: blisko porodu;/
Witaj,
głowa do góry!! Jak urodzisz będziesz taka szczęśliwa, że zapomnisz o całym bólu… Tak słyszałam, bo sama jeszcze nie rodziłam.
A jeśli chodzi o nacinanie krocza to to jest mało bolesne i na dodatek warto to zrobić. Lepiej jak natną niż się pozrywa. Zerwane będziesz leczyła z rok. A nacięte zagoi się szybciutko.
Mam znajome położne oraz lekarza i stąd moja wiedza.
Wolę być nadal dobrą kochanką dla męża i mieć z tego przyjemność. 🙂
Pozdrawiam,
Veza
Re: blisko porodu;/
KOchana, wszystko zalezy od Twojego organizmu.
Bylam badana w trakcie porodu wielokrotnie, nie bolalo. Mialam oslawiony masaz szyjki, malo przyjemne, ale na pewno nie bolesne. Porod bolal, tego nie da sie ukryc, ale nie mam zadnych traumatycznych wspomnien, pamietam dokladnie jak sekunde po urodzeniu Adaska, zapytalam z rozbrajajaca szczeroscia moja gin, “I co? To juz wszystko?” Teraz bolu w ogole nie pamietam.
Mysle, ze jesli masz w sobie tyle obaw, powinnas po prostu przestac czytac/sluchac opisow porodow innych. Nie ma dwoch identycznych porodow. Ot, mysl, ze bedzie dobrze. Pozytywne myslenie i optymistyczne nastawienie to polowa sukcesu.
CZy to juz? Trudno powiedziec, roznego rodzaju dolegliwosci pojawiaja sie na roznych etapach cazy.
Skurcze porodowe sa na ogol bolesne i regularne, nie przechodza przy zmianie pozycji ciala, nasilaja sie i zwieksza sie ich czestotliwosc. No i raczej nei da sie ich przegapis.
Glowa do gory.
Usmiechu i szybkiego porodu zycze;)
Czekam na Alka;)
Re: blisko porodu;/
Ja rodziłam w sylwestra- tego sylwestra i mogę powiedzieć że nie ma co się bać, poprostu nie ma czego. Oczywiście boli i to jak cholera, ale czas bardzo szybko leci i nie jest się do końca świadomym tego bólu- organizm jakoś sobie radzi i do tego położne czówają. Sam drugi etap trwa szybko i nie ma czasu zastanawiać się nad tym czy boli, masz co innego na głowie–żeby przeć i urodzić. A jak już zobaczysz maleństwo to nagle wszystko mija i nawet na wesoło z lekarzem i położną pogadasz. A potem to cieszysz się maleństwem i mówisz sobie że przecież to nie było takie straszne.
Re: blisko porodu;/
A i dla przestraszonych- nie czuje się jak nacinają. To się odzczówa jak się goi
Re: blisko porodu;/
mnie badania podczas porodu bolaly okrutnie :/ nacinania nie masz sie co bac – nie boli 🙂
A tak w ogole to nie jest az tak zle, wszystko da sie przezyc, a o bolu zapomina sie baaardzo szybko jak tylko zobaczysz swoje malenstwo! Powodzenia! 🙂
Agnieszka &
Re: blisko porodu;/
czesc ja mam termin na 18 stycznia i dzisiaj bylam u lekarza i dowiedzialam sie ze jesli do 18 nie urodze i na nastepna wizyte przyjde w ciazy to mi wywolaja skurcze i nasza corcia za tydzien napewno juz bedzie znami. Boja sie bardzo wolalabym miec niespodziewane skurcze bo tak to bede lezala i czekala az kroplowka zacznie dzialac:)
Re: blisko porodu;/
a co myslisz o wywolywanym porodzie? ja bede miala taki jesli nie urodze do swojego terminu czyli 18 stycznia boje sie coraz bardziej
Re: blisko porodu;/
mysle, ze tak samo nie masz sie czego bac 🙂 A probowalas jakimis naturalnymi metodami sobie porod przyspieszyc? np. posprzatac w domu, jakis seksik z mezem, dziewczyny pisaly o piciu jakiegos naparu z lisci malin czy czegos w tym stylu – byly takie watki.
Przy porodzie wywolywanym podaja Ci oksytocyne i wszystko powinno ruszyc – na pewno nie bedzie tak zle!!!
