zakladam nowy temat, ale moze jesli sie da, adminki moga go podkleic w innym miejscu
nie przepadam za pizza jakos specjalnie, ale robie dosc regularnie, bo moje chlopaki lubia i chetnie zjedza. mniej wiecej raz na dwa tygodnie mamy pizze, spod zawsze wg przepisu smoki (jest na forum, absolutny nr jeden jesli chodzi o spod)
ale zaczelo mi sie nudzic wrzucanie ciagle tych samych skladnikow (sos i ser dla dzieci, dla doroslych jedna miesna, jedna z anchovis, zazwyczaj w towarzystwie zawartosci lodowki czyli szpinak, karczochy, pomidory, pepperoni, pieczarki, pepperoncini, mozarella, ser plesniowy – no co tam bylo do wziecia)
i czasami udawaly nam sie super fajne kombinacje, ale czasami pizza byla nudna i jakas taka do kitu
az do czasu, kiedy niechcacy zjedlismy pizze w lokalnej pizzeri i nam sie troche horyzonty poszerzyly jesli chodzi o to, co mozna na pizze polozyc
wiec sprobowalam odtworzyc pizze z nastepujacych skladnikow (nie ja wymyslilam te kolekcje, co powtarzam jeszcze raz)
spod wg smoki
na to sos barbeque (trzeba wybrac taki, zeby nie mial za duzo cukru i za duzo kwasnego smaku) w miejsce sosu pomidorowego (SIC!)
kawalki kurzych piersi lekko usmazonych/ugotowanych (ja akurat udusilam dwie piersi w sosoie barbeque i zaostawilam sobie na pozniej)
ser kozi (kupilam najtanszy i nie mam zastrzezen)
odrobina siekanej cieniutko czerwonej cebuli
a wszystko serdecznie skropione oliwa wymieszana z drobno siekanym szczypiorem (zwyklym) i szczypiorem z cebulek
na to ser, ale tez nie mozna przedobrzyc, bo zabije smak tego, co pod spodem
po wyjeciu z pieca posypalam wszystko posiekana swieza kolendra
kurcze. niebo w gebie.
macie jakies patenty na “niezwykle” pizze?
26 odpowiedzi na pytanie: co by tu wrzucic na pizze
nie będę oryginalna….. bo właśnie zjedliśmy całą blaszkę 🙂
-ciasto smocze z dodatkiem ziół prowansalskich ( taki spód serwowali na węgrzech i bardzo nam podszedł) 🙂
-sos pomidorowy z ziołami prow i czosnkiem
-pieczarki usmażone z cebulą
-ser żółty posypany ziołami prow i czosnkiem…
zawsze obiecuje sobie,że poeksperymentuje…..
i zawsze zostaje przy tradycyjnej…
robiłam kiedys z pesto zamiast sosu pomidorowego i tez b.dobra
U nas ostatnio ulubiona to kiełbasa,cebula i parmezan 😀
o, wlasnie takich pomyslow szukam. cos pokombinuje.
bo pizza w takim popularnym wydaniu mnie nudzi strasznie i w sumie w ogole takiej nie spozywam
Nie chcę się mądrzyć ale, wiele osób twierdzi że im więcej składników wrzucimy na pizze tym będzie ona lepsza. Uwaga Uwaga – Tak nie jest ! Różne smaki się mieszają niektóre mogą zdominować inne. T o samo tyczy się jajecznicy ! 😉
zaintrygowałaś mnie….. tym porównaniem…..
a może dodaj do spodu mąki razowej?
smak się zmieni
ja robię sos pomidorowy: miksuję pomidory z puszki, 2 ząbki czosnku, kilka gałązek świeżej bazylii, łyżka suszonego oregano, sól, pieprz,
koniecznie daję cebulkę w piórka, bo daje fajnego smaku
może zdobądź owoce morza, kalmary, krewetki, małże,
cokolwiek daję na pizzę, przed konsumpcją nakładam świeżą rukolę
ja wrzucam wszystko co się napatoczy akurat w lodówce – najbardziej lubię kukurydze kurczaka i paprykę, albo tuńczyka, ale nie pogardzę też pizzą na słodko
Moja ulubiona:
– sos pomidorowy, ser, kurczak podsmażony w przyprawie gyrosowej, czerwona papryka, pieczarki, zielone oliwki, cebula.
Po upieczeniu jako dodatek sos czosnkowy.
Za każdym razem mam zrobić coś innego, ale zostaję przy sprawdzonej i ulubionej wersji.
A to ja potwierdzę… ale chyba raczej to kwestia indywidualna.
Dla mnie taka mnogość smaków jest nie do przyjęcia. Jajecznica, w której jest coś więcej niż jajko, masło i np szyneczka lub szczypiorek (na najlepiej bez tych dwóch ostatnich) chce mi wysokczyć po dwóch kęsach.
Zbyt złożona pizza też.
