Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Czy robią Wam żarciki?
Ptyśka ma swoje żarciki, które czasem udaje mi się wykorzystywać dla rozładowania sytuacji w chwilach buntu 🙂 Lubi dowcipkować 😉
A jak Wasze maluchy? Jakie są ich ulubione żarty? Czym Was zaskoczyły?
🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
Przyjęcie komunijne – jak wybrać wiosenną stylizację dla dziewczynki będącej gościem?
Dyżury wakacyjne w przedszkolach. 22 kwietnia mija ważny termin! Rodzice muszą się spieszyć
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Jedno- i dwulatki
- Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
20 odpowiedzi na pytanie: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
wydaje mi sie ze kuba tez jest żartownisiem – zarówno slownym – czasme soebie wymysl różne śmiesznostki – jak i działającym 😉
ale np nie lubi jak sie ktos z niego śmieje – np oglądając jakies smieszne filmiki z nim w roli głównej – wtedy bardzo sie buntuje i czasem płacze
ale widac wyraznie np w naszym przypadku lub w przypadku naszych znajomych którzy maja prawie rówiesnika kubka – jak dzieci pod tym wzgledem czerpia od rodziców i jak czesto maja podobne poczucie humoru
kubek wdał sie w nas w z takim troche absurdalnym poczuciem humoru
a jego kolega jest powazny i gburowaty -zupełnie jak jego rodzice 🙁
a opisów zartów nie bede tutaj produkowac bo za duzo pisania 🙂
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Mój Dominis nie robi za dużo żarcików, ale…
…jak ostatnio oglądał na dwójce Jasia Fasolę, zanosił się od śmiechu, a potem dostał czkawki… A mnie i męża aż brzuchy bolały ze śmiechu patrząc na naszego “dorosłego syna”
… Ach te nasze pociechy…tyle z nimi radości
Pozdróweczki!!!
Ewa/ Filipek i Dominiś
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Ja chcę opisy żartów [tup nóżką] !
Stanowczo poproszę!
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Opisy, opisy, opisy poproszę!
Nie musi być dużo, ale chociaż ciut 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Hm… poczucie humoru jest, choc niekoniecznie pokrywa sie z naszym… czy np. gryzienie w nogę jest az tak zabawne? hihi
no… chowanie się nam – to juz bardziej…
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Borys urodził sie z uśmiechem na buźcie. jest szalenie pogodny i wesoły. a jego ulubiony żart ostatnimi czasy to dotykanie mojego nosa i mówienie “pip”. stosuje ten chwyt o 6 rano jak zabieram go z jego łóżeczka. momentalnie znika moje niezadowolenie z tak wczesnej pobudki.
oczywiście zabawy typu chowanie się rodzicom tuż przed wyjściem z domu też przerabiamy
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
To ja rzucę dwa przykłady z ostatnich dni :
1. Domi wdrapuje się na oparcie narożnika i wygląda jakby za moment miała wpaść w szparę tuż za nim…tatuś-z paniką w oczach-zwraca jej uwagę:
-Dominisiu, zejdź w tej chwili,bo spadniesz !!!
a ona na to ( ze spokojem i uśmieszkiem ):
-Tatuś,WEŹ SIĘ W GARŚĆ ! Nie spadnę…
2. Któregoś razu upadła mi na podłogę metalowa miseczka i narobiła hałasu… A domi do mnie:
-Oferma-nie kot !!!
( od jakiegoś czasu namiętnie ogląda “Dziwny świat kota Filemona” )
…całą resztę mogę dopisywać na bieżąco,hehe
ps. a tak w ogóle to domi baaaaardzo łatwo rozśmieszyć i dzięki temu często udaje nam się odwrócić jej uwagę od niejednej konfliktowej sytuacji…
wielka buźka dla cudnej Ptysi
Aga Domi 2 l.+11 m.
