Byłam pewna, że w tym cyklu się nie udało, bo robiłam testy owulacyjne i nie wykazały owulacji. Poza tym, chociaż zaczęliśmy pracować nad dzidziusiem mimo niezachęcających wyników testów, to jednak dopiero od 13 dc. Małpa jednak się spóźniała, więc 5 dni po jej terminie zrobiłam test ciążowy (w dość dziwnych okolicznościach, bo akurat byliśmy na wczasach), a póżniej jeszcze jeden, dla potwierdzenia – obydwa miały po 2 kreseczki!!! Wróciłam do domu i zrobiłam bhcg – wyszło dodatnie. Poszłam do nowego, polecanego lekarza, który jednak nie zobaczył nic na usg i powiedział, że stwierdzi ciążę, jak ją zobaczy. Kazał mi przyjść za 2 tyg. I nic więcej – żadnych zaleceń, porad odnośnie ciąży – nic. A przecież to, że ciąży jeszcze nie widać na usg, nie oznacza, że jej nie ma, prawda? A może się mylę? O ile mi wiadomo, lekarze często zlecają pierwsze usg dopiero w 2-3 miesiącu ciąży! Wypowiedzcie się proszę, bo ja głupieję.
milek
8 odpowiedzi na pytanie: Chyba jestem w ciąży…(długie)
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
USG dopochwowe pozwala stwierdzić ciąże około 2 tyg po miesiaczce, bierz profilaktycznie folik 1 tabl. dziennie i zmiń lekarza
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
A który to u Ciebie dzisiaj dzień cyklu? Ja dzisiaj też byłam u lekarza (43dc) i po badaniu ginekologicznym padło stwierdzenie: coś z tego będzie natomiast na usg nic nie było widać. Mam poczekać jeszcze tydzień, dwa.
Trzymam za Ciebie kciuki – oby te usg w końcu COŚ nam pokazały.
Anita
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
Przede wszystkim to ogromnie gratuluję, super, że się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! będzie wszystko ok. lykaj folik i witE (działa przeciwporonnie), dużo odpoczywaj i dbaj o siebie. Co do tego że jeszcze nic nie widać na USG to się nie martw bo jest jeszcze za wcześnie, i nawet bad. ginekologiczne mogło nic nie stwierdzić. Tak więc za 2 tyg wszystkiego się dowiesz i wszystko będzie ok, słyszałam że pierwsze USG dopiero może coś wykazać od 6 tyg ciąży, pamietaj że jeśli Ci gin nie odpowiada to zawsze można go zmienić, jeszcze raz wielkie gratulacje pozdrawiam Ciebie i fasolkę
Kasiek
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
Gratuluję!!!!!!!!!!! Ja idę do gina ok. 5 września, mam nadzieję, że wtedy moja Pani coś już mi powie. NIe martw się jesteś w ciążu, potwierdziły to trzy testy!!!! Będzie dobrze, wystarczy trochę poczekać!!! I jeszcze raz gratuluję
anias
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
Dziękuję wam dzewuszki za tak szybką odpowiedź i słowa otuchy, jesteście wszystkie kochane! Co do folika i witaminek, to od początku cyklu biorę Maternę dla kobiet w ciąży i planujących poczęcie. A gina na pewno zmienię- byłam u niego pierwszy i ostatni raz. Jeszcze raz dzięki!
milek
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
No prosze !:) Ty to masz fart 🙂 Co prawda nie do gina… Ale do fasolki 🙂 Widzicie dziewczyny ! Jak ma byc fasolka to bedzie, nawet kiedy to sie wydaje malo realne ! Gratuluje Ci z calego serca 🙂
(Oby Dobra ) Nowinka
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
Słuchaj, twój lekarz jest chyba idiotą!!!
Mi stwierdził ciążę /niestey już jej nie ma/ już 33dc i to na USG /dopochwowo/, to prawie niemożliwe że jeszcze nic u ciebie nie widać, a może to lekarz zgubił okulary. Idź gdzie indziej.
Re: Chyba jestem w ciąży…(długie)
ja ci juz gratuluje!!!!!!
wiele slyszalam juz od szczesliwych mamus.
jedna pani doktor kazala wrocic w trzecim miesiacu bo wczesniej to dla niej nie ciaza. karte ciazy tez zaklada dopiero w 12 tygodniu, nie pozwala wejsc na wage….itp
badz dobrej mysli, napewno sie udalo!!!!!!!!!!!!!!!11
pozdrawiam.
Ola
Znasz odpowiedź na pytanie: Chyba jestem w ciąży…(długie)