Co z sarny?

Właśnie dostałam informację, że zostanę uszczęśliwiona 13 kg mięcha z sarenki…
Macie jakieś przepisy – najchętniej na pieczenie, żeby się nie narobić
Czym to przyprawiać?
Ostatecznie jakiś sosik mogę też dorobić…

19 odpowiedzi na pytanie: Co z sarny?

  1. podziel sie 😀

    • Zamieszczone przez szpilki
      podziel sie 😀

      Zamówić Ci następną (cena porównywalna z wołówką)?
      I to Twój sąsiad 🙂

      Dzisiaj pierwszy raz od niego biorę – mięcho ma być obrane, podzielone, zmrożone (i świeże – polowanie wczoraj było)… Jak zobaczę to Ci powiem czy chcę się dzielić

      • w zamain odstąpie namiar na barana 😀

        • pasztet jakis, bedzie git
          moj znajomy robi super fajne kielbasy, wszytsko w warunkach domowych, ale zupelnie nie mam pojecia jak:(

          • Zamieszczone przez szpilki
            w zamain odstąpie namiar na barana 😀

            Chcę 🙂
            Tylko trochę sarny zeżrę, bo mi zamrażalnik zajęła 😉

            To dam Ci znać jak będzie następna. Ale od razu powiem, że na moją to parę miesięcy czekałam – ponoć ostatnio tylko albo za stare albo za młode dziki podchodziły…

            • Zamieszczone przez kurczak
              Zamówić Ci następną (cena porównywalna z wołówką)?
              I to Twój sąsiad 🙂

              Dzisiaj pierwszy raz od niego biorę – mięcho ma być obrane, podzielone, zmrożone (i świeże – polowanie wczoraj było)… Jak zobaczę to Ci powiem czy chcę się dzielić

              a przebadane byc nie musi??

              wlasnie docztalam ze nie trzeba jej badac…. Ale sarenke jesc…one takie ladne…

              P. S w temacie to pasztet kumpela robi, nie wiem czy dobry, bo z racji, ze z sarny to nigdy nie jadlam.

              • Zamieszczone przez kurczak
                Chcę 🙂
                Tylko trochę sarny zeżrę, bo mi zamrażalnik zajęła 😉

                To dam Ci znać jak będzie następna. Ale od razu powiem, że na moją to parę miesięcy czekałam – ponoć ostatnio tylko albo za stare albo za młode dziki podchodziły…

                dopiero zaczął się odstrzał na koziołki pewnie dlatego długo czekałaś 🙂
                sarny chodzą z małymi i nie można jeszcze strzelać

                mięsko pycha z grilla, przyrządzam tak samo jak karkówkę dzień wcześniej
                mniammmm

                • Zamieszczone przez hmm_Nelly
                  a przebadane byc nie musi??

                  wlasnie docztalam ze nie trzeba jej badac…. Ale sarenke jesc…one takie ladne…

                  dzika trzeba badać,
                  sarny nie

                  • Zamieszczone przez hmm_Nelly
                    ale sarenke jesc…one takie ladne…

                    P. S w temacie to pasztet kumpela robi, nie wiem czy dobry, bo z racji, ze z sarny to nigdy nie jadlam.

                    Na szczęście (dla mojego poczucia estetyki ;)) dostałam ją w postaci kawałów krwistego, czerwonego mięcha – wołowina czy świnina wygląda przy tym o niebo ładniej.
                    Mnie najbardziej przekonuje, że to brzydkie to bez antybiotyków, hormonów i innych paści, czego niestety nie mogę powiedzieć o tych “ładniejszych”…

                    Pasztetu nie chcę.
                    Mam w niemal ciągłej dostawie swojskie pasztety z innych mięs, a że moi za pasztetami nie za bardzo, to muszę sama zjadać (a ja chcę schudnąć)…

                    • Zamieszczone przez Dowiha

                      mięsko pycha z grilla, przyrządzam tak samo jak karkówkę dzień wcześniej
                      mniammmm

                      Super, dzięki 🙂
                      A którą część tak można?
                      Mam podpisane: część karkowa, szynka, żeberka (jedne takie płaskie, a inne jakieś grube )… i coś co mi się z nogą kojarzy, ale dokładnie nie pamiętam jak…

                      • Zamieszczone przez kurczak
                        Super, dzięki 🙂
                        A którą część tak można?
                        Mam podpisane: część karkowa, szynka, żeberka (jedne takie płaskie, a inne jakieś grube )… i coś co mi się z nogą kojarzy, ale dokładnie nie pamiętam jak…

                        z karkowej

                        a z grubych żeberek można zrobić zapiekane przykryte kapusta kwaszoną,obsypane przyprawą kamis do grilla( jest taki przepis na forum)
                        tylko trzeba je skropić oliwą, bo nie są tłuste jak wieprzowe
                        mniam

                        • Zamieszczone przez Dowiha
                          z karkowej

                          a z grubych żeberek można zrobić zapiekane przykryte kapusta kwaszoną,obsypane przyprawą kamis do grilla( jest taki przepis na forum)
                          tylko trzeba je skropić oliwą, bo nie są tłuste jak wieprzowe
                          mniam