Agnieszka &
Re: blisko porodu;/
probowalam wszystkiego podloge w kuchni myje 2 razy dziennie sprzatam i chodze a wlasciwie biegam po schodach trudno jelsi sie nie uda pczekamy i za tydzien jesli bedzie trzeba wywolac porod to nasza kruszynka bedzie z nami juz nie moge sie doczekac zeby ja przytulic a tak wogole sliczne dzieciaczki macie:)
Re: blisko porodu;/
Dzieki 🙂 Zycze szybkiego i latwego porodu 🙂
Agnieszka &
Re: blisko porodu;/
Monia, ja tez mam termin porodu na 22 stycznia. Nie mam wiekszych dolegliwosci, poza tym, ze boli mnie kregoslup i w okolicy spojenia lonowego,no i jestem caly czas spiaca… Nacinania sie balam jak nie wiem co,ale moja ginekolog mnie uswiadomila, ze to nie jest nic a nic bolesne,bo wszystko jest w znieczuleniu,szycie tez,wiec nie ma sie co bac. No i mozna pozniej,jak juz sie zagoi, kochac sie normalnie,a nie tak “wiotko-luzno”,jak to jest,gdy samo sie rozerwie. Trzymam za Ciebie kciuki,wierze ze jak juz zobaczysz swoje Malenstwo to zapomnisz o calym bolu. A gdzie rodzisz?W jakim miescie? Pozdrowienia!Marta
Re: blisko porodu;/
Badanie podczas porodu mialam robione wielokrotnie, jeszcze zanim podali mi zzo ze 4 razy, nie bolało.
Re: blisko porodu;/
witaj ja tez strasznie balam sie porodu i poweim ci ze kazdy odbiera go inaczej. mnie mysl o porodzie paralizowala… ale powiem ci jedno nie boj sie… nie jest tak zle nie kazdego musi tak bardzo bolec… oczywiscie ze troche musi ale… zobaczysz bedzie dobrze tylko naprawde nie boj sie….mnie tez rozcinali.. to tez nie boli moge ci to agwarantowac.. bedziesz czula rozciecie ale nie bol… ja rodzilam 25,11,2006 i jestem teraz najszczesliwsza mama na swiecie i uwazam ze porodu nie ma sie co bac ja tez tak jak ty sie nasluchalam ale nie warto słuchac…. aha i rowniez mialam badanie ginekologiczne przed porodem.. nie jest tak zle choc jest bardziej nieprzyjemne niz wszystie poprzednie…. trzymam kciuki i pamietaj glowa do gory juz nie dlugo bedzie z Toba Twoje malenstwo.
KASKA
Re: blisko porodu;/
mnie badanie przed porodem nie bolało myślę, że to zależy od lekarza, jeden zrobi to bardziej inny mniej delikatnie, przy nacinaniu krocza poczułam lekkie pieczenie to wszystko, znacznie mniej przyjemne było dla mnie szycie co do samopoczucia to organizm na pewno szykuje się już do porodu więc te odczucia są normalne
Głowa do góry jak tylko dostaniesz maluszka zapomnisz o bólu. Powodzenia i życzę lekkiego porodu
Re: blisko porodu;/
Zu miałam wywoływaną w terminie. Rodziłam w zzo. Było OK 🙂 I wbrew obiegowej opinii poród długo nie trwał. Od podłączenia oksytocyny jakieś 5 godzin…
Kas
Re: blisko porodu;/
hej! dopiero odczytalam od ciebie wiadomosc. rodzę na lubartowskiej w Lublinie. a ty? dopiero się dowiedzialam ze jestem nosicielką żółtaczki. wiekszkosc dzieci rodzi sie zdrowe ale ja sie martwie ze nasz kaceprek bedzie chory. pozdrawiam
Re: blisko porodu;/
Witaj, rodze w stalowej woli. Wiele dzieci po porodzie ma fizjologiczna zoltaczke, a moze Twoj Synek urodzi sie zdrowy?Przeciez nie musisz mu przekazac wszystkich “nosicielstw”. My takze lekko obawiamy sie choroby genetycznej, bo moj Maz jest nosicielem,ale przeciez bedziemy kochac nasza Coreczke nawet jak nie bedzie zdrowa. Jak sie czujesz?Jak przed porodem? Pozdrawiam serdecznie
Re: blisko porodu;/
Ja sie porodu nie balam,wiedzialamze co ma byc to bedzie. Porod mialam l(pomomo duzego dziecka) latwy i szybki-polozne sie smialy ze mnie, ze rodze i sie ciagle smieje:))Nacinanie nic a nic nie boli.Wczesniej porosilam polozna zeby nie mowila mi kiedy bedzie nacinac,bo tylko bym czekala na bol w tym momencie i nawet nie wiedzialam kiedy to nastapilo. Nic sie nie boj,bedzie dobrze:))
Ania i 20.09.2005
Re: blisko porodu;/
Jeszcze dodam, ze nie mialam znieczulenia. Mialam tak male bole, ze lekarz stwierdzil, ze nie ma jeszcze akcji porodowej i chcial mnie odeslac do domu. Po zbadaniu okazalo sie, ze mialam 6cm. rozwarcia,a bol prawie zerowy
Ania i 20.09.2005
Re: blisko porodu;/
samopoczucie u mnie nie najgorsze, tylko wczoraj mialam skurcze. nie sa one regularne ale juz tylko czekam na poród. w tym miesiacu czuje sie jakos bardziej przemeczona i chce mi sie spac.termin juz niedlugo ale mmysle ze urdoze wczesniej.pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: blisko porodu;/