Pytenie kieruję do Mam chłopców. Piotruś (20 miesięcy) ma od wczoraj jakby spuchniętego i zaczerwienionego siusiaka. Poza tym rano, gdy zmieniałam piluszkę po “nocce”, zauważyłam, że prócz zwykłej żółtej “galarety” jest na niej jakby zielona plamka. Raczej nie boli go siusiak, bo przy zmienianiu pieluszki i myciu nie płacze. Wybieram się do lekarza, jednak może któraś z Was coś podobnego zauważyła? Dodam, że nie wprowadziłam żednego nowego leku. Od 2 tygodni dostaje Kinder Biowital, ale do tej pory nic takiego nie było. Z góry dziękuję.
Ola
3 odpowiedzi na pytanie: Czerwony siusiak
Re: Czerwony siusiak
Na zaczerwieniony siusiak stosuję Rivanol (jest do kupienia już gotowy w płynie) kilka razy dziennie, gdy nie pomaga to bardzo skuteczna jest maść z antybiotykiem (Diprogenta) raz dziennie.Jak na razie innych problemów nie miałam.
pozdrawiamy
kasia i jerzyk 6.12.03
Re: Czerwony siusiak
Lumcio ma od czasu do czasu coś takiego, i pani pediatra powiedziała, że to mogą być grzybki, od pieluchy ( w końcu pieluchy to też chemia!).Jeśli coś się takiego pojawia to smarujemy Clotrimazolem, albo jeszcze lepszy jest Pevaryl – żel, ale on jest na receptę. Są to łagodne kremy i od razu widać poprawę.A u nas co jakiś czas to się niestety pojawia.
monika i marcel (03.03.03)
Re: Czerwony siusiak
Artek miał czeronego siusiaczka, zmieniłam mu pieluszki. Trudne to jest do wytłumaczenia dlaczego, ale gdy powróciliśmy do poprzednich – sytuacja ulegla zmianie.
Gosia i Artek
Znasz odpowiedź na pytanie: Czerwony siusiak