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Ada ogólnie zna się na żartach, wie, kiedy robię groźną minę dla zabawy a kiedy jestem zła itp. Sama ostatnio robi np. żart – wstaje cicho ze swojego łóżeczka, podnosi naszą kołdrę i gilgocze nam stopy albo delikatnie podgryza palce – gwałtowna pobudka gwarantowana
Albo wciska mi swój smoczek do buzi i zanosi się smiechem jak go zabawnie ssę i robię głupie miny;)
Ada 17m.
ps.friko.pl
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Myślałam, że moja jest jeszcze trochę za mała na przejawianie poczucia humoru, ale właśnie dzisiaj obejrzałam “Śmiechu warte”… tak… przejawy podobnego jak w tym programie “czarnego humoru” są u Emilki częste.
Ostatnio rzuciła we mnie bardzo celnie ładowarką do telefonu komórkowego – trafiła prosto w wargę… polała się krew. Widok krzyczącej i krwawiącej mamusi pobudził ją do nieopanowanego smiechu. Dzisiaj przywaliła mi w czoło pilotem do telewizora… ale miała uciechę (ja zdecydowanie mniejszą), super żart ha, ha.
Mam nadzieję, że wraz z wiekiem jej poczucie humoru ulegnie jednak pewnej modyfikacji
pozdrawiam
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Moj maly i owszem nie potrafie ci przytoczyc teraz zadnej sytacji ale widze przed oczami ten jego lobuziarski wzroczek jak chce mi cos wykrecic,ehh slodziak maly
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Tak tak, lubi sobie pożartować mój młody…
Lubi się ze starych ponabijac – częstuje smoczkiem, butelką, chrupkiem… A kiedy dana rzecz jest juz prawie w buzi, zabiera, ładuje do swojej i się chichra jak opętany.
Lubi też stawać na krawędzi kanapy i udawać, że skacze. A jak matka albo ojciej zerwą się, żeby dziecię na twarz nie poleciało, moj zartowniś rzuca się w tył i sie smieje… A my nabieramy się za każdym razem 😉
Slownie jeszcze nie zartuje – nie da się wiele zdziałac tym jego “yyy?”
ciekawa jestem niezmiernie, w jaką stronę pojdzie jego humor.
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Pawcio ma własne poczucie humoru – największą radoś sprawia mu chowanie się za firanką, okładanie tatusia różnymi dziwnymi przedmiotami ( wczoraj w użyciu był kij od mopa) – bawi go to tak bardzo, że zanosi się śmiechem. Chyba w ogóle lubi się przyłączać do ogólnej wesołości, bo kiedy głosno się śmiejemy, to zaraz się przyłącza i to nas rozbawia jeszcze bardziej, więc taki śmiech trwa długo.
halusia,Pawcio17m i Kropka25.3.05
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Odpiszę wszystkim Wam na raz, bo zaraziłąm się od Ptysi i ledwo siedzę 😉
UWIELBIAM takie historyjki 🙂
Dzieciaki są superowe!
Dziwne tylko, że tak mało mam uważa swoje dzieci za dowcipne ;)))
Dziewczyny, WEŹCIE SIĘ W GARŚĆ 😉 i opisujcie wyczyny maluchów – to rewelacyjna lektura 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
a ty co? zaczelas watek i nic nie napisalas na temat zartow swojej lobuzicy
moje dziecie jeszcze nie zartuje, ale za to slicznie przedrzeznia tatusiowe baki
Figus, sliczna fotka w podpisie
Ania i Oliwka (8-mcy)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Zdarzenie z dzisiejszego poranka:
oglądamy (po raz chyba tysięczny pierwszy) ulubione książeczki Ptyśki (seria Małe Zwierzątka).
Ptyśka pokazuje kolejne zwierzaki i mówi co to jest – me (kózka), muuu (krówka), pipi (myszka), tumtum (kum-kum – żabka), bzzzi (pszczółka) itd.
Przechodzimy na następną stronę i tam Ptyśka pokazuje kolejne zwierzaki i mówi pipi, pipi, pipi, pipi (nazywając wszystkie zweierzęta myszką) z szelmowskim uśmiechem ;))))
Kilka dni temu siedzieliśmy z mężem na kanapie.
Ptysia postanowiła wepchnąć się między nas 🙂
Kiedy już się usadowiła i wygodnie oparła, zrobiłą poważną minkę i patrzy w telewizor (który zwykle kompletnie jej nie interesuje).
