Zacznę od tego,że jakieś 3 tyg temu Alę bolała głowa chyba 2 dni z rzędu… Na tyle mocno,że aż wymiotowała kilka razy- myslałam,że coś się z tego “wykluje” ale przeszło i nie było ani temperatury ani innych atrakcji.
Ostatnio przychodzi wieczorami – co 2-3 dni, ze boli Ja głowa- najpierw Jej dawałam coś przeciwbólowego- w końcu cokolwiek, zeby Ją sprawdzić – no i nawet jak dostała wapno czy rutinacea to była zadowolona,że przestało boleć ( pomyślałam więc,że coś mi ściemnia ;))
Dziś zawiozłam Ją do PP po 7- około 9 telefon od Jej Pani,że ALa siedzi w kaciku, nie bawi się z dziećmi i płacze,że Ją boli głowa 🙁 Nie ma gorączki ale raczej nie ściemnia bo ani nie je ani się nie bawi…..[ dodam, ze wczoraj wieczorem też sie skarżyła na ból głowy ale zbagatelizowałam…]
Co robić???
Zapisałam Ją na Czw do okulisty…
Myślałam,żeby zrobić badanie kału na pasożyty…
I zapisałam Ją na 14,12 do dobrego neurologa ( w Toruniu- moze któraś torunianka wie czy dr Brygman jest rzeczywiscie taka świetna jak mówią?U nas mogę pomarzyć o dobrym neurologu dziecięcym….)
CO jeszcze?
help
23 odpowiedzi na pytanie: Częste bóle głowy u 4,5 latki……:(
olesia, nic mi nie przychodzi do głowy, to mogą być bardzo rózne sprawy, widzę, że szukasz pomocy tam gdzie się da. pewnie zaraz dziewczyny coś ci podpowiedzą, ja nie mam takich doświadczeń, mogę tylko pocieszyć, przytulić 😉
co mi przychodzi do głowy? wada wzroku, migrena, zapalenie ucha, zapalenie zatok, stres, zbyt mało snu…
a ja myslalam, ze mojego Dawida czesto glowa boli, ale chyba musze zmienic zdanie.
u nas jest tak, ze mniej wiecej raz w miesiacu Mlodego baaardzo boli glowa, czesto towarzysza mu przy tym wymioty, chodzilismy po lekarzach i ponoc taka jego uroda
ciezko mowic o dzieciach, ze maja migrene, ale wlasnie Mlody ma cos na ksztalt migreny u doroslych ludzi 🙁
no to Ci nie pomoglam…
Mówi sie o pewnego rodzaju bólach migrenowych u dzieci może nieco starszych dzieci ale się mówi. Bratanicę tak ciągle bolała główka – ok.7 roku zycia. przeszła badania wszelkie juz chyba i nic… w szpitalu właśnie powiedziano bratowej, że moga byc to właśnie bóle migrenowe. Niedawno w przedszkolu tez z jedną mama rozmawiałam i Jej córa tez ma taką “niediagnozę”
oczy sprawdzamy w Czwartek
tez pomyslałam o zatokach
ma teraz katar i to właśnie taki gęsty, trudny do wydmuchania…
stres..? chyba nie
mało snu…może trochę tak..późno ostatnio chodzi spać i wstaje ok 7 – kiedyś na pewno spała więcej ( przed pojawieniem się siostry.. )
no nie 😉
Ali do tej pory NIGDY głowa nie bolała…
to ten incydent sprzed kilku tygodni- czyli ból z wymiotami
no i teraz,co myslałam ze raczej udaje
moze udawać? siostra była teraz chora i Ala się b.domagała zeby i Jej dawać syropy – ale to w domu…
czemu by płakała w PP i siedziała w kąciku…?
tez czytałam,że jest pojęcie migreny u dzieci
mi to wyglądało na migrenę własnie! bo raz ze te wymioty a dwa- nie pozwalała zapalac światła- w środku nocy robiła siusiu w toalecie przy zgaszonym swietle!
dzięki Kama 🙂
jak ma katar to podejrzewałabym zatoki
a ból zatok nie jest miły 🙁
gdy Zu miała 3 lata i skarzyła się ma ból ząbków to okazało sie że ma zapalenie zatok przyszczękowych
teraz jak jest starsza przy długo siedzącym katarze skarży sie na ból zębów i głowy.
A z zatokami niestety tak jest że lubią powracać 🙁
odwiedź laryngologa
a jak będą to bóle migrenowe to współczuję
to może być tak wiele róznych przyczyn że ciężko cokolwiek konkretnego powiedziec co to może być. Oczka warto zbadać nawet bez bólów głowy więc dobrze że sprawdzacie, neurolog tez dobrze, że zaliczycie,
ale to może być właśnie związane z zatokami jeśli to sie tak w czasie zbiegło….