                          O! Dzięki 🙂
                          Właśnie moja córka odkąd przywieźli mięcho (pojechała po nie z mężem) męczy nas o żeberka w kapuście. Dzieci to chyba intuicję mają.
                          Muszę poszukać po rodzinie czy ktoś jeszcze ma swojską kapuchę (kiedyś zrobiłam wieprzowe z kupną i mi nie chcieli zjeść) i robię 😀

                          • Podaję przepis od mojego Wujka-starego myśliwego:)
                            Sama jeszcze nie wypróbowałam-może kiedyś…

                            Pieczeń

                            Może być sarna, jeleń, dzik i wołowina

                            Składniki:
                            Mięso bez kości 1 kg.
                            Słonina wędzona lub boczek 10dag
                            Cebula 1 szt.
                            Masło 10 dag.
                            Mąka pszenna 2dag.
                            Śmietana 1 szklanka
                            Wino białe 1 szklanka
                            Sól,pieprz naturalny mielony,jałowiec,smalec lub olej.

                            Bejc:

                            Ocet 1 szklanki
                            Cebula duża 1szt.
                            Marchew mała 1 szt.
                            Pietruszka mała 1 szt.
                            Por mały 1szt.
                            Woda 2 szklanki
                            Liść laurowy, ziele angielskie,pieprz naturalny.

                            Przepis:

                            Przygotować bejc z potartych warzyw korzeniowych i pokrojonej w drobną kostkę cebuli oraz wody,octu i przypraw. Bejc przegotowac,wystudzić i włożyc do niego
                            mięso./w kamiennym garnku/. Mięso bejcować 2 dni. Po
                            upływie tego czasu mięso wyjąć z zalewy i oczyścić,a następnie naszpikować słoniną,posolić i posypać pieprzem.
                            Rondel wysmarować olejem lub smalcem,włożyc do niego
                            mięso i szybko obsmażyć.Obsmazone mieso skropic wodą
                            i winem,dodać masło i dusić pod przykryciem na wolnym
                            ogniu z dodatkiem posiekanej cebuli i kilku ziarenek jałowca do miękkości.W trakcie duszenia podlewać winem
                            i odrobiną bejcy.
                            Po uduszeniu mięso wyjąć,a sos zagęścić niewielka ilością
                            zawiesiny z mąki pszennej i wody. Na koniec sos wzbogacić zahartowaną śmietaną.
                            Mięso wyporcjować i podawać na ciepło z sosem do ziemniaków.

                            Uwaga moja własna-mięso dusiłem w piekarniku,było
                            bardzo smaczne(to słowa Wujka;) )

                            Ja tylko skopiowałam i wkleiłam;)

                            • ja robię to co z kazdym innym mieskiem;)

                              no może jałowiec pasuje bardziej niz do czegokolwiek innego.

                              zraziki mi teściowa robi czasami, bo mnie brak cierpliwości na to.

                              ja tam robię pieczeń. przyprawiam wieczorkiem, ( albo i nie ) ale nie lubię wina, ani octów tylko zwyczajnie czym tam lubisz, może trochę musztardy, a rano w naczyniu żaroodpornym do piekarnika i nie ruszam tego. nie dokładam słoninek, boczków, nie nadziewam..jakoś mi to nie pasuje do chudego dzikiego mięska jako alternatywy do wieprzowiny np.

                              żeberka duszone na patelni albo właśnie te z kapustką

                              a i żurawinki dobre jako dodatek

                              • Zamieszczone przez kurczak
                                Właśnie dostałam informację, że zostanę uszczęśliwiona 13 kg mięcha z sarenki…
                                Macie jakieś przepisy – najchętniej na pieczenie, żeby się nie narobić
                                Czym to przyprawiać?
                                Ostatecznie jakiś sosik mogę też dorobić…

                                Sama nie przygotowywałam ale jadłam z grilla. Marynowane dzień wcześniej, nie powiem żeby było jakieś szałowe ale generalnie niezłe. Bardzo chude – to zapamiętałam. Asi smakowało póki się nie dowiedziała niechcący że to sarenka… Ja przyznam szczerze tez miałam jakiś wewnętrzny opór.

                                • Zamieszczone przez Ewa
                                  Ja przyznam szczerze tez miałam jakiś wewnętrzny opór.

                                  Ja nie mam oporów przed sarniną.
                                  Moje dzieci (które jadły m.in. króliki, gołębie i zajączki – może dlatego. Sarninę też, tylko dotąd nie miałam w takiej większej masie) też jakoś nie…
                                  Mięcho przed jakim mam największe opory to przed kurczakami z supermarketu (głównie dlatego, że jadłam takie niefermowe i… mięcho ma zupełnie inną konsystencję i smak… )

                                  • Ja jeszcze nie jadlam- przywiez troszke 🙂

                                    • Zamieszczone przez agazyla
                                      Ja jeszcze nie jadlam- przywiez troszke 🙂

                                      Przywiozę 🙂

                                      • Zamieszczone przez Dowiha

                                        mięsko pycha z grilla, przyrządzam tak samo jak karkówkę dzień wcześniej
                                        mniammmm

                                        Jadłam karkówkę z grilla…
                                        Jejku…

                                        W siedmioro (5 dorosłych + 2 dzieci) zjedliśmy CAŁĄ karkówkę – nie wiem, ile wagowo tego było, ale dużo… Myślałam, ze zostanie a tu w 15 minut wszystko zniknęło. PYCHA!

                                        Teraz już się szynka rozmraża, w weekend następna wyżera 🙂

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Co z sarny?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general