zwariować można mała wstaje co godzinkę w nocy muszę szybciutko ją przytulic bo jak się rozryczy na dobre to mam 2 gzodziny nocki zarwane.
w dzień spi 2 razy po pół godziny ( zdarzają się wyjatki).
wykończona jestem jak diabli.
ząbki już się u nas pojawiły ( narazie 2 ) wiec to chyba nie od tego.
chodzę jak naćpana, teraz np. mała spi a ja nie mogę zasnąć, pewnie jak mi się zachce spać to mała się obudzi.
kto dopisuje się do klubu cierpiących na CBS (ciągły brak snu)?
basia i natalka
Znasz odpowiedź na pytanie: