co tam u listopadowych dzieciakow?

My wlasnie jestesmy swiezo po szczepieniu 🙂
Nina wazy 6360g, przy ur. 2830g, ladnie przybiera jest sliczna, zywa, bardzo radosna 🙂
Bardzo chcialaby usiasc, siedzi chwilke sama jak ja posadzic, bardzo lubi stac podtrzymywana pod pachami, przewraca sie z brzuszska na plecy, swietnie posluguje sie raczkami, probuje chwycic wszystko co jest w ich zasiegu, ostatnio poluje na firanke jak siadam z nia pod oknem. Ostatnio zaczyna odkrywac swoje nogi- bardzo ja interesuja zwlaszcza jak jest bez spiochow.
Uwielbia byc podnoszona wysoko do gory, smieje sie wtedy glosno albo piszczy z radosci.
Niedawno oswoilismy tez lyzeczke i Nina zjada nia banana albo jablko. Poza tym dostaje zupki, soczki, kaszki. Takze posilki zrobily sie urozmaicone…ostatnio banana miala nawet w nosie….
Zabki jeszcze sie nie pojawily ale wydaje mi sie ze dziasla na dole zrobily sie bialawe wiec to chyba niedlugo sie pokaza. Ninja strasznie sie slini i pcha wszystko do buzi ale nie jest marudna, spi i je ladnie.
No i to chyba tyle….

10 odpowiedzi na pytanie: co tam u listopadowych dzieciakow?

  1. Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

    Myślę, że Natalka waży ponad 7 kilogramów, uwielbia jeść, na widok słoika, łyżeczki, czy butelki uśmiecha się radośnie.
    Też uwielbia pozycję siedzącą, od dzisiaj intensywnie ćwiczy przewracanie na boki. Leżeć na brzuszku nadal nie znosi, raz zdarzyło jej się przewrócić z brzuszka na plecki.
    Myślę, że jest bliziutko przewracania się 🙂
    Rewelacyjnie bawi się na macie, potrafi długo leżeć i samiutka się tam bawić, tylko pewnie niedługo się to skończy 🙁
    Sama zasypia, po prostu kładę ją do łóżeczka i wychodzę z pokoju, a ona od razu śpi 🙂
    Ząbków też jeszcze nie ma, a ślini się niesamowicie.

    Ostatnio miałyśmy “kryzys wózkowy” – dzisiejszy spacer odbyła pomrukując groźnie przez godzinę i popłakując, a drugą godzinę przespała. Może już mija????

    I jest przecudowna 🙂 🙂 🙂 🙂

    lwica z Natalką 05.11.2003

    • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

      Mikołaj na ostatnim szczepieniu tj. 31 marca ważył 8560g (duży z niego chłopak). Na brzuszku lubi leżeć, ale tylko jeżeli nie trwa to długo, w przeciwnym razie zaczyna się denerwować. Ostatnio pojawiły mu się w tygodniowym odstępie dwie dolne jedyneczki. Urozmaicam mu jadłospis zupką i deserkami, ale najchętniej je cycuszka. Mam przy okazji pytanie do Moniki: jakie kaszki je Ninka i rzadkie czy gęste? Chciałabym podawać je Mikołajowi, ale nie bardzo chce je jeść.
      Bardzo lubi siedzieć podtrzymywany pod paszki.
      Nie wiem czy wasze dzieci też, ale Mikołaj jak raczek – przesuwa się do tyłu wyginając jakby chciał zrobić mostek i “ucieka” po całym łóżku – zmiana pieluchy stała się nie lada wyczynem…

      Agnieszka i Mikołaj (25.XI.2003)

      Edited by agnieha on 2004/04/28 22:15.

      • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

        Raczej geste te kaszki, zwlaszcza poranna bo po calej nocy jest strasznie wyglodzona 🙂 Wieczorem daje bebiko GR, rano kaszke bobovity.

        • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

          Cześć. Pisałam przed chwilą w innym wątku, więc nie będę się powtarzać. Dodam tylko, że Wiktorek waży ok. 8 kg, a długości wg. mojej miary ma jakieś 74-75 cm.
          Pozdrawiam

          Kra i Wiktorek (19.11.2003)

          • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

            to jeszcze dodatkowe pytanie: jaka ta kaszka: ryżowa, kukurydziana i o jakim smaku? może są to banalne pytania, ale naprawdę nie wiem co mu podawać.

