Mamusie z Bydgoszczy i okolic jesli macie jakies doswiadczenia porodowe ze szpitali w bydgoszczy napiszcie o nich, przed wszytkim o salach pojedynczych, sympatycznosci personelu, warunkach sanitarnych i sprzęcie…
pozdrawaim serdecznie
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
11 odpowiedzi na pytanie: Bydgoskie szpitale
Re: Bydgoskie szpitale
hej erika,
ja jeszcze nie zostałam mamusią ale już po terminie. Miałam ochotę rodzić w osławionym miejskim nr2 ale zraziłam sie do tego szpitala tym że po porodzie wyganiają do domu po 1 dobie. Radziłam sie dziewczyn na forum i powiedziały ze trzy doby to standard a poza tym wszystko co najgorsze (tfu tfu) wychodzi na 2/3 dobę- kłopoty z maluszkiem albo z tobą – nawał mleczny czy problematyczne szwy. Zamieniam sie na Biziela pomimo że tu nie ma pojedyńczych sal ( w nr 2 możesz sobie kupic za 300 -toaleta i prysznic, sofa dla rodziny, 200 – bez toalety, 150 – tylko pojedyńczy bez możliwosci spania rodziny)
Powodzenia
papuch
Re: Bydgoskie szpitale
A nie mozna zostac na wlasne zyczenie…?
a poza tym.. nie wiedzialam ze w bizielu nie ma pojedynczych sal…
A mam jeszcze pytanie czy chodzilas do szkoly rodzenia przy ktoryms z tych szpitali (jesli tak to od ktorego miesiaca i jak ja oceniasz)?
A poza tym zwiedzalas jakis oddzial polozniczy.. w czasie ciazy? (tzn. np czy poszlas sie przyjrzec porodowce ) i czy jest to mozliwe wogole
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
Re: Bydgoskie szpitale
Co prawda jeszcze nie urodziłam ale leżałam na patologii późnej ciąży w Bizielu i za nic w świecie bym tam nie wróciła. Warunki sanitarne koszmar – nie ma nawet papieru toaletowego, trzeba mieć własne sztućce, kubek etc. bo inaczej trzeba jeść palcami. Moja siostra rodziła tam w lutym tego roku i zakończyło się zakażeniem gronkowcem złocistym. To chyba najważniejszy powód dla którego bym tam nie poszła.
Asia
Re: Bydgoskie szpitale
brzmi okropnie !
jednak chyba szpital nr 2 jest najlepszy w bydgoszczy…
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
Polecam Szpital nr 2
10 lipca urodziłam mojego synka w Szpitalu nr 2. Personel bardzo sympatyczny, SUPER!!! Miałm swój pokój, za który płaciliśmy 150 zł za okres całego pobytu w szpitalu. Wiem, że są dwa takie pokoje na każdym oddziale (są dwa oddziały porodowe) Nie mam zastrzezeń do niczego. Jedno tylko bym zmieniła – nie opłąciłabym położnej tylko lekarza. Mój synek przez bardzo długi poród urodził się z obawami niedotlenienia – był węzeł na pępowinie. Gdybym opłaciła lekarza pradopodobnie podjął by decyzję o cesarskim cięciu i biedaczek by się tak nie wymęczył. No cóż – nauk an aprzyszłość. Jeśli masz jakieś pytania – to bardzo proszę, chętnie odpowiem
Re: Bydgoskie szpitale
Za pokój z prysznicem i toaletą zapłąciłam w 2 150 zł i mój mąż spał ze mną i praktycznie przebywał cały czas. Nie wiem skąd masz takie informacje. Ze szpitala wygoniają w drugiej dobie po porodzie i z tego co wiem (rodziła znajoma) w Bizielu jest dokłądnie tak samo. Ja miałam nieszczęście leżeć 5 dni i miałam serdecznie dosyć chciałam uciekać jak najprędzej.
Re: Bydgoskie szpitale
można zostać na własne życzenie, ja zostałam (rodziłam w dwójce trzy lata temu). Wczesne wypisanie jest niewskazane głównie ze względu na żółtaczkę – wiele dziecvi wraca do szpitali po kilku dniach, a możnaby je naswietlać jak tylko poziom bilirubiny jest wysoki. My trafilismy do szpitala dzieciącego z żółtaczką po tygodniu, na Chodkiewicza, gdzie na patologii noworodka nie ma zaplecza dla matki i nocowałam w domu, a mój tygodniowy okruszek sam na oddziale..
Re: Bydgoskie szpitale
a kto odbieral twoj porod.. jaki lekarz?
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
Re: Bydgoskie szpitale
Mariusz Lisiak – nie polecam 🙁
Re: Bydgoskie szpitale
czemu go nie polecasz?
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
Re: Bydgoskie szpitale
Czesc sloneczka!!!
wczoraj bylam “zwiedzac” szpital nr 2 w bydgoszczy, bo moja lekarka tam pracuje i uwazam ze jest calkiem calkiem na pierwszy rzut oka. Sa trzy pietra porodowki na kazdym pietrze jest jeden pokoj do porodow rodzinnych z lazienka i wc oraz z lozkiem dla ojca.. oraz dwa takie pojedyncze pokoje bez lazienki… Ale z umywalka… i tez z lozkiem dla ojca..
oprocz tego sa dwa boksy do rodzenia jeden do rodzenia w wodzie… nie jest zle.. poza tym widzialam twarze.. kilku mam z dziecmi.. super.. po prostu.. takie szczescie od nich bilo…
polozne rozne.. jedna mila.. na pewno.. (violeta) reszta srednia…chcialabym zobaczyc.. kiedys jeszcze warunki panujace w bizielu… ciekawe jak tam jest..
pozdrawiam wszystkie mamusie..
+Malenstwo -15 marzec
Znasz odpowiedź na pytanie: Bydgoskie szpitale