Po chwili dotyka mnie paluszkiem i mówi “tata” ze swoim przewrotnym, szelmowskim uśmiechem 🙂
Kiedy pytam “to gdzie jest mama?” pokazuje paluszkiem na tatę 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
😉 poczucie humoru kubka
oj figa figa:-)
to pisze- tyle ile sobie przypomne – min nie dam rady opisac – a to często główna składowa żartów
ale np żart kubka – mówi bo mnie np: babciu 😉 i w śmiech – albo ty jestes mój kochany tatuś a to mój kochany barteczek – mówi do mnie tatus a do męża barteczek
albo mówi do nas – ty ty ty…..kalafiorku (ew. porywaczu jeden (z bajki:-) ziemniaczku, marchewo – zaraz cie schrupie i na niby mnie zajada – wczoraj wypalił do mnie ty świnko kochana 🙂
wczoraj w aptece – mamo chce mi sie mleka – wydoj szybko krowe;-)
hej mój synu – tak mówi do swojego tatusia 😉
kawałki z bajek – na porządku dziennym i często z nich tez czerpi słowe żarty – np z puchatka – masz jakies nici?? – pow do mojej mamy kiedy wychodziła od nas z domu – mama(jego babcia) nie mam kubusiu?? to poczekaj – na to kubek – pobiegł i na niby przyniósł nici i podaje na niby babci – masz i sobie po drodze torche poszyj 🙂
kiedys mu mówiłam ze musi jesc zeby byc duzym – a od operacji – jak 24 godz nic nie jadł ma wilczy apetyt – ciagle cos je – i kiedy dzis po 1 i 2 śniadaiu znowu cos chciał i ja mu powiedziałam ze mu brzunio pęknie – to on mi na to : mamo nie pęknie – co ty jem bo muszę być duży
pewnego dnia mówi do mnie – mamo duzo sikam…. A ja na to – no tak rzeczywiscie duzo – a on mi na to – bo ta babcia zosieńka zrobiła bardzo ostry sos i dużo piłem….
burczy mi w brzuchu – a kubek na to – mamo – alejestem głodny burczy mi w brzuchu – ja na to – ze to mi burczy – a on nie to mój brzuch burczy tylko u ciebie słychac
i wiecej nie mam czasu pisac – bo maz wrócil z pracy i pedze robic obiad:-)
aha a zarty działające – to oczywiscie laskotanie – chowanie sie – zabawy w zgadywanie jakie udaje zwierzę – i obowiazkowo musimy udwac ze nie wiemy albo ze źle mówimy i on wtedy oczywiscie bardzoooo zaciecie nam ze śmiechem tłumaczy ze to nie tak…itp itd 🙂
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Właśnie się zastanawiałam… Ale chyba taaak!!!
Dziś oznajmił mi, że :autobusy wyginęły…..
Przechodzimy koło zajezdni autobusowej i akurat nie było żadnego autobusu…. A wyginęły to od tego,że jak mu się przypominają komary….pogryzły go troszkę w lecie….to ja mu mówie,że na zimę komary wyginęły… No i dziś wyginęły też… Autobusy….
monika i marcel (03.03.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
Najnowszy “wyczyn” Ptyśki:
Wracamy samochodem od babci.
Ptysia baaardzo się nudzi, pyta więc gdzie są muuu, meeeee, kickic, kumkum i inne.
W pewnym momencie krzyczy: fufu! fufu! (ktoś puścił bączka;))
Pytam więc, kto puścił prucika?
A Ptysia na to “bzzzi” (pszczółka)
🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?
czesc:)
nie tak dawno postanowilam ograniczyc ogromne ilosci pochlanianej przeze mnie czekolady. Maja jak juz wiele razy wspominalam jest niejadkiem wiec tez ma ograniczone slodkosci. jak chce cos slodkiego to zawsze jej mowie ze najpierw musi zjesc zupke. no i gotuje obiad, na stole lezy czekolada wiec cyk tafelek i zjadam a Majunia do mnie: “mamusiu najpierw zupke” 🙂
Aga i Maja (16.02.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy Wasze dzieci mają….poczucie humoru?