            Agnieszka i Mikołaj (25.XI.2003)

            • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

              U nas nic dodać, nic ująć:)

              Minka z Oliwią (19.11.03)

              • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

                U nas coraz lepiej. Po kolkach ani śladu zębów jeszcze nie widać. Kuba waży ponad 8 kg, ubranka na rozmiar 80 za chwilę będą pasować. Siedziec byśmy chcieli, ale jeszcze sami nie siadamy. Od dwóch dni z pełną premedytacją przewraca się z pleców na brzuszek. Je zupki, również te z mięsem, jabłka, dwa razy dziennie kaszkę. No i od zeszłego tygodnia jeździmy w rozłożonej spacerówce…
                I wymagamy całodobowej adoracji:)

                Gosia i Kubuś 18.11.2003

                • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

                  hihi no prosze i sie zrobily dwz watki:)ale lepsze to niz zaden
                  Tomcio tez sie zadko przewraca, ale to pewnie dlatego ze nie lubi sam lezecL(- szczesciara z Ciebie ze Nati sie sama soba zajmuje:)
                  My idziemy na szczepienie nastepne dopier 18 maja, mam nadzieje ze maly przekroczyl w koncu magiczna 6, oststnio wazyl ledwo 5,5kg:( ale teraz po tych kaszkach, deserkach i zupkach powinien nadrobic:)
                  W wozku na szczesie jest grzeczny, zobaczymy jak dlugo….
                  Jejku ale bym juz chciala, zeby sam usiadl, juz nawet lozeczko ma obnizone hiiih
                  Cieplutko pozdrawiamy:)

                  Redka i Tomcio (19.11.2003)

                  • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

                    Waga – jakieś 8400, rozmiar ciuszków – 80 i więcej (74 juz ciasne), zębów brak. Ulubione zajęcie – turlanie sie na macie, krzyczenie na zwierzaki i gryzienie wszystkiego co wpadnie w łapki. Poza tym Mila lubi być czasami noszona na rękach (zwłaszcza wieczorkiem przed snem, ale zasypia w łóżku). Ostatnio naszło ją na kiwanie się na boki gdy siedzi u nas na kolanach. Ogólnie jest bardzo radosna i gadatliwa. Acha – zaczęła po bożemu spac od 21:30 do 7 – ufffff. No i jezdzimy jeszcze w głebokim wózku (chociaz jest “na styk”) bo Mila większość spaceru przesypia a jak juz sie obudzi to jej ta pozycja wcale nie przeszkadza – więc się nie wyrywamy. Tym bardziej ze mamy problem z kupieniem spacerówki – mam nadzieje ze to niedługo nastąpi.
                    Oj, zapomniałabym o jedzeniu Mila je wszystko co wpadnie do buzi hihihi Dostaje 4 razy dziennie mleczko, raz zupke plus deserek (zjada w porywach do 2 słoiczków, ale zazwyczaj jest to 1-1,5 słoiczka) i ze 3-4 razy dziennie rozwodnione soczki (tego nigdy nie odmawia).
                    pozdrawiamy

                    • Re: co tam u listopadowych dzieciakow?

                      Piotruś rośnie jak na drożdżach, chociaż jest do tej pory tylko na cycku (zalecenie naszej pediatry, która w tej sam sposób prowadziła poprzednią dwójkę i się sprawdziło). Na początku 7 mies. podamy coś więcej, ale powoli.
                      Waży 7.200 (waga urodz. 3.070). Zrobił się długi.
                      Bardzo lubi turlać się, spi na brzuchu (sam się przekręca w nocy, widocznie tak woli).
                      Dużo gada (ostatnio mamamamama, dadadadada, jejejejej itp.). Śpi niestety średnio, tzn. 5 razy je w nocy, ale da się wytrzymać. pozdr. Ewa – mama Kasi, Michałka i Piotrusia (08.11.2003 r.)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: co tam u listopadowych dzieciakow?

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general