Hej mamusie…
Mojego Dominisia w dniu drugich urodzinek dopadła choroba lokomocyjna…koszmar…
Dowiedzieliśmy się o tym w drodze do dziadków… Nie spodziewałam się, że już dzieci w takim wieku ją mają…dodam, że do tej pory wszystko było oki…
No i skończyły się długie wyjazdy… ;-)))
P. S. Nie chcę mysleć co to będzie jak Filipek podrośnie…
Ewa/Dominiś(05.03.02) i Filipek(11.06.03)
1 odpowiedzi na pytanie: Choroba lokomocyjna
Re: Choroba lokomocyjna
ja mam od poczatku problemy z jazda, szczegolnie jazda z tylu w aucie czy autobusem. Przez ostatnie (prawie) 30lat nic sie nie zmienilo, jak bylo zle tak tez zostalo 😉 Powiem z doswiadzenia, ze w autobusie nie siadac ” na kole” to sie wytrzyma te 10 min 😉 a w aucie z pruzodu i ze spokojnym kierowca. I jeszcze, lepiej jezdzic w nocy nie w dzien (czemu nie wiem)
Agnieszka + Julianka i Patricia
Znasz odpowiedź na pytanie: Choroba lokomocyjna