A ten stres przyszedł mi do głowy jak napisałaś że podałaś tabletke “nieprzeciwbólową” i zadziałała…
A równie dobrze to może być kilka czynników – katar, jesień – czyli może juz nie tak dotlenione te dzieciaki i ruchu mniej, dojdzie niewyspanie…
🙁
dzięki
a laryngologa odwiedzimy, na pewno!
dzięki za rady
masz rację
powodów moze być wiele
nie widziałam od czego zacząć- stąd me pytanie
ostatecznie wyszło,że zaczynam od okulisty bo tu najszybciej się dostałyśmy
hmmm o tym stresie myslę cały czas….co by to mogło być…może pogadam z Alusiową Panią przedszkolną?
wiem, jak miałam kilka lat byłam o włos od punkcji
non stop miałam kłopoty z zatokami 🙁
Był czas, że moja córka codziennie skarżyła się na bóle głowy (okolice 6 r.ż.), u nas przyczyną były zatoki, ból się nasilał przy schylaniu. Pamiętam, że zanim doszłam do tych zatok, odwiedziłam okulistę, który nie znalazł żadnych nieprawidłowości poza lekką fizjologiczną nadwzrocznością (okulista mówił, że wieczorami może i od tego pobolewać głowa, szczególnie po wykonywaniu precyzyjnych czynności). Poza tym nasza pediatra twierdzi, że dzieci są również meteopatami i na zmiany pogody mogą reagować złym samopoczuciem, bólami głowy.
Ja na bóle głowy nie dawałam żadnych środków farmakologicznych, ale nie były znowu aż takie silne.
dzięki!
Ala trochę ( za duzo ) ogląda TV, grywa na komputerze i dużo ostatnio rysuje/maluje/wykleja tak więć ślęczy przy biurku- może faktycznie nadweręża sobie wzrok? zobaczymy co powie okulistka.
U nas właśnie po układaniu puzzli, rozwiązywaniu zadań z elementarza, nauce czytania i pisania bóle głowy się nasilały. Tv ograniczyłam na długi czas do dobranocki, z komputera zrezygnowaliśmy w ogóle. Córce robiłam masaże wyciszające z olejkiem melisowym, do kominka eterycznego wlewałam olejki na ból głowy (już nie pamiętam jakie). Odpukać przeszło i nie wróciło, choć muszę przyznać, że bardzo się martwiłam…
u nas pomógł alergolog, moja Jagoda od chyba 4-5 roku życia walczyła bólami głowy ja migreny czy zatki (z wymiotami, dziecko mi wręcz wyło), teraz jest ok :).
Jak to z nami było:
moja Jagoda chyba tak w podobnym wieku zaczełą mieć bóle głowy, poniewaź ja migrenowiec była prowadzona w kierunku migreny. Była u dobrego neurologa i przyjowała leki doraźnie,notaowaliśmy kaźdy przypadek ataku i nasilenie… w 4 klasie zaczeła mocno chorować 2 tygdonie w szkole 2 tyg. w domu (oskszela-płuca)…. trafiłyśmy do pani alergolog-pulmunolog, sterydy, testy alergiczne. Wyszło że jest uczulona między innymi na roztocza, to był marzec 2008, w kwietniu miała tomografię głowy, wszytsko ok, tylko przy zatokach wyszło coś nie tak, ale pani laryngolog powiedziała że to nie problem z zatokami, wyszło że alergia. teraz wiem że alergen trafia do nosa, nie ma kichania czy innych objawów, powoduje podraźnienie, puchną jakieś pęcherzyki (coś tam w nosie en podam nazwy dokładnej) i przytyka się kolejna rzecz co daje efekt taki że pojawia się potwoeny ból głowy rozsadzający głowę z wymiotami jak przy migrenie czy zatokach. wcześniej w źyciu bym nepomyślała że pyłki brzozy, olchy, bylicy czy teź wszendobylskei roztocza mogą powodowac ból głowy.
teraz jest OK :), Jagoda trochę była na sterydach, trochę brała leki przeciw alergiczne, od stycznia 2009 przechodzi odczulanie na roztocza prawie nei bierze starydów, nie brała antybiotków (w ty roku), w tym roku może 2 razy bolała ją głowa, tak mocniej, bło kilka słabszych ataków na które wystarczyło pół tabletki apapu.
pozwodzenia
katar moźe świadczyć o alergi i o tym co napisałąm niżej. przeanalizuj czy katar i bóle głwy zaczeły się pojawiać gdy zaczoł się sezon grzewczy, ciepło z kaloryfarów daje power roztoczom do namnarzania się 🙁
jest coś co się określa migreną dziecięcą
Znasz odpowiedź na pytanie: Częste bóle głowy u 4,5 latki……:(