Cd-pomóżcie – nie dam rady

Cześć Kochane 🙂

Na wstępie chcę Wam wszystkim podziękować za odpowiedzi, za rady i za wsparcie 🙂 Narazie walczę!!! Ból brodawek jest nadal straszny ale jakoś przezwyciężam strach.. Najgorsze pojawiło się dopiero teraz: straciłam pokarm, mam śladowe ilości 🙁 Muszę Ewunię dokarmiać sztucznym, bo nie możemy pozwolić sobie na spadek wagi. Niunia urodziła się maleńka (2550) mimo, ze w terminie. Ostatnio jeszcze spadła 🙁 ale po kilku dniach dokarmiania waży 2720 – to dla nas sukces 🙂 Jednak ja ciągle chę ją karmić naturalnie, więc mimo bólu i mimo protestów Malutkiej przykładam ją do piersi, a potem dokarmiam. Wiem, ze przede wszystkim przez stres straciłam pokarm 🙁 i mimo to nie potrafię się wyciszyć. Boję się, ze ten ból niegdy nie minie i że nigdy nie pokarm nie wróci 🙁 Piszecie o wkładkach silikonowych na piersi…. kobieta w poradni laktacyjnej odradzała mi je, bo podobno mogą spowodować zakażenie piersi, czy coś takiego….
Powiedzcie, czy któraś z Was dokarmiała, butelką a potem udało się z niej całkowicie zrezygnować? Czy pokarm naprawdę może wrócić w takiej ilości by Malutka się najadała? czy będzie chciała ssać pierś po butelce? 🙁 Kupiliśmy buteleczkę z fizjologicznym smoczkiem (Avent) ale nie wiem, czy Ewunia zaakceptuje poźniej pierś 🙁 Powiem Wam, ze straszny ból brodawek jest niczym w porównaniu z bólem, kiedy Malutka wyryw się od piersi(bo mało jej leci) a uspokaja się przy butelce 🙁

Asia i Ewunia( 18.08.2005)

Asia + Kruszynka

76 odpowiedzi na pytanie: Cd-pomóżcie – nie dam rady

  1. Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

    uzywaj kapturków i nie słuchaj głupot, które wygadują w poradni. Ja ich używałam i to była jedyny sposób, aby nakarmić dziecko.

    Juleczka (Puchatek) 12.12.04

    • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

      Ja używałam kapturków i nie pomogły. Dwa razy miałam zapalenie piersi. Nie wiązałam tego z osłonkami, przyczyn zapalenia piersi może być wiele.
      Ja też zaczęłam tracić pokarm i Ulka nie chciała piersi. Doszło do tego, że nieświadomie (a raczej za radą “mądrej” pani pediatry, która kazała mi za wszelką cene karmić piersią) głodziłam dziecko przez dwa dni.
      Mała rzuciła się na butelkę i zjadła tak łapczywie, że zwymiotowała.

      Nie wiem jakiej rady oczekujesz.

      Co ja bym zrobiła na Twoim miejscu?

      Dawałabym butelkę. Dałabym sobie spokój z tą walką. Zrelaksowałabym się, zajęła dzieckiem (a nie piersiami).


      Ola i Ulcia (17m)

      • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

        Możesz spokojnie używać osłonek.
        I nie dręcz się tak karmieniem…. Tak jak napisała Olencja, może zrelaksuj się trochę, zajmij dzieckiem, odpuść trochę. Ja tak zroiłam i nie żałuję. Nie męczyłam siebie i dziecka bezsensowną walką….

        Monika & Nina (21 m-cy)

        • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

          Przede wszystkim więcej spokoju. Ja od początku miałam mało pokarmu i po prostu musiałam małą dokarmiać. Na początku było to dokarmianie co posiłek ale przystawiałam ją bardzo często do piersi. Obecnie butlę dostaje tylko dwa razy dziennie i to nie duze ilości jak na blisko 6 miesięczne dziecko bo ok 60-90 ml. Martwiłam się również że wkrótce odpuści sobie pierś ale tak się na szczęście nie stało. Głowa do góry bo wszystko będzie dobrze:)

          • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

            Hej. Ja miałam podobne problemy. Mały tak mi rozwalił brodawki że leciała krew i nie mogłam go przystawić. Zaczęłam ściągać mleko laktatorem co 3 godziny, zeby pobudzić laktację bo też zanikała, karmiłam go tym mlekiem i potem dokarmiałam jak jeszcze chciał ( smoczki aventu) Piłam tez cherbatki dla karmiących. Pomogło. Mały ma 4 miesiace i od kilku tygodni jest tylko na piersi. Życzę powodzenia. Co do osłonek na piersi to po wygojeniu brodawek używałam tylko kilka dni bo potem się przyzwycziły do maltretowania przez małego 🙂

            • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

              Jeszcze jedno. Brodawki wyleczyłam Bepantenem w maści, ale musisz go zmywać przed karmieniem czy odciąganiem, Żeby dzidzia nie zjadła.

