Martwi mnie mój poziom glukozy, może któraś z Was ma jakieś doświadczenie w tym względzie??? U mnie to tak dziwnie – po teście na 50 glukozy miałam wynik 168, czyli trochę za dużo. Po 75 – był w normie, ale prawie na granicy (139 przy normie 140). Lekarka kazała mierzyć sobie w domu glukometrem. No i mierzę. No i raz miałam za dużo (148 po godzinie po posiłku), raz za mało (95). Już zgłupiałam. Mam się udać do poradni, gdyby przez trzy dni poziom był za wysoki, ale nie było mowy nic o zbyt niskim. Co to wogóle jest? Czy tak się zdarza, czy tylko ja mam takie szopki?? Strasznie się martwię, że jeśli mam cukrzycę, to może to zaszkodzić dzidzi, bo ja się tak badam już od trzech tygodni i nikt mi nic konkretnego nie powiedział. Cały czas się boję, że leczenie może przyjść za późno i dzidzi coś się stanie. Proszę, jeśli któraś z Was miała podobne problemy, napiszcie coś na pocieszenie albo doradźcie, bo zwariuję ze zmartwienia.
Gośka i marcowy Filipek
1 odpowiedzi na pytanie: cukrzyca??? – poradżcie, bo zwariuję ze zmartwieni
Re: cukrzyca??? – poradżcie, bo zwariuję ze zmartwieni
czesc !tez mam zdiagnozowana cukrzyce ciazowa,tez sie troche martwilam i spanikowalam na poczatku,ale nie tai diabel straszny jak go maluja.tez 4 razy dziennie sobie mierze poziom cukru.u ciebie 148 po godzinie po posilku to fakt troche za duzo ale 95 to nie za malo!nie martw sie jedz czesto a malo,pij duzo wody min(nie soki maja duzo cukru).podaje ci stroby internetowe to sobie poczytaj o cukrzycy i pilnuj cukru,dzidzi mozna zaszkodzic tylko tym ze urodzi sie duza jak bys utrzymywala za wysoki poziom cukru. A po ciazy podobno wszystko mija!glowa do gory!
a w ogole poszukaj w starych postach,jest duzo o cukrzycy.pozdrawiam
kasia i dzidzius 11 01 2004
Znasz odpowiedź na pytanie: cukrzyca??? – poradżcie, bo zwariuję ze zmartwieni