Witam, właśnie odkryłam forum na dziecko-info.com. Troszkę w nim poszperałam i myślę że to jest to czego szukałam od dawna!!
Mam takie pytanie, ale zacznę od początku. Mam wspaniałego synka (2lata i 4miesiące), na wiosnę planujemy z mężem zacząc pracowac nad drugim potomkiem i marzymy o tym by to była córeczka. Wiem że są jakiś “sztuczki” by to była dziewczynka (odpowiednie dni cyklu, dieta itp). Bardzo was proszę jak coś wiecie podzielcie się tym ze mną. Chciałabym zebrac jak najwiecej info i zastosowac te metody. Oczywiście na nic się nie nastawiam na 100% ale myśle że jak spróbuje to nic nie zaszkodzi.
Pozdrawiam bardzo cieplutko.
14 odpowiedzi na pytanie: Chłopiec czy dziewczynka?
Nie sprawdzałam ale…
Podobno jak się współżyje w dzień jajeczkowania to chłopiec – u mnie wyszło tak przez przypadek, ale mały został poczęty właśnie w takim dniu. :p
Natomiast współżycie na kilka dni przed jajeczkowaniem, 6-2 dni powoduje zanik męskich plemników, a dochodzą te z X – żeńskie, bo są odporniejsze i silniejsze. 😀
Natomiast wiem, że zależy to też od gęstości i odczynu śluzu. Moja koleżanka miała przeprowadzone jakieś badanie bo ma cztery córki i to każda z innym facetem – podobno przy jej śluzie nie ma szans na chłopaka. 😮
Pozdr. i powodzenia
I fajnie, że masz podejście, że jak wyjdzie to fajnie a jak nie to też fajnie 😉
Wiem, że dieta ma coś wspólnego z tym i współżycie na kilka dni przed jajeczkowaniem, ale to musisz poobserwować swój organizm i wyczuć kiedy masz jajeczkowanie.
Fajnie, że jesteś 🙂
Rozgość się i bądź częstym bywalcem.
Witaj! Ja pierwszą miałam córeczkę i zależało mi żeby mieć drugiego syna,oczewiście córeczke też bym pokochała,ale marzył mi się syn(tym bardziej,że w rodzinie były same dziewczynki,bo moi bracia mają same córeczki).Obserwowałam swój cykl i współżyłam w dzien jajeczkowania,bo w ten dzien mają szanse bardziej meskie plemniki bo są szybsze.Udało się i mam synka,może nie przez to… A może tak. Pierwsza była córeczka,ale niewiem dokładnie w jaki dzień było zaplodnienie bo meczylam męża niemal codziennie,żeby zajść w ciąże(i udało się w jeden miesiąc). Myślę ze ta metoda jest prawdziwa wiec spróbuj i powodzenia!
Tere fere kuku
Wiadomo, będzie jak będzie
Wszelkie znaki na niebie i ziemi poza dość jednym konkretnym i znaczącym ostatecznie mówiły o tym, ze moje drugie dziecko będzie dziewczynką.. Juz podczas USG w 23 tygodniu jednak wszelkie wątpliwości zostały rozwiane
Urodziłam chłopa jak dąb.
Nadal jest facetem jak dąb – fantastycznym ciekawskim, upartym,łobuziakiem
Próbuj
życzę by Ci sie udało
Ja mam dwóch chłopaków i nie zamieniła bym ich juz naturalnie na żadną dziewczynkę 😀
U mnie z Bąblami pierwsza wersja na 100% była, że będzie dwóch panów. 🙂
Potem się wersja na 100% zmieniła 😀
Jeśli nie masz super regularnych cykli, to polecam testy owulacyjne. Z tego co pamiętam “na dziewczynkę” trzeba się powstrzymać przed współżyciem na 4 dni przed owulacją (bo wtedy może ją prześcignąć jakiś chłopczyk ;))
Witaj, wyczytałam na necie poniższe info, może Ci pomoże.
