Kurcze, dziewczyny, pierwszy raz mi córka choruje, może dlatego jestem taka skołowana. 🙁 A że nie mam zaufanego pediatry, a lekarz, na którego trafiłam na ostrym dyżurze, zupełnie mnie nie przekonał, nie mam się kogo poradzić. 🙁
Kalinka ma 9 m-cy.
wczoraj wieczorem zaczął się katar i gorączka, ale nie zbijałam jeszcze.
Dziś od rana 38 i rosła, katar zamienił się w megakatar.
Jakaś starowinka na świątecznej pomocy lekarskiej powiedziała, że wirus i dała antybiotyk (Ceclor), bo “takie małe dziecko, może się rozwinąć infekcja bakteryjna”.
Ok. 16 gorączkę zbiłam czopkiem z nurofenem (wcześniej próbowałam syropem z paracetamolem, ale niewiele to dało). po dwóch godzinach znowu 38,6.
no i teraz nie wiem sama, czy podawać ten antybiotyk. Skoro to wirus to po co dziecko faszerować? Objawy nadal takie same, żadnego kaszlu, bólu uszka. A może kobita ma rację i osłonowo trzeba podać?
I co z tą gorączką? Na podanie kolejnego czopka muszę czekać jeszcze 4 godziny. Z Pyralginą się boję. Jak myślicie: przeczekać jeszcze taką gorączkę, czy sięgnąć po Pyralginę?
9 odpowiedzi na pytanie: dać ten antybiotyk, nie dać? :(
mój młodszy w ogóle nie reaguje na paracetamol, zawsze zbijam mu gorączkę ibufenem
i przerobiliśmy już parę takich infekcji, że musiałam się pyralginą ratować – i niestety zawsze takie infekcje kończyły się antybiotykiem (czasami też tylko gorączka była, a w badaniach CRP wychodziło ogromne i tylko antybiotyk mógł pomóc).
Zgadzam się intuicyjnie.
Ostatecznie wstrzymałam się z antybiotykiem, dziś idziemy prywatnie do sensownej pediatry.
Co do gorączki: zadzwoniliśmy na ostry dyżur, kazali dać więcej ibuprofenu, po czopku gorączka spadła do 38,6, w nocy była 37,9 i na razie tak się utrzymuje.
Megakatar bez zmian.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź!
Zaczynam się przekonywać do tego antybiotyku. Katar taki wielki, boję się, że zatka któreś z uszek albo spłynie do oskrzeli. ALe poczekamy co powie pediatra.
maja miala mega katar i kaszel,lek stwierdzil zapalenie gardla i krtani.dostalam tez CECLOR.dalam,wole zadzialac szybko i mocno i tyle,nie chcialam zeby dziecko sie meczylo dlugo,w imie samowalki z wirusami.podzialal,nie zauwazylam zeby jej cos nie pasowal ten lek.
Ja bym podała, bo temperatura jest zbyt wysoka i zbyt długo sie utrzymuje.
Do tego piszesz, ze ma mocny bardzo katar, więc masz prawie pewnośc, ze razraz bedzie paskudne gardło i kaszel do tego.
Moim zdaniem nie ma na co czekać.
U nas Pyralgina powyzej 39 jest w uzyciu dopiero. Do 38.5 nasza pediatra nie zaleca podawac ppgoraczkowych srodkow.
No i obyło się bez antybiotyku.
W poniedziałek już od rana do wieczora tylko 37,8, dziś w ogóle bez temperatury.
Katar zaczął się zmniejszać wczoraj wieczorem.
Najwyraźniej przechodzi, śladów infekcji bakteryjnej brak. Trochę pokasłuje, ale osłuchowo wszystko w porządku.
Dzięki za rady! 🙂
Super!
A ja dalej przed dylematem…dzieć sporo starszy 2l4m… Ale i temperatura, sporo dłużej w środę stan podgorączkowy, w czwartek nic, piątek, sobota znowu nieznacznie podwyższona, od niedzieli gorączkuje…lekarz nic nie widzi…wiem, że moje tak mają…stres jest… Ale czekamy
A ja nie daję i przy temp powyzej 39 stopni pyralginy. U nas wystarcza ibufen i okłady.
No i ja miałam dylemat z antybiotykiem.
Dwa dni mi Alek wysoko gorączkował, byłam wczoraj u lekarza(gardło bardzo czerwone), kazał mi jeszcze dobę poczekać. Dziś Alek miał 39,5 stopni, no i dałam Zinnat.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam…
Znasz odpowiedź na pytanie: dać ten antybiotyk, nie dać? :(