witam wszystkich.moja prawie 3 letnia corka ma jakies leki.boi sie wielu rzeczy.psow,glosnych samochodow,krzykow,nawet zabawek dzwiekowych.oczywiscie nie jest tak, ze boi sie n awet grzechotki,ale np taka gumowa spiewajaca ryba wywoluje u niej placz. Ale w pzredszkolu jest ok.dzieci krzycza,biegaja,pewnie nie raz prze3strasza,ale nie zauwazono u niej jakiejs paniki,wreczkoczone panie, ze o czyms takim mowie…bo ona sie swietnie tam znajduje.i to prawda ona kocha tam chodzic.generalnie jest ok,ale troche mnie te jej leki martwia…czesto tez zgrzyta zebami w nocy(owsiki wykluczone).dodam, z ejestesmy spokojna,normalan rodzinka,bez patologii,krzykow itp. A drugie dziecko jest przeciwienstwem,nie boi sie niczego i to tez mnie zaczyna martwic…heheeh(ale on ma 14 miwsiecy i chyba jeszzce nie ma tak rozbudowanej wyobrazni i poczucia przestrzreni jak mala,wiec moze z tad taki z niego bohater.
moze macie podobne doswiadczenia,prosze napiszcie.
Janet 24.11.03.
4 odpowiedzi na pytanie: boi sie !
Re: boi sie !
Szymon tez nie lubi halasu i nadmaru dziwiekow – chyba ma zbyt rozwiniety zmysl sluchu:)
kiedys nie lubil tez ruchu nad ktorym nie potrafil zapanowac- podnoszenia wysoko do gory, hustania, jazdy samochodem itd teraz powoli te leki mijaja, mam nadzieje ze do dziwekow tez sie przyzwyczai i Wam tez tego zycze
Re: boi sie !
Gdzieś kiedyś czytałam, że to świadczy o prawidłowo rozwiniętym instynkcie samozachowawczym :D. Dzieci wręcz powinny bać się nietypowych odgłosów, bo w przyrodzie nietypowy odgłos = nieznane zagrożenie.
Jak pozna więcej “świata” to i odgłosy przestaną być dla niej groźne…
A co do zabawek dźwiękowych… Aśka dostała śpiewającego renifera, którego niezmiennie, od ponad roku, każe chować do wersalki, bo się go boi nawet jak jest wyłączony…
A zębami to ja też zawsze zgrzytałam i zgrzytam (jak byłam mała to babcia kazała mnie badać na robaki) – podobno taka wada zgryzu i nie ma nic wspólnego z lękami…
Pozdrawiam,
Re: boi sie !
Antoś też nigdy nie lubił dziwnych dźwięków,głośnych rozmów,krzyków czy “dziwnych” zabawek.Z wielu rzeczy już wyrósł,a np pojawiły się nowe “strachy”.A propo zabawek to dostał jak mial 3 miesiące chrapiącego i ruszającego główką kotka i dopiero niedawno pozwolił sobie go włączyć tak to był ryk nieziemski jak ponawialiśmy próby zaprzyjaźnienia Antosia z kotkiem.I wydawałoby się,że już jest ok kiedy nagle parę dni temu to samo… No i kotek znów w szafie czeka na odmianę losu;)A już nie wspomne jaki jest ryk jak jakieś dziecko zaczyna Antka zaczepiać wrzeszcząc(jak to dzieci). Najfajniejsze,że jak sam wrzeszczy to mu nie przeszkadza..:))Każde dziecko ma swoje lęki,jedne mijają a potem pojawają się nowe.
Pozdrawiam
Dorota i Antoś(24.03.2005)
Re: boi sie !
Oluś tez się boi głośniejszych zabawek. Jak miał pół roczku dostał ślimaka, który kręci się jak głupi, wygrywa jakąś melodię. Bał się tej zabawki, co więcej w tej chwili tez się jej boi, a minęło półtora roku… Ponadto boi się jazdy autobusem, windą i nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Jakoś specjalnie się tym nie martwię (nie wiem, może powinnam). Jak idziemy do znajomych, na 6, czy na 3 piętro, to po prostu zasuwamy na piechotę, pomimo tego, że jest winda:) Taki już jest, myslę, że to minie…kiedyś tam.
Znasz odpowiedź na pytanie: boi sie !