Mój prawie 4 tygodniowy syneczek zaczął bardzo charczeć, sapać i jęczeć. Jest to na tyle uciażliwe, że mały spi jedynie 3,5 godziny w nocy i wybudza się charczeniem (bardzo, bardzo intensywnym). Na buzi wyszły mu chrostki i plamki wokół oczu. Wizytę u alergologa mamy dopiero za tydzień, a ja podejrzewam, że jest to na tle aregicznym. W chwili obecnej karmię piersią + dopija butlą (mleko NAN HA1). Mały cały czas ulewa, czasami bardzo dużo, kupkę robi 1 na 1-2 dni.
Ja zaczyna charczeć to robi się czerwony na buzi. Podaję mu esputicon i bączki odchodzą, ale kupki to nie przyspiesza. Robimy masaże brzuszka, kładziemy na brzuszku, ale widzę, że nie jest wzdęty.
Czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją bo ja jestem totalnie bezradna i wykończona, nie śpimy w nocy ani on ani my z mężem..?
5 odpowiedzi na pytanie: Charczenie i jęczenie
Moja córeczka chrząkała, chrumkała i sama nie wiem jak to nazwać przez jakiś miesiąc Zaczęła jak miała jakieś dwa -trzy tyg., pamiętam, że nawet nagrałam ją i pediatra słuchała Właściwie to nie wiem, z czym to było związane….wiątką krtanią, brzuszkiem…? Kolek nie miała. Też nie mogłam przez to spać.
I najważniejsze – przeszło samo 🙂
tak małe dzieci w tym wieku oczyszczają się z zalegających wód płodowych. przechodziłam przez to. poszukaj na necie info na ten temat 🙂
Takie dwumiesięczne jeszcze też?
Poproś pediatrę, by synka osłuchał.
nom, mój mały długo tak charczał, jakoś tak prawie 3 mce. nie był chory, wszystko ok było. ale racja – lepiej niech zbada lekarz, nigdy nie wiadomo
Znasz odpowiedź na pytanie: Charczenie i jęczenie