              • agnieszka210904 Dodane ponad rok temu,

                Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

                Kup nakładki do karmienia firmyAvent. Są małe i duże. Dla Ciebie pewnie duże, ja mam małe bo nie mam wyciągniętych brodawek. Bzdura z tymi zakażeniami. Pisałam Ci że karmię prawie rok, nigdy nie było żadnych zakażeń. Do tej pory raz dziennie przelewam je wrzątkiem i to wszystko. Straszono mnie że przy nakładkach szybko stracę pokarm bo sutki nie są drażnione- bzdura nadal karmię i będę karmić. Spróbuj, lekarze nie zawsze mają rację. Kiedy Bastek miał niecałe 2 miesiące wyskoczyły mu krosty na buzi i główce, ponieważ trzymałam diete bezmleczną lekarze zawyrokowali że Mały jest uczulony na moje mleko i kazali natychmiast odstawić od piersi. Mimo protestów męża, teściowej i lekarzy nie przestałam karmić piersią (tylko moja mama radziła żebym postąpiła tak jak czuję). Nie żałuję! Po trzecim miesiącu wysypka zniknęła- to był trądzik niemowlęcy. Żaden lekarz nie powiedział słowa. Polecam też laktator Aventu, ściągaj mleko między karmieniami, ciągnij mimo że nie leci. Piłam też herbatkę wspomagającą karmienie Hippa. Pozdrawiam

                aga i sebastian

                • agnieszka210904 Dodane ponad rok temu,

                  Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

                  I jeszcze jedno, więcej spokoju. Wiem że łatwo powiedzieć. Powiedz sobie że jak nie wyjdzie to trudno, tyle matek karmi sztucznie i dzieci pięknie rosną. Warto próbować, ale też nie za wszelką cenę. Zobaczysz, będzie dobrze.

                  aga i sebastian

                  • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

                    ja przeszłam przez podobne etapy – długo by pisać ale udało mi się trafić na fajne “urządzenie” a mianowice system wspomagający karmienie firmy Medela. Jest to buteleczka z cieniutkimi silikonowymi rurkami – taką rureczkę wkładasz razem z sutkiem do buzi maleństwa i dzieciątko pije – wprawdze sztuczny pokarm ale pobudza ci pierś, jest najedzone i nie musisz karmić butelką – takie urządzonka można też kupić w Polsce (ja mieszkam w Niemczech) jeżeli jeszcze masz kłopoty – polecam – w razie dodatkowych pytań mozęsz pisać na mojego majla
                    [email][email protected][/email]
                    pozdrawiam i zyczę powodzenia

                    • bepanthen

                      Witaj:))

                      Zastanawiam sie dlaczego zmywalas Bepanthen w masci, jesli zgodnie z informacjami na ulotce mozna przystawiac do piersi dziecko bez jego zmywania. Osobiscie zuzylam ponad 3 opakowania i nic mojemu synkowi nie bylo!!

                      Pozdrawiam serdecznie:))

                      Ola i Mati 19.04.2005 “M&M

                      • jestem z Ciebei dumna…

                        Witaj Asiu:))

                        jestem z Ciebie dumna, ze walczysz. Uwazam, ze warto!! Naprawde bywa ciezko-wiem, bo sama przezywalam to co Ty!! Wyleczylam dzieki kapturkom brodawki i masci bepanthen, Mateuszek mial wtedy 5 tygodni. Wczesniej jak mial tydziern gora dwa to nie potrafil zlapac piersi z kapturkiem, bardzo sie denerwowal i ja tez!! Przez caly czas wietrzylam piersi, stosowalam masc, smarowalam brodawki mlekiem az do calkowitego wyleczenia. Uwazam, ze dzieki czestemu przystawianiu Ewuni do piersi, Twoja laktacja unormuje sie. Do tego polecam herbatki wspomagajace laktacje HIPP. I jeszcze jedno- wiecej spokoju:)) 3mam kciuki!!

                        Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                        • Re: jestem z Ciebei dumna…

                          Cześć Ola 🙂

                          Dziękuję za rady 🙂 i wsparcie. Muszę się pochwalić, ze na razie udało mi się zwalczyć stres 🙂 i to dzięki Waszym radom odnośnie kapturków!!! Spróbowałam i po raz pierwszy mnie nie bolało i co najważniejsze Ewunia zaczęła ssać, była spokojna 🙂 Z tego wnioskuję, ze zaczęło mi lecieć mleczko. Może dzięki temu, że nie stresowałam się, mleczko zaczło lecieć. Wprawdzie nie jest go na tyle dużo, zebym dała radę ją wykarmić, ale zawsze 🙂 Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI 🙂
                          Mam jeszcze tylko kilka pytań odnośnie kapturków. Czy smarowałaś je czymś specjalnym, zeby się dobrze przykleiły (np. wazeliną, mlekiem..) Malutka wprawdzie chwyta pierś z kapturkiem, ale on ciągle się odgina i nie wiem, czy to jej nie przeszkadza, czy tak powinno być? Czy Twoj Mateuszek potrafił potem chwycić pierś bez kapturka? A i kiedy z nich zrezygnować? dopiero po całkowitym wyleczeniu brodawek?
                          Bardzo się cieszę, ze napisałam na forum o moim problemie 🙂 Naprawdę mi pomogłaś 🙂 Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam 🙂

                          Asia i Ewunia (18.08.2005) 🙂

                          Asia + Kruszynka

                          • Dziękuję, dzięĸi Wam jest lepiej 🙂

                            Wszystkie jesteście Kochane 🙂 i wszystkim Wam sedecznie dziękuję 🙂 Chciałąbym każdej z osobna ale nie ma czasu, zeby tyle odpisać 😉 przepraszam. Ciągle karmię, dokarmiam, ściągam, wyparzam, i od nowa 😉 DZIĘKI wASZYM RADOM JEST LEPIEJ 🙂 Zastosowałam kapturki i przestało boleć i nagle Ewunia uspokoiła się i zaczęla ssać 🙂 Widać zaczęlo jej coś lecieć 🙂 Ja się przestałam stresować okropnym bólem a mleczko zaczęlo lecieć 🙂 Jeszcze jest jego mało i muszę dokarmiać, bo malutka ssie piąstki po piersiach; ale jestem dobrej myśli 🙂
                            Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI. Stosuje też maść i piję też herbatkę Hipp. Dzięki Wam wierzę, ze będzie dobrze 🙂
                            pozdrawiamy

                            Asia i Ewunia (18.08.2205)

                            Asia + Kruszynka

                            • Re: bepanthen

                              Tak mi powiedziała położna. Szkoda, że nie wiedziałam. Nie łaziłabym kilka razy w nocy do łazienki, że się umyć 🙁 Dzięki za info. Przyda się przy następnym dziecku.

                              • Re: bepanthen

                                patrz – a wystarczyło przeczytać.

                                NIGDY nie podaje leku/masci przed rzeczytaniem ulotki…

                                • Re: jestem z Ciebei dumna…

                                  Witaj Asiu:))

                                  Po pierwszer nie ma za co:)) a po drugie to ja mialam dwa rodzaje kapturkow, jedne byly Aventu a drugie BabyOno. Jedne z nich prawdopodobnie BabyOno- nie wiem dokladnie bo nie mam oryginalnych opakowan- kształt byl okrogly tak jak wkladki laktacyjne a nie wyciete jak te drugie. Dzieki temu lepiej mi sie je trzymalo, poza tym mialy mniejsze dziurki i Mateuszek sie nie ksztusil, w przeciwienstwie do tych drugich. Niczym ich nie smarowalam. Kapturki stosowalam do calkowitego wyleczenia- w rezultacie jedna piers leczylam okolo 4 dni a druga 7. Poznierj z nich zrezygnowalam. Mateuszek bez problemow lapal piers i dopiero wtedy moglam czerpac radosc z macierzynstwa, z karmienia piersia:) Mam nadzieje, ze wiesz jak nalezy przystawiac buzke Ewuni do piersi. Mateuszkowi, czasami wywijalam warge, w szczegolnosci gorna:) I jeszcze pij duzo pluynow, nawet 3 litry dziennie, najlepiej mineralna niegazowana i herbatki Hipp. Do tego jedz przynajmniej 4 posilki dziennie i przystawiaj Ewunie jak najczesciej:)) do 12 razy na dobe. Mnie sie udawlo max. 8:) 3 maj sie:)) POWODZENIA:))

                                  P.s.
                                  System wspomagania latacji- urzedzenia, o ktorym pisala jedna z forumnowiczek mozna kupic na Allegro!!

