czemu tyle tych przebudek?

Ja znowu o tym samym, ale musze sie pożalić bo co raz bardziej mnie to martwi.
Moja Nikolka chyba nie umie nie przerwanie spać. Zasypia w kołysce obok naszego łózka po 19 (tzn. ja j ą usypiam) i do momentu aż ja się nie położę (22) budzi się 2,3 razy (na pewno nie jest głodna). Muszę ją brać na ręce polulać i ostatnio z trudem z powrotem odkładać do kołyski. Wieczór mam więc przesrany bo siedze jak na szpilkach kiedy sie obudzi. Jak już wezmę ją do siebie do łożka to potrafi spać po 2,3 godz bez przerwy.
Może w tej kołysce jej za ciasno, bo lubi mieć rozłożone ręce? Już nawet myśle o tym aby od razu położyć ją w naszym łóżku dla sprawdzenia czy wtedy będzie miała te przebudki. Jednak boję się że wtedy będę musiała już na stałe pożeganać się z kołyską.
Na pewno to nie ząbki bo ostatnio wyszły jej dwa. Ona mi się tak zaprogramowała. Czy ktoś tak ma lub miał, co poradzić, czy to minie samo?

ave + Nikola!-02.07.2003 !

11 odpowiedzi na pytanie: czemu tyle tych przebudek?

  1. Re: czemu tyle tych przebudek?

    Nasz Asia tez ciagle sie budzi i budziła. Choc ma juz 15 mies, czasem budzi sie 1 – 3 razy w nocy, daje jej wtedy smoczek/picie/mleko – to zależy.
    Nigdy nie przesypiała i nie przesypia całej nocy :((( taka ma “wadę” i choc próbowałam wszelkich sposobów, nadal budzi się.
    Powodów jest i było wiele, ząbki lub głód… Ja po prostu juz sie poddaje i czekam aż “dorosnie” do przesypiania.

    ola i ta panna (15 miesięcy)

    • Re: czemu tyle tych przebudek?

      u mnie to samo…do tego mlody budzi sie z placzem:( chętnie posłucham rad…

      Ola i Igorek 25.03.2003

      • Re: czemu tyle tych przebudek?

        U MNIE TEŻ JAK SIĘ OBUDZI TO PŁACZE, po prostu czeka aż ja przyjdę i pomogę jej zasnąć. Pewnie jakbym nie przyszła wyłaby na całego.

        ave + Nikola!-02.07.2003 !

        • Re: czemu tyle tych przebudek?

          A tu możesz się zdziwić, ja też tak myślałam, ale ostatnio sie wkurzyłam po którejś tam w nocy pobudce tylko po to, by dać jej smoka lub pogłaskać po główce i nie poszłam do niej mimo, że płakała. Zasnęła gdzieś po 3 minutach marudzenia.

          • Re: czemu tyle tych przebudek?

            hmm
            a probowalas dawac smoka? Zuza spi duzo lepiej wlasnie ze smokiem w dziobie i jestesmy obie szczesliwe… 🙂 na razie nie mysle co to bedzie z odzwyczajaniem hihi
            pozdrawiamy
            emalka i Zuzka, ur.21.04.03

            • Re: czemu tyle tych przebudek?

              Nikolka smoka prawie wogóle nie toleruje, nigdy na nią nie działał, może przez to ze nie wie co to butelka.

              ave + Nikola!-02.07.2003 !

              • Re: czemu tyle tych przebudek?

