Dalej o tesciach

Wiecie co tak czytalam juz nie jeden temat jak piszecie o tesciach a szczegolnie o kochanych tesciowych 🙂
I no nie wiem ale czy zauwazylyscie ze z naszymi rodzicami, mamami nie mamy tyle problemu co z tesciami i czy to nie wynika ze tesciowa czuje ze zabralysmy jej dziecko, no przyszla jakas wredna mloda baba i zabrala ukochanego synka czy przypadkiem to tak nie dziala co?
No bo dlaczego niektore tesciowe zachowuja sie w ten sposob np mojej przyjaciolki tesciowie nigdy do niej nie dzwonia i nie pytaja sie jak tam wnuczka nigdy nie przyjda i nie dadza nic nawet glupiej zabawki a jest to ich jedyna wnuczka ! Nawet nie zadzwonili jak sie urodzila, i pewnie by jej nigdy nie zobaczyli gdyby ta moja przyjaciolka nie poszla im malej pokazac.
Co jest z tymi ludzmi?Jak myslicie z czego to wynika ze oni nie trawia synowej?A czasem maja gdzies nawet wlasna wnuczke czy wnuczka.
Pozdrawiam
Gia mama Rami

6 odpowiedzi na pytanie: Dalej o tesciach

  1. Re: Dalej o tesciach

    Moim zdaniem jest też trochę tak,że inne mamy nastawienie do swoich rodziców, a inne do teściów, ja szczerze przyznaję,że coś, co mnie nie rusza u mojej mamy, u teściowej doprowadza do szału.
    A w jakiejś gazecie wyczytałam,że konflikty biora się stad,że teściowa czuje się wyrzucona z życia synka; nagle inna kobieta o niego dba, organizuje mu życie i jest mu najbliższa, a to przecież jej dziecko! Z kolei synowa najeża się, bo jest początkującą mężatką, mamą, panią domu i każdą uwagę przyjmuje jak atak i krytykę swojej osoby. Tyle wyczytałam i chyba mogę się z tym zgodzić, jeśli chodzi o mnie. CO nie znaczy,że mi to pomaga; drę koty z teściową i tyle. A zauważyłyście,że nie ma takich kwasów między teściowymi a zięciami?
    Co do sytuacji, o której piszesz-jest to dla mnie chore i niezrozumiałe,że dziadkowie nie chcą zobaczyć wnuczki, ja przed moimi to musze się prawie kryć

    Monika i Basia (22.09)

    • Re: Dalej o tesciach

      Muszę Ci powiedzieć na własnym przykładzie, że to nie jest reguła… Moi teściowie faktem jest, że wtrącają się strasznie, lubią wiedzieć co się u nas dzieje, zawsze wyrażają swoją opinię, zazwyczaj odmienną od naszej i generalnie są strasznie upierdliwi, ale dla swojego wnusia zrobią dosłownie wszystko. Miałam straszne obawy przed tym co to będzie jak wrócę do pracy a mały zostanie z teściową. I teraz jest mi trochę wstyd, bo to były głupie obawy. Nie wyobrażam sobie lepszej opiekunki niż babcia. Wnunio jest dla niej najukochańszy, najsłodszy….kiedy miałam kilka dni urlopu już się nie mogła doczekać kiedy znów się nim zajmie (wymyślała sobie w tym czasie inne zajęcia żeby tylko nie myśleć o Tomaszku). Kiedy przywozimy go do niej rano jest tak zakręcona jak już dorwie się do tego swojego wnusia, że nie wie co się do niej mówi. Liczy się tylko Tomaszek. Jest na prawdę wspaniałą babcią. A dziadek fiksuje na punkcie wnuczka równie mocno: śpiewa mu piosenki, kupuje po 2 wydania jakiś gazet tylko po to, żeby zebrać np. wszystkie części Pana Kleksa, bo akurat były na CD.
      Dodam, że ja wcale zbytnio się nie kocham z teściami. Szanuję ich bardzo, ale nasze kontakty są po prostu poprawne bez jakiś tam silnych emocji ( i do tej pory nie jestem w stanie się przełamać, żeby mówić “mamo” i “tato”).

      Wioletta i Tomaszek 24.11.03

      • Moja tesciowa to chyba szczyt ie wiem czego

        Ale,
        Po 5 miesiacach zapytala sie jak wnuczka ma na imie. I to przy okazji chrzscin. Zapomnijcie ze na Dzien dziecka zadzwonila, albo cos. Na chrzsciny nie dostala moja corcia nawet pamiatki. A ja dalej jestem K…, bo polecialam tylko na kase. Oh, chcialabym zobaczyc ta kase.
        Wiec juz dawno olalam to, i wogole sie nie przejmuje. Niech sobie tak robi. Tylko nie wiem jak corci wytlumaczyc, ze ma 2 zyjace Babcie i 1 dzidka. (moj Tata niestety nie dozyl Jej narodzin)
        Ale chyba przyjdzie czas to corcia sama zacznie zadawac pytania o druga Babcie. Co Jej odpowiem – NIE WIEM.
        Ale to chyba nie moja wina.
        Pozdrawiam
        I nie przejmujcie sie, zwlaszcza Ty GACKO.