Cytat
“Metoda dietetyczna
Jest to najprostsza, ale też najmniej pewna metoda planowania płci. Niektórzy uważają, że jadłospis rodziców w okresie przed zajściem w ciążę może mieć wpływ na płeć przyszłego potomka. Generalnie przyjmuje się, że dieta słodka daje pewne szanse na spłodzenie dziewczynki, natomiast dieta słona sprzyja powstaniu chłopca. Aby metoda miała sens, jadłospis należy odpowiednio zmodyfikować co najmniej 6 tygodni przed planowanym poczęciem. Rodzicom pragnącym powiększyć swoją rodzinę o córeczkę zaleca się jedzenie i nabiału (jogurty, słodkie sery, mleko, kakao), jaj, ryżu, potraw mącznych, cebuli, fasoli, papryki, marchwi, a także bakalii – migdałów, suszonych fig, niesolonych orzechów. Należy unikać soli, za to dogadzać sobie słodyczami, zwłaszcza czekoladą i miodem. Jeśli rodzice planują chłopca, ich dieta powinna opierać się na mięsie, słonych wędlinach, rybach, makaronie, pomidorach i ziemniakach, białym pieczywie, warto też jeść banany, daktyle, pestki słonecznika, oraz używać oleju i margaryny. Należy unikać mleka, ciast i słodyczy, za to wskazane jest picie kawy i coca-coli”
Metoda Shettlesa
Opiera się na odkryciu, że “męskie” i “żeńskie” plemniki (czyli plemniki z chromosomem Y i X) różnią się między sobą. Te pierwsze, “męskie”, są szybsze i mniejsze, za to mniej odporne i żywotne, te drugie za to większe, wolniejsze, za to niezwykle żywotne i odporne na kwaśne środowisko w pochwie. Aby komórka jajowa połączyła się z plemnikiem wybranej płci, stosunek powinien odbyć się w odpowiednim momencie cyklu. Mężczyzna co prawda może zapłodnić kobietę w dowolnym dniu, gdyż produkuje plemniki właściwie bez przerwy, ale kobieta płodna jest tylko raz w ciągu cyklu. Owulacja to czas, gdy komórka jajowa zostaje uwolniona z jajnika. “Życie” komórki jajowej trwa tylko około 24 godzin, aby więc spłodzić chłopca, stosunek powinien odbyć się w momencie jak najbliższym owulacji – najlepiej kilka godzin przed lub tuż po niej. “Męskie” plemniki wyprzedzą “żeńskie” i jako pierwsze dotrą do komórki jajowej. Aby rodzina powięszyła się o dziewczynkę,poczęcie najlepiej zaplanować na 1-2 dni przed owulacją. Istnieje wówczas szansa, że szybkie, za to mniej odporne “męskie” plemniki zdążą wyginąć i “na posterunku” pozostaną tylko te z pożądanym chromosomem X.
Planując dietę “na chłopca” lub “na dziewczynkę” nie można przesadzać! Zbyt wiele cukru lub soli w jadłospisie wcale nie zagwarantuje wymarzonej płci maluszka, za to może przyczynić się do poważnych kłopotów ze zdrowiem przyszłych rodziców!
Wydaje mi się, że niedawno był tan temat.
Ja zaplanowałam płeć swojego dziecka albo po prostu przypadek. Z powodu gęstości śluzu przed jajeczkowaniem łatwiej jest począć dziewczynkę (plemniki x są mniej ruchliwe ale silniejsze dlatego w gęstym śluzie to one wygrywają), natomiast od dnia owulacji, i parę dni po nim (kiedy śluz jest mało gęsty) będzie chłopczyk (plemniki ruchliwe a małe szybciej dotrą). Po urodzeniu dziecka na tvp2 w programie (leci rano nie pamiętam nazwy) zaproszona była p.ginekolog i o dziwo powiedziała, że ze wszystkich teorii mówiących o planowaniu dziecka ta wydaje jej się najbardziej logiczna (ona też z niej skorzystała i ma dziewczynkę- też nie wie czy to po prostu “ręka Boga”. poza tym tak sobie myślę, że znając osoby, które “wpadły” współżyły zaraz po miesiączce więc jakim cudem?, mają właśnie dziewczynkę- co jeszcze bardziej utwierdza mnie w tej teorii. Współżyliśmy co 3 dni. Natomiast co do diety to raczej bzdura- ja jadłam to co dla dziewczynki bo po prostu lubię, a planowałam chłopca i mam. Jeśli ktoś chce dokładnie wyznaczyć dzień owulacji to wyczytałam, ze można kupić elektroniczny kalkulator płodności (mocz) Persona (wielokrotnego użytku).
jestem "znawcą" w tej kwestii
…można tak powiedzieć… bo mam dwie dziewczynki i wiem dokładnie kiedy były poczęte
u mnie sprawdza się teza, że należy “to” zrobić kilka dni przed owulacją, ja generalnie zaraz po miesiączce rozpoczynałam współżycie i “zaciążałam” na dziewczynki, nic innego…..polecam
U nas chłopiec poczęty w dniu owulacji a córcia 2 dni przed także metoda się sprawdziła w naszym przypadku 🙂
hmm
Najpierw bardzo chciałam chłopca i się udało (bez diet i cudów wianków)
Potem zapragnęłam mocno dziewczynki i jest ( j. w.)
Pierwsze dziecko – poczęte dokładnie w połowie cyklu (przy cyklach baaardzo regularnych) – dziewczynka
drugie dziecko – poczęte przed owulacją – CHYBA chłopak ale na 100% będę wiedzieć w maju.
witam czy możę ktoś udzieli nam informacji :
mamy 3 latenigo lobuziak -chlopca teraz zamarzyla nma sie dziewczynka (moze spokojniejsze sa haha) oprócz tego ze wspolzylismy przeszlo 24 godzinki przed owulacja wiem z badnai usg kiedy byla i mzoe drugie pytanie czy po zazywaniu Clostibergelg-u-bralam od 7 dnia cyklu przez 4 dni 2x dziennie 50 mg(byc może nazwe przekrecilam ale cos takiego) jaka jest szansa na ciąże mnoge?nie chcemy dwojki na raz poniewaz z naszym jednym lobuziakime mamy duzo zajec i na dwojke nastepna nie mamy ochoty moze ktos cos slyszal dzieki z góry za informacje pzodrawiam >
Ja polecam tutaj:
Nam się udało zmajstrować Piotra tą metodą 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Chłopiec czy dziewczynka?