botwinka

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly
   marzy mi sie taka zupka…z koperkiem, botwinka, taki chlodnik
   nic z miesem…
   jesli wiecie o co mi chodzi to dajcie przepis:)

   ja gotuję na wywarze ze skrzydełek z warzywami (tak jak na rosół), ale dodaję tez grubo pokrojone buraki (potem wyrzucam – tylko dla ”koloru” dodaję)
   na maśle podduszam pokrojoną botwinę (dużo) z koprem, dodaję do reszty, gotuję; dosładzam do smaku i dodaję ocet; zabielam śmiataną kwaśną;

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   ja gotuję na wywarze ze skrzydełek z warzywami (tak jak na rosół), ale dodaję tez grubo pokrojone buraki (potem wyrzucam – tylko dla ”koloru” dodaję)
   na maśle podduszam pokrojoną botwinę (dużo) z koprem, dodaję do reszty, gotuję; dosładzam do smaku i dodaję ocet; zabielam śmiataną kwaśną;

   no skrzydelka to mam, bo maz mial kupic uda na obiad i piersi i jkaos skrzydelka kupil….

   ale dokladnie jak robisz?normalnie warzywa itp?

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly
   no skrzydelka to mam, bo maz mial kupic uda na obiad i piersi i jkaos skrzydelka kupil….

   ale dokladnie jak robisz?normalnie warzywa itp?

   normalnie
   tak jak na rosół – marchewki 2-3 szt, kawałek selera, pietruszka;

   Odpowiedz
4. natinka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   ja gotuję na wywarze ze skrzydełek z warzywami (tak jak na rosół), ale dodaję tez grubo pokrojone buraki (potem wyrzucam – tylko dla ”koloru” dodaję)
   na maśle podduszam pokrojoną botwinę (dużo) z koprem, dodaję do reszty, gotuję; dosładzam do smaku i dodaję ocet; zabielam śmiataną kwaśną;

   Też tak robię…

   Odpowiedz
5. asik Dodane ponad rok temu,

   A ja jeszcze nigdy nie robiłam botwinki
   Ale takiego mam smaka, że chyba w sobotę zapodam rodzince

   Odpowiedz
6. agat79 Dodane ponad rok temu,

   A ja wlasnie wczoraj zrobilam pierwszy raz w zyciu, bo pierwszy raz w zyciu udalo mi sie botwinke u nas w sklepie dostac!!! 😉 Zrobilam jak normalnie gotuje sie barszcz (nie chlodnik), do tego osobno ugotowane ziemniaczki i z jajeczkiem na twardo. Dzis wersja uproszczona, bez ziemniakow i jajek (nie bylo czasu)- ale z grzankami 🙂

   Odpowiedz
7. nunak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   ja gotuję na wywarze ze skrzydełek z warzywami (tak jak na rosół), ale dodaję tez grubo pokrojone buraki (potem wyrzucam – tylko dla ”koloru” dodaję)
   na maśle podduszam pokrojoną botwinę (dużo) z koprem, dodaję do reszty, gotuję; dosładzam do smaku i dodaję ocet; zabielam śmiataną kwaśną;

   w taki sposób traktuję szczaw świeży na szczawiową…. lub koperek na koperkową….

   a botwinki nigdy nie zabielam…….

   Odpowiedz
8. dotina Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   ja gotuję na wywarze ze skrzydełek z warzywami (tak jak na rosół), ale dodaję tez grubo pokrojone buraki (potem wyrzucam – tylko dla ”koloru” dodaję)
   na maśle podduszam pokrojoną botwinę (dużo) z koprem, dodaję do reszty, gotuję; dosładzam do smaku i dodaję ocet; zabielam śmiataną kwaśną;

   chyba zrobię bo botwinka juz od jakiegoś czasu mnie w sklepie kusi…

   Odpowiedz
9. kama28 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez dotina
   chyba zrobię bo botwinka juz od jakiegoś czasu mnie w sklepie kusi…

   a mnie kusi z lodówki, a ja nigdy jeszcze nie robiłam i jakoś nie mam odwagi ;-)))

   Odpowiedz
10. agaz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez agat79
    A ja wlasnie wczoraj zrobilam pierwszy raz w zyciu, bo pierwszy raz w zyciu udalo mi sie botwinke u nas w sklepie dostac!!! 😉 Zrobilam jak normalnie gotuje sie barszcz (nie chlodnik), do tego osobno ugotowane ziemniaczki i z jajeczkiem na twardo. Dzis wersja uproszczona, bez ziemniakow i jajek (nie bylo czasu)- ale z grzankami 🙂

    ja robie podobnie ale wszysto razem sie gotuje na koniec smietana
    najbardziej lubie te zielska jesc 🙂

    Odpowiedz
11. kalcz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez EwkaM
    ja gotuję na wywarze ze skrzydełek z warzywami (tak jak na rosół), ale dodaję tez grubo pokrojone buraki (potem wyrzucam – tylko dla ”koloru” dodaję)
    na maśle podduszam pokrojoną botwinę (dużo) z koprem, dodaję do reszty, gotuję; dosładzam do smaku i dodaję ocet; zabielam śmiataną kwaśną;

    Robię podobnie,
    choć zdarza się, że nie robią wywaru “rosołowego”,
    gotuję bez mięska warzywka,
    dodaję buraczki starte na grubej tarce,
    podduszone na maśle liście botwinki i koperek,
    dosładzam, dodaję śmietanę,
    aha u mnie botwinka jest z kartofelkami i jajem 🙂

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: botwinka