Dziewczyny jestem nowa na forum, mam do Was pytanie.Kto miał cesarke w Damianie na życzenie??Czy tam jest taka możliwość, że po prostu mówie, że ja tak chce i mi robią?? i płacę za to rzecz jasna:))
Nie jestem w ciąży, ale mój strach przed porodem jest ogromny, zawsze wszystko co kochałam umierało przy porodzie…
poród fizjologiczny nie wchodzi w gre, bardzo się boje, nie mam zamiaru zachodzić w ciąże jeśli nie będę miała wcześniej dogadanej cesarki.proszę opiszcie jak to dokładnie było u Was,wiem że na forum są już takie wypowiedzi, ale nie ma dokładnie opisu jaka była reakcja lekarzy na cc na życzenie…
może wiecie który lekarz z Damiana, albo innej kliniki w W-wie robi cesarki na życzenie bez problemów??(nie mam pieniędzy na chodzenie od lekarza do lekarza i dyskutowanie z nim na ten temat, i nerwowo tego nie wytrzymam)
prosze nie piszcie, ze nie dojrzałam do dziecka itp…zależy mi na konkretnych opiniach w tej sprawie, to dla mnie bardzo ważne.
47 odpowiedzi na pytanie: cc na życzenie, Damian albo inne
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Wszystkie prywatne kliniki w Warszawie robią cc na życzenie bez najmniejszych problemów. Damian, Iatros (na Zaciszu) i klinika na Gocławiu. Koszty chyba od 4000 do 7000 za usługę podstawową. Każdy lekarz z prywatnej kliniki nie zrobi nawet krzywej miny na informację o tym, że chcesz mieć cc. Mimo, że wielu z nich w szpitalach publicznych (gdzie niektórzy pracują na stałe) bardzo długo wstrzymuje się z wysłaniem rodzącej na cc. Tego nie musisz się obawiać. Poszukaj jednak kogoś naprawdę dobrego.
Ja ze swojej strony mogę polecić dr Anetę Tramś-Sujkę z Enelmedu (prowadziła moją ciążę). Jest związana z Iatrosem i czytałam wiele pozytywnych opinii o niej od dziewczyn, którym tam robiła cc.
Są też oczywiście lekarze ze szpitali publicznych, którzy wypisują skierowanie na cc pacjentkom bardzo bojącym się porodu.
Dlatego myślę, że powinnaś znaleźć najlepszego lekarza (nie koniecznie z Damiana czy innej kliniki) bo na obecnym etapie nie możesz przewidzieć czy nie będziesz miała wskazań medycznych do cc – a wtedy zrobią Ci ją za darmo w każdym z publicznych szpitali. Oczywiście lekarz pracujący w klinice prywatnej prawdopodobnie będzie Cię namawiał na cc u siebie za opłatą. Dlatego ja bym poszukała jakiegoś dobrego lekarza, znanego z liberalnego podejścia do tematu. Coraz częściej wskazaniem do planowego cc jest zaświadczenie od psychologa.
Ale najpierw proponuje żebyś zaszła w ciążę. Twoja optyka może się zmienić 😉
Szymon 8/12/2003
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Dzięki wielkie za odpowiedź, z tym lekarzem z publicznego szpitala z liberalnym podejściem do porodu to może być problem, nie spotkałam jeszcze takiego…może ktoś zna takiego?
