Witam wszystkie mamy !!
No więc doczekałam się ! Maluszek jest wreszcie z nami i właśnie skończył 2 tygodnie życia.
Właściwie jest grzecznym dzieckiem, budzi się co 3 godziny i dopomina kwękaniem o pierś i potem grzecznie śpi dalej.
Tylko ten sen….. czy wasze maluchy też tak mają:?
– podczas snu nagle bez powodu Mały się wzdryga jakby się czegoś wystraszył, chociaż wokół jest cisza
– oczka pod powieką biegają mu na wszystkie strony jakby coś mu się śniło, robi przedziwne grymasy i czasem zapłacze przez sen
– gdy śpi “chodzi mu” cała klatka piersiowa (w dzień oddycha normalnie)
– gdy się budzi mocno sie przeciąga ale wykrzywia przy tym buzie na wszystkie strony, nie płacze ale prycha, kwęka i robi takie grymasy jakby strasznie cierpiał…..
– aha, i charczy mi w nocy, tak jakby miał katar a to przecież niemożliwe na tym etapie życie (i to tylko w nocy)
Proszę, napiszcie czy to normalne objawy u takich maluszków, bo ja się boję czy to nie jakaś nerwica? Mam wrażenie że on ciągle się czegoś boi w nocy (te wzdrygania). A nie powinien, ciążę przeszłam spokojnie i raczej bez większych nerwów…..
Kasia + 2tygodniowy Dominik
5 odpowiedzi na pytanie: Co mnie niepokoi u noworodka…
Re: Co mnie niepokoi u noworodka…
wszystko co napisalas jest normalne!!!
wzdryganie sie to odruch moro, z którego dziecko wyrosnie. poruszanie galkami ocznymi w czasie snu i kwekanie to faza REM w ktorej dziecko przezywa to co dzialo sie w ciagu dnia. charczenie to objaw nie rozwinietej jeszcze do konca glosni.
spokojnie, moj mial to samo. konczy wlasnie 8 tygodni i wiekszosc tych smiesznych odruchow juz znacznie sie uspokoila…
pozdrawiamy!!!
iza, paweł i kubuś
Re: Co mnie niepokoi u noworodka…
Tak to wszystko normalne, masz zdrowego maluszka. Ja tez mialam takie obawy jak Ty zwlaszcza z tym katerkiem nocnym, ale lekarz powiedzial, ze to normalne. GRATULUJE DZIDZI.
Ania i Bianca (19/12/03)
Re: Co mnie niepokoi u noworodka…
Nadia robi wszystko co opisałaś oprócz spania po 3 godziny niestety… chociaż, dzisiaj jakoś tak długo śpi – nie chcę zapeszyć, może w końcu trochę spokoju?…
Reno & Nadia (07.02.2004)
Re: Co mnie niepokoi u noworodka…
To było tak niedawno :-)) wszystko się unormuje, a obawy każda mama ma chyba takie same!
Nautica (Ala 5l. i Grześ 3m-ce)
Re: Co mnie niepokoi u noworodka…
Kulki pisze bo nie masz sie czym martwic:
1) jest to noworodkowy odruch Moro – problem by byl jakby dziecko go nie mialo ( nagle rozklada raczki i nozki na boki, nerwowo sie zrywa itp)-zanika okolo 4-6 mcy
2) u nas tez tak jest
3)tez to mamy
4) to samo – wydaje sie jakby zaraz mial sie rozplakac a nie placze
5) tez sie nad tym zastanawialam i doszlam do wniosku, ze jest to nieulane mleko, ktore gdzies tam “zalega”, moze przez zle odbekniecie albo zaksztuszenie…..wyciagamy mu wtedy gruszka spiki z noska ale malo to pomaga bo mleko jest gdzies glebiej…
Ciku i Kacperek – 12 luty 2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Co mnie niepokoi u noworodka…