Mój synek 8 lipca skończy 6 miesięcy i wszystko byłoby ok oprócz tego, że fatalie sypia. Karmię go ciągle piersią a od niecałego miesiąca dostaje soczki i przecierki z owoców i warzyw. Teraz przykładam się do pierwszej zupki. Zastanawiałam się czy nie dać mu przed snem jakiejś kaszki na miom mleczku albo na mleku modyfikowanym, ale pediatra powiedziała, że przybiera dobrze na wadze więc nie ma potrzeby go dodatkowo tuczyć, przynajmniej teraz (waży 8,2 kg). Tylko,że ja już wymiękam, bo wstaję w nocy po 5 razy, z czego 3 razy (czasami częściej) go karmię.
Mam w zwiazku z tym do was pytanie – czy podać mu ta kaszkę, jeśli tak to jaką polecacie? No i nie wiem jak ewentualnie przyrządzić te kaszkę na moim mleku – czy mam to mleczko zagotować? Wiem, że może to zabrzmi śmiesznie, ale ja jeszcze nigdy nie robiłam takiej kaszki i nawet nie mam jej w domu. A co do mleka modyfikowanego to Tymek jeszcze nigdy go nie pił, więc nie wiem czy będzie lubił (kupiłam NAN 2).
Proszę o jakieś rady.
Pozdrawiam Sylwia i Tymek
7 odpowiedzi na pytanie: dać kaszkę czy nie dać?
Re: dać kaszkę czy nie dać?
możesz mu dac kleik, jesli nie chcesz tuczyć, taki błyskawiczny, możesz zrobic go na wodzie i do tego dodac swoje mleczko np tyle mleczka zeby kleik był do picia z butli, choc moja córeczka z butli nie chciała i jadła kaszkę łyżeczką, no własnie tak samo możesz zrobic kaszke błyskawiczną – rozrobić na wodzie (mniej wody niz pisza na opakowaniu) a potem dodac swojego mleczka 🙂 wilk będzie syty, a owca… wyspana :))
Re: dać kaszkę czy nie dać?
Możesz spróbować robić kaszki na wodzie, one na pewno nie tuczą 🙂 Są różne smaki, musisz trafić na taką która będzie Tymkowi smakowała. Ale powiem szczerze że to nie gwarantuje że nie będzie się budził w nocy. Próbowałam tak z Gabrysią a ona mimo tego przebudzała się na karmienie. Może dlatego że pracuję i chce się tylko poprzytulać… Gabrysia śpi z nami więc jest mi bardzo wygodnie. Ona w sumie do końca się nie budzi, ja też nie 🙂
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: dać kaszkę czy nie dać?
czy Twoje malenstwo przypadkiem nie zabkuje? bo jesli tak to nic nie pomorze. Moja przez zeby budzi sie co 30 minut od 10 do 3 rano, na dodatek nie zje nic innego prucz piersi wiec ja Ci tylko doradze bys nie zwlekala i podawala te kaszki zamaist karmienia w porze obiadowej. Powodzenia
Ela i Kamilka 23.10.2003
Re: dać kaszkę czy nie dać?
Na ząbki zanosi się już od dawna, ale jeszcze jakoś ich nie widać. Moze jednak masz rację i teraz wreszcie mu wyjdą te zębole, bo Tymek wpycha do buzi dosłownie wszystko.
Zabkowanie jeszcze na dobre się nie zaczęło, a ja już bym chciała, żeby się skończyło. Oj, ciężkie jest życie :-)))))
Pozdrowionka
Sylwia i Tymuś
Re: dać kaszkę czy nie dać?
Ja od kilku dni mam podobny problem…Dzisiaj kupiłam w Mini Mal-u kaszkę ryżową o smaku jabłkowym Bobo-Vity oraz kleik ryżowy tej samej firmy. Są to produkty na mleko lub na wodę.Kamilka zjadła 75 ml kaszki- oczywiscie na wodę-waży 7 kg i nie chce jej utuczyć,tylko lekko zapełnić żołądek! Do tej pory była na moim mleku, dostawała przeciery owocowe Gerbera, zupki, a od kilu dni mięsko-indyk,królik z jarzynami. Kaszka chyba jej zasmakowała-może po niej lepiej będzie spała?!.Kasia i Kamilka 22.12.03.
Re: dać kaszkę czy nie dać?
Mam podobny problem z Natalka. Tez wstaje w nocy kilka razy i tez mam powoli tego dosyc.
Probowalam dawac malej kaszke BoboVity na mleku modyfikowanym – owszem smakuje, ale nie zauwazylam zadnej zaleznosci pomiedzy pelniejszym zoladkiem, a lepszym spaniem. Czy dalam cyca, czy butle z mlekiem sztucznym – tak samo sie budzila. Zrezygnowalam wiec na razie z kaszek, bo nie chce jej na sile napychac.
Co do karmienia nocnego…
Od jakiegos czasu nie daje malej w nocy tak czesto jesc. Karmie ja 1 raz, ale staram sie przedluzac odstepy pomiedzy jedzonkiem. W miejsce cyca daje butelke ze slaba herbatka i Natek zaraz ponownie zasypia. Czyli wcale nie jest glodna. Dopiero, jak przebudzi sie porzadnie (zdarza jej sie ok. 3 nad ranem) i widze, ze jest ruchliwa, ma szeroko otwarte oczka – wtedy daje jej cyca. Ale i tak possie chwile niezbyt intensywnie i znow przysypia.
Moze sprobuj dawac malemu pic w nocy, moze wcale nie bedzie chcial jesc.
A druga sprawa – to rzeczywiscie moga byc zabki. U nas tez jeszcze nic nie widac, ale ja juz nie moge znosic powoli tego marudzenia, piszczenia, jeczenia, slinienia i innych objawow
Zaopatrzylam sie w “ciezka artylerie” (daje malej granulki Dagomed), bo inaczej chyba bym osiwiala.
Pozdrawiam!
Re: dać kaszkę czy nie dać?
Myślę, że możesz dać kaszkę na próbę. Jeśli zadziała, to dawać więcej, jeśli nie, to zawsze możesz zrezygnować. Nie wiem, czy to tuczy. Są co prawda takie opinie, ale u nas się raczej nie potwierdzają.
A jeśli chodzi o rodzaj mleka, to ja na przykład daję Wiktorkowi kaszkę na mleku kozim. Bardzo mu smakuje.
Pozdrawiam
Kra i Wiktorek (19.11.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: dać kaszkę czy nie dać?