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
myslę, że spokojnie możesz skierować się do psychologa po zaświadczenie, że boisz się naturalnego porodu, a co za tym idzie będziesz zakwalifikowana do CC 🙂
ps. choć myślę, że jak już zajdziesz w ciążę to zmieni się twój stosunek do porodów naturalnych
Kaśka + Synuś 1,1 ROK
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
może, choć wątpię, ja miałam 8 lat jak widziałam poród i tego widoku nie zapomnę, nie chcę przez to przechodzić…
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
juz o tym pisalam kilkakrotnie na forum, ale raz jeszcze… ja mialam cesarke na zyczenie – legalna, oficjalna, bez lapowki. wskazan do cc jest wiele i jednym z nich – o czym nie informuja lekarze – sa wskazania psychologiczne. bylam dokladnie w identycznej sytuacji jak ty – tez panicznie sie balam porodu, balam sie o dziecko i o siebie. dostalam bez absolutnie zadnego problemu zaswiadczenie od psychologa. dzien przed zaplanowanym zabiegiem ordynator stwierdzil, iz na cesarke nie pozwala… (slynie w miescie z brania lapowek, robienia cesarek za 2000 pln, ma wyrok sadu za bledy w sztuce lekarskiej i kilka spraw w prokuraturze). wczesniej kilkakrotnie informowal mnie przez mojego lekarza prowadzacego, iz przed przyjsciem do szpitala mam sie zglosic do niego na konsultacje – wiadomo, chodzilo o kase. ja oczywiscie nie poszlam – bo z jakiej racji? gdybym chciala miec cc za lapowke, to nie chodzilabym do psychologa po zaswiadczenie. gdybym miala wiecej czasu, to skierowalabym sprawe do izby lekarskiej; on odmowil wykonania cc na1 dzien przed zabiegiem i bylam juz w totalnej panice, niestety, i nogdzie tego oficjalnie nie zglosilam. byly jednak 2 artykuly w gazecie…. przenioslam sie do innego szpitala i tam zrobili cesarke bez zadnego “ale”, bez pytan, komentarzy, itp.
no i oczywiscie pozostaja wszystkie prywatne kliniki – tam cc wykonuja bez mrugniecia okiem. problemem jest (jak dla mnie) zbyt wysoka cena. jedna z dziewczyn tez pisala, ze chyba w bialymstoku jest prywatna klinika, w ktorej wykonuja cc na kase chorych – musisz poszukac w archiwum.
pozdrawiam
anna
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Dzięki za odpowiedź, współczuje przeżyć…Ja jestem gotowa nawet zapłacić,nie jestem może w super sytuacji finansowej, ale nie jestem też w ciąży, postaram się na tą okoliczność coś odłożyć…chociaż uważam, że po to jestem ubezpieczona żeby w takiej sytuacji ktoś mi zrobił tą cesarkę.
chciałabym znaleść normalnego lekarza, który na wspomnienie o cesarce nie będzie się wydzierał i wmawiał mi, że “nie można mieć takiego podejścia, pójdę do szkoły rodzenia, urodzę i będę chciała jeszcze”. Jakoś to mnie nie zachęca raczej przeraża, nie wyobrażam sobie usłyszeć coś takiego będąc w ciąży…wtedy to już nie będzie odwrotu…
Strasznie się boję, właściwie to od znalezienia lekarza, który zareaguje normalnie na cesarkę uzależniam to czy wogóle zachodzić w ciąże…
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
czekaj az zacznie sie trauma i nagonka na karmienie – rozwazania o porodzie to pikuś.
Jak uznasz że dzieciak sie nienajada (a pewnie w drugiej dobie bedzie mu mało) i poprosisz o dokarmienie – tu sie zaczyna raj na ziemi :-)))
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
A nad tym to się jeszcze nie zastanawiałam… Ale pewnie będzie to super przyjemny dodatek do szwów i do poporodowej huśtawki hormonów…;))))
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
znajdz sobie normalnego lekarza – ja na takiego trafilam bez problemu (ordynator byl tylko zbyt lasy na kase) – sam lekarz przyznal, iz tak naprawde, to cesarka jest bezpieczniejsza i lepsza dla dziecka i nie robil mi zadnych problemow z cc. fakt – wspomnial raz czy dwa o szkole rodzenia i o urokach porodu naturalnego 🙂 ale to bylo doslownie wspomnienie – bez namawiania, p[erswazji,pretensji. cc z powodow psychologicznych jest w 100% na kase chorych – to nie jest przeciez zadna fanaberia tylko twoj wybor rodzaju porodu. masz do tego prawo. ja tez na samym poczatku myslalam o prywatnej klinice, ale gdy zobaczylam,ile kosztuje wyprawka dla dziecka, to dalam sobie spokoj 🙂 niezbedne rzeczy dla malucha kosztowaly ponad 3500, wiec postanowilam, ze rodze na NFZ – w koncu przez kilka ostatnich lat placilam na zus po kilkaset zlotych miesiecznie z wlasnej kieszeni! :))
z karmieniem tez bedziesz miala niezla jazde – tak,jak napisala szpilka. u mnie zaczelo sie juz w szpitalu i trwa do dzisiaj – “zyczliwe” ciocie, kuzynki i inne mile panie zawsze pamietaja, aby zrobic odpowiednia mine i zalaczyc komentarz gdy mowie, ze karmie butelka…
anna
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
A może z Warszawy ten lekarz???
