Już nic dosłownie nie wiem. Na pierwsze ugs poszłam wiedząc,że to 6 tydz, więc spokojnie zobaczę już groszka, a tu doktorka mówi mi,że to bardzo wczesna ciąża i jakiś góra 4-5 tydz… Na drugim usg (10 dni póżniej) groszka dalej nie było widać (pęcherzyk wskazywał na 6tydz 5dz), czyli też dużo wcześniej,bo wg okresu to był już 8 tydz. Ok, mogło dojść do zapłodnienia później, mogłam mieć np. 2 jajeczkowania. To zrozumiem. Nie zrozumiem jednak tego,że na następnym usg (w celu sprawdzenia, czy pokaże się żywy groszek), to miał być wg ostatniego usg- 7tydz 5dz, a tu nagle doktor mi mówi,że wg wielkości płodu to jest 9tydz 2dz!!! No niby by tak akurat wynikało z miesiączki, że to już 9tydz, tylko czemu pęcherzyk jest jest “zacofany” o te kilka dobrych dni? Przecież mojemu groszkowi będzie, już jest, bardzo ciasno…
Żeby było gorzej, to dziś byłam na pierwszej wizycie u mojej ginki i ona powiedziała,że moja macica jest malutka, twarda i wygięta do tyłu i że ona wygląda jej na góra 7 tydzień! Dostałam Duphaston i Diprophiline, mam 3 tyg pobrać i znów pójść na usg,żeby sprawdzić, czy dalej groszek jest większy,a pęcherzyk mniejszy. Bardzo się martwię…
Czy któraś z was miała taką sytuację?
PS Nawet na zdjęciu widać, jak groszek ma ciasno…
Daga, Zuzia i groszek XII
9 odpowiedzi na pytanie: Co się dzieje z tą ciążą?!
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
Wiesz co, ja też bym chyba zaczeła wariować. Może dla pewności idź do innego gina, żeby mieć drugą opinie. Ja bym tak zrobiła. Powodzenia Pozdrawiam
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
Tez poszlabym do innego gina na USG.
W mojej pierwszej ciazy w 20 tyg na USG w szpitalu z-ca ordynatora powiedzial mi ze dziecko rosnie nieproporcjonalnie cos tam za dlugie, cos za krotkie itd, ze cos sie dzieje. Ja spanikowana zadzwonilam do mojego gina i od razu do niego na USG. Pokazal mi ze nawet minimalna niedokladnosc w ustawianiu kursorow, czy nieprawidlowe trzymanie glowicy powoduje, ze odczyty znacznie sie roznia. Oczywiscie okazalo sie ze z moim malenstwem nic sie nie dzialo, tylko lekarz w szpitalu byl niedokladny (badanie trwalo ok 3 minut!!!!!!).
Trzymam kciuki by kolejne USG bylo OK. Moze to byl widok pecherzyka “z boku” nie “z gory”, dlatego wydal sie taki malutki?
Neonka, Mati/6.09.03
i?/10.01.05
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
zdarza sie ze usg robia lekarze ktorzy nie maja do tego uprawnien, w gabinecie stoi aparat, jako tako nauczyli sie go obslugiwac, i czesc dziewczyn i czesc lekarzy lubi podgladac jak malenstwo rosnie i sru… chodze do lekarki ktora ma dyzury w szpitalu, i jest lekarz z pobliskiej przychodni z ‘opinia’, ostatnio wyslal dziewczyne w 32 tc do szpitala bo zobaczyl na usg odklejajace sie lozysko, na szczescie nic takiego nie mialo miejsca, ale co sie dziewczyna strachu najadla to tylko ona i malenstwo wiedza
pozdrawiaMY
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
Chyba nie ma powodu do obaw… dziewczyny mają rację… dzidzia sobie miejsce znajdzie… a co to USG to też się zgadzam… moja ginka przyznaje się, że do robienia USG się nie nadaje, z nią oglądamy tylko czy dzidzia rosnie i czy serduszko bije a na dokładne badania chodzę do fachowców bo łatwo można coś głupiego palnąć, mamy sobie to tłumaczą po swojemu (wiem po sobie) i niepotrzebnie rodzi się strach… !!! Co do rozmiarów to wszystko zależy od ułożenia głowicy USG i od zaznaczenia przez lekarza !!! My śmialiśmy się bo moja dzidzia na USG miała 8 t 6 dni a dokładnie za tydzien miała już 10 t i 3 dni… czyli w ciągu tygodnia “urosła o 10 dni”
Poszę ciesz się dzieciątkiem i nie martw niepotrzebnie. Natura jest mądrzejsza od nas wszystkich i da radę !!!
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
Po pierwsze – nie martw się, bo to o wiele bardziej może zaszkodzić tobie i dzieciątku!
Przyłączam się do opini, że powinnaś iść na usg do specjalisty w tej dziedzinie, najlepiej prywatnie, jeżeli to nie będzie dla ciebie zbytni wydatek. Jakoś tak jest że jak się zapłaci to lekarz się bardziej przykłada do badania.
Tyłozgięcie macicy nie jest żadnym problemem w ciąży, jeżeli jest prowadzona przez doświadczonego lekarza. Przy pierwszej ciąży każda macica jest sztywna, więc tym się nie sugeruj. A dzidziuś sobie na pewno z tą sztywnością poradzi i miejsce sobie znajdzie.
Pozdrawiam
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
ja bym poszła za kilka dni na jeszcze jedno usg do innego lekarza na bardzo dobry sprzęt. niestety czasem lekarze nie powinni robic usg, bo wprowadzają tylko zamęt niepotrzebnym uwagami, albo o zgrozo nie zauważą tego, co powinni.
a te ” dwa jejeczkowania” – lekarz potwierdził taką możliwosc?
do tej pory spotkałam się z opiniami, że to bzdura.
Daga, nie denerwuj się na zapas. ja o swoją ciążę też martwiłam się od 9 tyg. i wiem, że strach ma wielkie oczy. radzę, idź na konsultację do innego lekarza i napisz koniecznie co powiedział.
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
na twoim miejscu poszlabym kontrolnie na inne usg, u mnie w 5 tc nie bylo widac prawie wcale fasolki, 6,7,tc znowu niewiele widac….stres….. a mialam tylozgiecie macicy i prawdopodobnnie mlody sie tak ulokowal ze byl nieco schowany… w kazdym razie wszystko okazalo sie ok, ale uspokoilam sie dopiero w 12tc kiedy zobaczylam swoje szczescie w calosci z raczkami i nozkami…
Ewa i Jaś – 10 miesięcy!
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
Daguś…kochana…..trzymam kciuki, żeby wszystko z maleństwem było ok i żeby rusł wieeeelgasny 🙂
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Co się dzieje z tą ciążą?!
Nie martw sie-ja mialam podobna sytuacje.Od samego poczatku ciazy plod mial wg. usg 2 tyg.opoznienie w rozwoju- a pod koniec ciazy to nawet 4 tyg.Urodzilam w terminie zdrowa dziewczynke-choc troche drobna-2800g.-i dostala 10 pkt. Pozdrawiam kasia i kamilka [22.12.03.]
Znasz odpowiedź na pytanie: Co się dzieje z tą ciążą?!