                                  Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                                  • ssanie piąstek

                                    Witaj Asiu, jeszcze raz:))

                                    Moj Mateusz tez po karminiu ssal piastki!! i to nie z glodu!! tylko dla spokojnosci. Potrzebowal uspokajacza i dlatego zaryzykowalam i zaczelam stosowac smoczka-zawsze jest ryzyko, ze dzidzia zacznie nieaktywnie ssac piers. Polozna jak zobaczyla, ze Mati po jedzeniu ssie piastki, kazala mi go dokarmiac i tak synus zaraz po karmieniu potrafil wypic 40 ml mleka z butli!! Bylam zalamana, poniewaz myslalam, ze on sie nie najda i ja nie mam wystarczajaco duzo mleka!! a to chyba z lakomstwa!! ale jest latwy sposob aby to sprawdzic, po pierwsze czy dziecko po karmieniu nie placze i czy z piersi jestes w stanie wycisnac jeszcze troche mleka, chociazbe krople!! Mnie sie udawalo wycisnac krople lub dwie, wiec przestalam dokarmiac bo Mati nie plakal a ja mialam mleko!! :)) Tak wiec reasumujac nie zawsze wkladanie piastek do buzi oznacza glod! :)) Czasami moze to byc zaspokojana potrzeba ssania, ktora jest b. silna w tym wieku!! Moze potrzebuje dzidzia ciepla, przytulenia, Twojej bliskosci:)) IDZ ZA MAMUSIOWYM INSTYNKTEM!! :)) jak dlugo Ewunia jest przy piersi? Ja Mateuszka trzymalam na poczatku az 40 minut, z tego 20 minut to bylo aktywne ssanie a drugie 20 to przerwy!! Poza tym zawsze mozesz podawc druga piers po pierwsze, ja podaje na jedno karmienie jedna piers. Na poczatku podawalam czasami dwie w szczegolnosci wieczorem. Jeszcze raz powodzenia Asiu:) 3maj sie!!!

                                    Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                                    • Re: bepanthen

                                      Nie musisz być taka złośliwa. Miałam większe zaufanie do położnej niż do ulotki. Nie ma to jak przeczytać coś miłego. Chyba przestane już się udzielać na forum.

                                      • Re: ssanie piąstek

                                        Cześć Olu 🙂

                                        Nasza korespondencja rozwija się coraz bardziej 🙂
                                        Chcę Ci przekazać co mi powiedziano odnośnie długiego karmienia. Zarówno pani w poradni laktacyjnej, jak i pediatra mówili, ze nie należy karmić tak długo (ja też trzymałam Ewunię nawet do 45 minut, bo ona robiła sobie przerwy) Podobno dziecko najada się w pierszych 8-10 minutach :-0 później tylko ssie sobie o tak. Ja trzymałam ją tak długo, bo myslałm, ze chce jeść. Przy tak długim czasie myślałm, ze malutak się najda, a ona po pprostu zasypiała głodna, zmęczona była tym nieefektywnym ssaniem 🙁 Ja też sprawdzałam, czy ma jeszcze troszkę mleka w piersi i wyciskałąm kilka kropelek, ale powiedziano mi, ze zawsze coś się wyciśnie, bo mleko cągle jest produkowane, jednak tymi kropelkami dziecko się nie najada 🙁 Musi to być prawda, bo Ewunia niestety głodowała (spadła na wadze 🙁 ) Muszę więc ją dokarmiać. A kiedy widzę ze ssie piąstki to boję się, ze znowu jest głodna, nie chę drugi raz doprowadzić do spadku wagi 🙁 Zauważyłam ze jak ją dokarmię tyle co chce, to zasypia spokojna. Niestety ciągle mam mało mleczka :-(.
                                        A i jeśli ja mogę służyć radą, to odradzam smaczki. Jestem z zawodu logopedą i napatrzyłam się na skutki tych “uspokajaczy” 🙁 A jesli już smoczek jest konieczny to trzeba pilnować zeby był tylko na momencik – do zaśnięcia i żeby odstawić go jak najszybciej, póki nie ma ząbków.

                                        Was serdecznie 🙂

                                        Asia i Ewunia

                                        Asia + Kruszynka

                                        • Re: Cd-pomóżcie – nie dam rady

                                          podczas karmienia synka pisałam maturę (było dużo stresu, ale dałam radę) potem egzamin.Wszystkie te rozstania na 6 godzin z Patrykiem przyczyniły się do znacznego zmniejszenia ilości pokarmu. Pati miał 2 miesiące a mi kończył się pokarm. Ale przy boku miałam doświadczoną mamę (5 dzieci) i mnóstwo poradników. Stwierdziłam że sie nie poddam!!!LKupowałam zioła na laktację, piłam bawarkę i…piłam piwo KARMI. Pomogło!!!Karmi niedosyć że smaczne to rzeczywiście pomaga… Teraz Patryk ma pół roku i zawsze się najada.Więc nie poddawaj się pod żadnym pozorem, bądź cierpliwa i pamiętaj, często przystawiaj córcię do piersi.Jeżeli pokarm całkiem nie zanikł to jest bardzo duza szansa że niedługo będzie ok!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Cd-pomóżcie – nie dam rady

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general