A u nas pizze są w trzech wersjach:
Do dwóch pierwszych jest dodany koncentrat pomidorowy bezpośrednio na ciasto, zioła do pizzy a na górę ser żółty tarty.
I – szyneczka, pieczarki, ciut cebuli bardzo drobno pokrojonej (to pizza dla dzieci)
II – tuńczyk, oliwki, cebula, pieczarki, kapary – ale nie za dużo tego wszystkiego, aby nie było efektu od którego zaczęłam ten post. 🙂
III -gruszki z puszki i ser pleśniowy – ciekawa jest 🙂 – tylko tak dawno nie robiłam, że nie pamiętam jak jest z bazą ale na pewno żółty ser odpada i chyba koncentrat pomidorowy. Zioła zostają, aby pizzy smak uchwycić.
Można też czosnek dodać do spodu.
mam tak samo.
zbyt wiele skladnikow i zbyt duzo jakiegos skladnika
nie pamietam juz, czy to jamie oliver, czy ktos inny powiedzial kiedys, ze w gotowaniu mniej znaczy lepiej
i jak widze pizze zalana roztopionym, ciagnacym sie serem, to nawet nie rusze
w ogole mam niezle obrzydzenie do przepisow, ktore przywoluja ten nieszczesny tarty ser – ani to zdrowe, ani smaczne
jajecznica swoim smakiem wybroni sie przed jakimikolwiek dodatkami – raz w zyciu ktos podal mi jajecznice z cebula, szczypiorkiem i pomidorem – wygladalo okropnie, jajka w ogole zniknely pod gora dodatkow – od tej pory jem jajecznice bez zadnych dodatkow, smazona na masle.
Kanta wydaje mi się, że to jest związane z układem pokarmowym. Umiejętnością trawienia, przyswajania.
Ja np nie jestem w stanie też zjeść też kanapki gdzie jest równolegle ser, wędlina, jajko i masło.
Proste potrawy znacznie mniej obciążają mi żołądek. Po miksach w pasie mi przybywa. Jeśli jem rozdzielnie zawsze talia oszczędzona. Nawet przy większych ilościach jedzenia.
No ale tu miało być o pizzy. 🙂
na tym polega dieta niełączenia… inne kwasy żołądkowe działają na węglowodany, a inne na białka.dlatego jedząc osobno lepiej się trawi i nie wchodzi w boczki 🙂 swoją drogą bardzo fajna dieta… jesz wszystko co lubisz ale odpowiednio połączone…
powracając do pizzy lubię serową i nie musi mieć nic więcej -byle był ser 🙂
My lubimy takie:
spód: pizza by Smoki. Tyle że mąkę daję pół na pół z pszenicy durum i tortową. Czasem daję część pełnoziarnistej.
sos: sos pomidorowy + oliwa z oliwek + czosnek + bazylia + oregano + cząber + harrisa
na to: salami + cebula + pepperoni
lub salami + cebula + papryka + pepperoni
lub salami + cebula + oliwki + pepperoni
Dzieci czasem chcą też szynka + ananas
sera trochę (bardziej żeby przypruszyło niż pokryło ;)): jakie są w lodówce: żółty, mozzarella, pleśniowy… pojedynczo lub mix.
Ja lubię też taką z samym sosem i serem i na to tuż przed podaniem daję szynkę parmeńską i rukolę – już oczywiście nie zapiekam
Wiem. Łączyłam ją z dietą właściwą dla mojej grupy krwi i efekty naprawdę były super.
Pizza niestety nijak nie pasuje do tej pierwszej chyba, że wegeratiańska bez sera. 🙂 Też można ale czy to pizza w dalszym ciągu?! 🙂
raczej to juz nie pizza…..
Oczywiście 🙂
Mój młody lubi właśnie bez sera 🙂
Mieli ze szkoły wycieczkę do pizzerii: był bardzo sceptyczny, bo mieli brać udział w przygotowywaniu “prawdziwej” pizzy no i młody bał się, że nie będzie mu smakowała. A tu niespodzianka: kucharz zapytał się kto chce bez sera 😀 (jeszcze okazało się, że nie jest jedyny, jeszcze kilkoro dzieci wolało bez sera)
Po mojemu to już nie pizza ale jak kucharz uważa, że pizza to pora na zmianę zdania!! 😀
o tak, bez sera pizza dla mnie wybrakowana 😀 im więcej tym lepiej
Nasza ulubiona to pizza fantasiola 😉 robiona u Włocha.
Na ciasto tylko trochę (ale nie dużo) mozzarelli i sosu pomidorowego.
Po wyjęciu posypać rukolą, pokrojonymi na ćwiartki koktajlówkami i posypać parmezanem, polać paroma kroplami oliwy z oliwek. Ew można dodać kilka plastrów szynki parmeńskiej.
Znasz odpowiedź na pytanie: co by tu wrzucic na pizze