        Mammy i Grudniowe szczescie

        • Re: Dalej o tesciach

          na dobry humor powiem wam kobitki zdarza sie ze sie ma naprawde” kochajaca tesciowa” moj znajomy zawsze tak mowi a wiecie dlaczego i kiedy sie tak mowi “”jak tesciowa jest tysiace mil od nas “” a jego wlasnie jest tak jak i moja wiec dlatego przytaczam jego slowa bo my miszkamy w ameryce a nasze “kochane tesciowe”sa w polsce, powiem tylko ze wmoim przypadkuto od niedawna jestem z tesciowa tak daleko bo od roku a z moim mezem wczesniej cholopakiem a pozniej narzeczonym jestesmy dobre 11 lat ze soba i jestesmy jak te dwie polowki jablka ale tesciowa zawsze byla nastawiona z niechecia do mnie, nie raz uslyszalam z jej slow duzo rzeczy niemilych, a ze mam jezyk ja niewyparzony to czesto dochodzilo do klotni z czasem zaczelam ja po prostu olewac i robic swoje bo i tak wiedzialm ze ona nic miedzy nami nie popsuje nic inie wskura nic tymi swoimi gadakami ze np. ona to na tonic nie poradzi ale ze jej synek to mogl lepiej wybrac itp. albo jak moj narzeczony jeszce wtedywyjezdzal do stanow to ona powiedzial ze mi pewnie tak wygodniej ze go ne zatrzymam, a juz mieszkalismy 2 lata ze soba wynajmowalismy mieszkanie a jak wyjechal i po pary miesiacach ja zamierzalam sie wprowadzic do moich rodzocow ze wszystkimi rzeczami jakie mielismi lacznie z meblami to sie poklocialm z nia o te meble bo powiedzial ze ja nie mam prawa do tych rzeczya ani do mojego narzeczonego bo przeciez jescze nie jestesmy po slubie, wiec jak ja wtedy wyszlam to dopiero zobaczylam ja za rok pare godzin przed wyjazdem do stanow do mojego narzeczonego bo on mnie prosil aby sie porzegnac z jego mama i rodzenstwem wiec sie pofatygowalam a jak stanelam w drzwiach i powiedzialm ze przyszlam sie porzegnac bo za pare godzin lece to miala wyjatkowa glupia mine( zaznaczam ze nie wiedzial ze zlozylam juz o wize i ze ja dostalam wiec byla bardzo zdziwiona)no i dlatego jestem najszczesliwsza bo tesciowa jest tysiace mil odemnie nie mowiac oczywiscie ze zmoja mama moj mezulek mial zawsze wysmienity kontakt
          ale co do wnusi topowiem ze jak sie dowiedziaal tesciowa to sie ucieszyla co mnie zdziwilo no i teraz jak jej zdjecia przesylamy lub wlaczamy kamerke i oglada ja to jest ucieszona

          sorki kobietki ze sie tak rozpisalam ale chyba sie musialam wypisac czy wygadac komus na temat mojej tesciowej awiec pamietajcie tesciowa jest kochana jak jest daleko od nas najlepiej za oceanem tak jak u mnie

          pozdrawiam joana i victoria17/04/04

          jowa

          • Re: Dalej o tesciach

            O mamo – ja elaborat mogłabym tutaj napisać na temat stosunków z teściową. Napiszę troszkę, ale jutro, bo teraz mąż zerka zza pleców, a w końcu pisałabym o jego mamie.
            Postaram sie zwięźle pisać, bo ostatnio coś długie te moje posty wychodzą.

            Duża buźka

            Gacka i Julka 01.03.2004

            • Re: Moja tesciowa to chyba szczyt ie wiem czego

              U nas podobnie. Teściowa spotyka się tylko z synem czyli moim mężem. Izy nie widziała od wrzesnia ubiegłego roku. Na chrzciny przyszli tylko żeby pokazać rodzinie ze istnieją i wyszli w połowie mszy. Super ludzie! Odkąd mam Ize to przestałam się tym przejmować ale wczesniej wiele łez przez nich wylałam. Od poczatku mnie nie akceptowali z jakiś wyimaginowanych powodów. Generalnie synuś źle trafił:) Nieważnie że z mężem nie pokłócilismy sie nigdy na powaznie przez 4 lata trwania małżeństwa, niewazne że mamy dziecko – w ostatniej kłótni wykrzyczała ze i tak ma nadzieję że się rozejdziemy!
              I ja też nie wiem co powiem swojej córce…

              Monika i Iza (1.06.2003)

              Znasz odpowiedź na pytanie: Dalej o tesciach

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general