Chyba nareszcie obniżył mi się brzuch.
Ja oczywiście niczego nie zauważyłam ale na ćwiczeniach stwierdziłam, że coś brzucho przeszkadza mi bardziej niż zwykle a po powrocie do domu i dokonaniu pomiarów okazało się, że nagle urosłam w obwodzie o 10 cm!
Pozdrowienia
smoki
22 odpowiedzi na pytanie: Brzuch w dół!
Re: Brzuch w dół!
To życzę ci, abyś jutro już nie zdąrzyła tu zajrzeć, hihihihihi
Re: Brzuch w dół!
Smoki czekamy z niecierpliwością na bejbiszonka :))
W końcu to też “nasze” dziecko :))
Ksantia i Gumiś
Re: Brzuch w dół!
Smoki,
z jednej strony wiem, ze czekasz już bardzo na Ten Dzień, ale z drugiej, nie wyobrażam sobie, że zaraz nam stąd znikniesz. Mam tylko nadzieję, że zaglądać czasem do nas, a nie tylko do Mamuś, będziesz.
pozdrawiam i trzymam mocno kciuki,
Asia z 29 tyg Zuzulcem 🙂
Re: Brzuch w dół!
Ja mam brzuch obniżony już przynajmniej od dwóch tygodni, czasem mi się wydaje, że już sięga kolan… Termin na pojutrze a ja sobie spokojnie siedzę w pracy i czekam na jakikolwiek sygnał od dzidziusia – a on tylko poruszy się od czasu do czasu, uciśnie mocniej na pęcherz i nic poza tym :(( Wczoraj wg wskazówek Ewki najadłam się śliwek, spożyłam też ogromną ilość innych owoców – nic! Moja ciotka urodziła po wypiciu dwóch kieliszków wódki – może spróbuję?
pozdrawiam wszystkie Niecierpliwe tak jak ja
Re: Brzuch w dół!
Smoki dzisiajnie ma?
Może już jest mamusią?
Trzymaj się Smoki.
pozdrawiam
Julia
Re: Brzuch w dół!
Faktycznie, nie ma Smoki 🙂 Może już daje cyca maluszkowi 🙂
OlaSz
Re: Brzuch w dół!
Ja popieram pomysł z wódką:) Szybciej, nie będziesz się czuła pełna a i weselej Ci się zrobi. Ja chętnie zalałabym robaka. Ale długo to jeszcze nie nastąpi – mamjeszcze przed sobą około 12 tygodni ciązy. Pozrawiam i życzę szybkiego rozwiązana:)
Re: Brzuch w dół!
Chyba dziś wieczorem spróbuję sposobu z wódką 😉 Dzięki za pozdrowienia! Może już jutro mnie tutaj nie będzie?
Ewa i,,twardziel” Franki, który za nic nie chce opuścić maminego brzucha
Re: Brzuch w dół!
Życzymy ci tego z całego serducha.
Ewa i Mikołaj
Re: Brzuch w dół!
Nie ma się jeszcze co cieszyć. Smoki dzisiaj była i odpowiadała na posty, więc chyba jeszcze nie karmi swojego dzidziusia.
Re: Brzuch w dół!
Może trzyma małego pod pachą i klepie w klawiaturę laptopa w szpitalu, a nas bajeruje…..
:-)))
A tak poważnie to ja chodzę z obniżonym brzuchem już 4 tydzień, do tego mam skurcze przepowiadające, a dzidzia sobie siedzi. ale niech siedzi chociaż do poniedziałku 29 wtedy wraca mój lekarz i zaczynam 39 tydzień.
W brzuszku naszym bomblom jest najlepiej, najcieplej i najbezpieczniej.
Głaszcząca się po brzuszku (brzuszysku jeśli chodzi o ścisłość)
Julia
Do Julii
Niestety nadal jestem.
Ale zaliczyłam dzisiaj spacer po schodach wieżowca 🙂
O rany ale ja będe miała kondycję!
Pozdrowienia
smoki
Do Asi
Dzięki!
Nie, nie nie zniknę 🙂
Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie 🙂
Pozdrowienia
smoki
Re: Brzuch w dół!
Hmmmmm… mówiąc szczerze całkiem poważnie nad tym laptopem do szpitala myślałam…..
To zamiast książki do czytania 🙂
Pozdrowienia
smoki
Re: Brzuch w dół!
A ja sobie po prostu poszłam do kosmetyczki 🙂
Pozdrowienia
smoki
Re: Brzuch w dół!
A mnie juz ti nikt nie pamieta:-(( Wiedzialam 2 dni mnie nie bylo i nikt nawet o mnie nie wspomnie a tak samo jak smoki czekam z niecierpilwoscia na rozwiazanie bo poszedl mi 40 tydzz i ciagle NICCCCCCCCC
Aga
Re: Brzuch w dół!
Prwdziwa maniaczka!
Ja zresztą nie lepsza, jak tylko za moim małżonkiem zamykają się drzwi włanczam komputer i jem śniadanie, piję kawę przed monitorem. Mój mąż, który bardzo dba o moje zdrowie no i dzidzi naturalnie, ciągle mnie straszy, że jest w stanie sprawdzić z pracy czy komputer mam włączony.
A co będzie jak będzie maluszek na świecie?
Jak nie będę miał tyle czasu na buszowanie w sieci?
Pewnie będę tak zaabsobowana, że nawet nie zauważę, że klawiatura pokryła się kurzem.
zobaczymy
pozdrawiam
Julia
Re: Brzuch w dół! – do Agnes
Agnes ! Ja o tobie pamietam – i wbrew pozorom czly czas tez pamietam zeby ci odpisac na priva tylko doba za krotka !
A jak cie nie bylo to juz bylam pewna ze niedlugo poczytam twoje wspomnienia z porodu w wodzie a ty ciagle tego Krystianka nie chcesz wypuscic !!! ;-)))
A jak tam akupunktura? Nic nie pomoglo?
Pozdrowka
bruxa
Re: Brzuch w dół! – do Agnes
Witaj kochana!!1
Okazalo sie ze nie moge miec tej akupunktury a to z tego wzgledu ze juz mam 1 dziecko i teraz gdy by mi ja zrobili to dostalabym rozwarcie a dziecko nie chcialoby wyjsc gdyz nie bylo by gotowe i musialabym caly czas tylko lezec, ta akupunktura jest dobra dla pierworodek oraz kobiet wysportowanych.
Wiec musze cierpliwie czekac az nadzejdzie moj czas, moze dzisiaj kto wie bo mam strasznie pogly nastroj i wogole jest mi zle
Pozdrawiam aga
Re: Brzuch w dół! – do Agnes
Wiesz ze zawsze jak masz podly nastroj to mozesz napisac ! Ja jestem z toba pamietaj – zreszta rozumiem cie doskonale bo u mnie z nastrojem tez nie najlepiej. Z tego wszystkiego przebukowalam sobie bilet i wracam do Polski 7 wrzesnia bo juz nie moge wytrzymac !
Pomysl – jak ja wroce do Polski i zobacze wreszcie mojego synka to Ty tez juz swujego bedziesz miala ze soba – mam na mysli – po wlasciwej stronie ! ;-)))
To troche pocieszajace, nie?
Pozdrawiam
bruxa
Znasz odpowiedź na pytanie: Brzuch w dół!