                Hej! Liam od tygodnia przesypia cale noce od 19:30 do 7 rano. Wczesniej mielismy te same problemy tzn. maly budzil sie 2-3 razy w nocy, plakal itp. Ja oczywiscie myslalam, ze jest glodny i w ten sposob przyzwyczailam go to tego budzenia. Juz naprawde mialam dosc. Z reszta wiesz sama 🙂 jak to jest. No i raz, jakies 3 tyg temu ogladalam program na Discovery Health o tym jak nauczyc dziecko samodzielnego zasypiania, bo to ze nasze maluchy sie budza to niestety nasza wina – nieswiadomie oczywiscie. Wiec zaczelam wprowadzac zmiany. Po pierwsze przestalam karmic Liam’a w nocy. Najpierw zredukowalam o jedno karmienie, potem o drugie. Nie bylo latwo. Liam bardzo plakal, ale kladlam sie z nim w naszym lozku i tak lezalam az on uspokajal sie i zasypial. Po kilku takich nocach maly nie domagal sie juz mleka, choc wciaz budzil sie 2-3 razy. W tym programie, ktory ogladalam na Discovery polecano technike “pick up – put down”, z ang. podnies-poloz. Polega ona na tym, ze kiedy dziecko obudzi sie i placze (rowniez przy kazdej okazji kladzenia malucha spac), nalezy wziasc go na rece, przytulic, poglaskac, szepnac “sz…” i polozyc do lozeczka. Nalezy tak robic w kolko az dziecko samo zasnie. Moze to byc godzina albo dluzej, podnoszenie i kladzenie sto razy albo wiecej, to zalezy. Na poczatku dluzej, no i z czasem trwa to coraz krocej. Najlepiej, zeby robil to twoj maz, jesli karmisz piersia. Ja karmie piersia ale nie mialam wyboru. Maz oczywiscie pracuje, wiec nie mogl sobie pozwolic na nieprzespane noce. A i jeszcze wazne jest, zeby nie kolysac maluszka ani nie czekac az sie tak calkowicie uspokoi. W naszym przypadku podzialalo i chociaz nie bylo latwo to warto bylo. Teraz jest super. Mam nadzieje, ze i wam sie uda. Trzymam kciuki. Badz wytrwala.

                Asia i Liam
                26.07.03

                • Re: czemu tyle tych przebudek?

                  Ach i jeszcze mysle ze pomoglo bardzo to, ze Liam spi teraz w osobnym pokoju. Nawet jesli sie przebudzi to zaraz zasypia, bo jest cichutko tzn. nie slyszy jak tata chrapie. Wazne jest tez, tak jak pisze Iwona, zeby nie isc do niej od razu jak zaplacze. Daj jej minutke albo dwie. Powodzenia

                  Asia i Liam
                  26.07.03

                  • Re: czemu tyle tych przebudek?

                    skoro piszesz że na pewno nie jest głodna, to ja bym jednak obstawiała tą kołyskę (moja Liwia bardzo lubi spać “szeroko rozłożona” i często nawet jej łóżeczko jest za ciasne, budzi się gdy “wpadnie” na szczebelki a jest zbyt zaspana by się sama przesunąć.) Może być też potrzeba bliskości…
                    ale sprawdziłabym z tą kołyską… to już duża dziewczyna i naprawdę moze być jej ciasno

                    pozdrawiam serdecznie

                    • Re: czemu tyle tych przebudek?

                      Skoro budzi sie, zanim ty się połozysz, to może powodem jest to, że cię słyszy. U nas dopóki my się nie położymy i nie zgasimy światła, Kuba też nie śpi za dobrze. Zauważyłam zależności między jego zasypianiem nocnym a naszym.Obowiązkowo się przebudza przynajmniej raz. Pewnie ma wrażenie, że to jeszcze nie jest noc.

                      Anias + Kubuś (25.07.03)

                      • Re: czemu tyle tych przebudek?

                        Dziś sprawdzam czy to kołyska ją parzy. Połozyłam ja od razu do nasezgo łóżka, usnęła przy mnie ładnie i śpi na razie 1h45min bez przebudki. Wiem że troche też utrudniam sobie życie biorąc ją od razu do łóżka, ale wybieram mniejsze zło. Wole to niż wieczór usiany przebudkami. I tak jak ją karmię piersią to nie pójdzie spać do osobnego pokoju.
                        Jak uda mi się to, to następnie trzeba będzie ją odzwyczajać od cycania w nocy. Ale pomalutku.

                        ave + Nikola!-02.07.2003 !

                        Znasz odpowiedź na pytanie: czemu tyle tych przebudek?

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general