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
nie, z gorzowa wlkp. 🙂
anna
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Szkoda… A może ktoś ma namiary na takiego z W-wy?
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
2 lata temu cc w Damianie kosztowało coś ok. 4000(bez problemów-mówisz, masz, ale za taką cenę to ja się nie dziwię)+koszty pobytu w szpitalu(zwykle jest to ok. 6 dni, ale przy znieczuleniu zewnątrzoponowym to pewnie krócej)-nie pamiętam już ile. wiosennie
Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Teraz kosztuje dokładnie 6940zł (z 4 dniową hospitalizacją).
Więcej tu: [Zobacz stronę]. Asp. Oczywiście wszystkie “ekastasy” są osobno płatne. Ale czytam wiele opinii na różnych forach, że były to dobrze wydane pieniądze. Róznie pochlebne opinie krążą o klinice Iatros – tam jest taniej.
Szymon 8/12/2003
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Nie rozumiem tego że ktoś chce cc na własne życzenie… no nie rozumiem i już. Wiem że u mojego lekarza nie byłoby problemów, 1000zł i po krzyku, ale ja jestem z Częstochowy.
Natomiast nie mogę zrozumieć tej chęci mania cc.
Przecież to boli jak jasna cholera, albo jeszcze bardziej!!!!!
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
pisałam o Iatrosie, więc wstawiam też link do artykułu z Gazety Wyborczej… Niestety może byc i tak 🙁
[Zobacz stronę]
Szymon 8/12/2003
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Moja koleżanka też miała pęknięcie macicy i umarła, ale w państwowym szpitalu, po porodzie fizjologicznym który przebiegał bez problemów, potem jej mąż miał próbę samobójczą, losy ich dziecka też są nieciekawe, trafiło do adopcji, jego własny ojciec nie mógł patrzeć na niego, obwiniał się o śmierć żony – właściwie to on ją bardzo nakłaniał do tej ciąży…
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Wiem jak bolą szwy, niestety, miałam już przyjemność poczuć ten ból, ale wiem też, że nie chcę rodzić fizjologicznie, z powodu innych dolegliwości nie mogę mieć urazu cewki moczowej(ale na to nikt mi nie da zaświadczenia do cesarki)…moja mama też miała cesarkę, dzięki temu obie żyjemy ;)))
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
tak – pęknięcia macicy się zdarzają, ale w szpitalu publicznym jest jednak większa szansa na uratowanie kobiety… Choć potrzebny jest do tego dobry zespół. A nie wszystkie szpitale takie zespoły mają – dlatego myślę, że tym bardziej trzeba się przyglądać personelowi klinik prywatnych – nie tylko zespołowi porodowemu, ale również tym, którzy będą w następnej dobie.
Osobiście bardzo lubię drTramś Sujkę – wiem, że to dobra lekarka i mam nadzieję, że opisana w artykule sprawa wykaże, że po jej stronie nie było błędu… Jednak poniewaz ją również polecałam chciałam, żebyś wiedziała o tej sprawie – dotyczacej kliniki i tej konkretnie osoby.
Szymon 8/12/2003
Re: cc na życzenie, Damian albo inne
Dzięki, dobrze wiedzieć takie rzeczy, ja bym chciała mieć cesarkę na Czerniakowskiej w Warszawie, bo mam tam znajomą panią dr anestezjologa, ale to się raczej nie uda:(( A przy cesarce chyba jest mniejsze zagrożenie pęknięciem macicy??? Gdyby moja mama nie miała cesarki to by do tego doszło, dopiero jak jej brzuch otworzyli to okazało się w jakim stanie jest macica, nie miałaby szans, zresztą i tak miała transfuzję”na wszelki wypadek”. to były trochę inne czasy – mam 25 lat, nie było takich dobrych usg itp., a lekarz miał wyczucie i olbrzymie doświadczenie. a szew ma przez pół brzucha, od pępka do wzgórka łonowego.
Znasz odpowiedź na pytanie: cc na życzenie, Damian albo inne