Dziewczyny przytulcie mnie trochę serdeczniej do Waszego łona…
Na starających dziwnie się czuję, trochę za bardzo czuję się weteranką, choć bardzo lubię ten kącik.
Tutaj też czuję się trochę z boku, chyba dlatego, że mam już Misia…
Mam nadzieję, że to tylko wyobraźnia…
Ps. Nie krzyczcie na mnie i chociaż się nie obraźcie… Po prostu ciężko mi w tej chwili na duszy (i ciele)…
Michałek 14.08.2003
5 odpowiedzi na pytanie: Czuję sie trochę obco…
Re: Czuję sie trochę obco…
Kamelia, ja krzyczeć nie będę ale od razu w dupsko będę lała Zabraniam Ci tak myśleć, czuć i i i i i wogóle
Kamelia to że masz już dzidziusia nie powoduje że ja, my tu inaczej podochodzimy do Ciebie, bo teraz masz ten sam problem – NIE MOŻESZ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ.
Kamelko, nochal w górę – przytulam Cię do serducha i uśmiecham całą gębą
buziak
[Zobacz stronę]
Re: Czuję sie trochę obco…
wiesz, tez czasami czasami sie czuje moze nie obco, ale daleko… Nie staram sie juz, wiec i nie przezywam co miesiac takich samych schiz jak dziewczyny tutaj :(( I glupio mi bylo np. napisac Ines, ze ja przyjmuje, bo to moze nie do konca jest moj kacik. A z drugiej strony to bardziej chodzi o spolecznosc, zaprzyjaznienie sie… Przeciez predzej czy pozniej kazda z Was (nas) bedzie Mamusia, ale mam nadzieje, ze bedziemy i tak – o ile sie uda – w kontakcie!!! I wspierac siebie i inne…
Przytulam Cie do mojego rosnacego lona 🙂 chociaz niestety na razie piersi przewazaja w rosnieciu, glupie takie… A doswiadczeniami z bycia Mama mam nadzieje, tez sie bedziesz ze mna dzielic 🙂
Re: Czuję sie trochę obco…
… no ja dzisiaj nie wytrzymam Zabulijko, Ty też chcesz w dupala dostać? Pewnie że tutaj jest kącik o niepłodności, ale nie tylko, ja tu się czuję jak z koleżankami i to czuję przede wszystko. Przecież czasami gadamy tu o takich bzdurach… np, o domestosach
Zabulijko, ja się ogromnie cieszę że tu jesteś z nami i podtrzymujesz nas na duchu w tych złych chwilach i śmiejesz się z nami jak jest fajnie, to podforum potrzebuje takich osób jak Ty i Kamelia i my tu wszystkie, które mogą ciepłym słowem pocieszyć inną
[Zobacz stronę]
Re: Czuję sie trochę obco…
A ja się poryczałam jak Cię poczytałam…
Michałek 14.08.2003
Re: Czuję sie trochę obco…
Po pierwsze, należysz do starających się, bo starasz się o dziecko
Po drugie należysz do Niepłodności bo twoja diagnoza brzmi jak moja STERILITAS
Masz jeszcze jakieś pytania????
Dobrze, że mam w głowie jakiś plan
Znasz odpowiedź na pytanie: Czuję sie trochę obco…