Dawcy szpiku

Zastanawiam się nad wpisaniem się do rejestru dawców szpiku. Zastanawia mnie jedno, czy jak się okaże, że na drugim końcu Polski czy też w innym kraju jest ktoś kto potrzebuje tego szpiku, to czy ubezpieczenie pokrywa wtedy koszty związane z wyjazdem. Nie zrozumcie mnie źle, to nie chodzi o to, że jestem sknerą, tylko z mężem mamy dość nieregularne dopływy gotówki i bywają takie miesiące, że jest naprawdę krucho i gdybym w takim momencie dostała informację, że mam gdzieś jechać to mogłabym mieć problem. Bo rozumiem, że zwolnienie z pracy jest automatyczne, choć sądzę, że mój szef i bez niego dałby mi w takim wypadku wolne.

Iwona i Michasia (2.2)

33 odpowiedzi na pytanie: Dawcy szpiku

  1. szpik masz pobierany w najblizeszj placowce.
    nie ma potrzeby podrozy dawcy – transportuja pobrny szpik.

    • Zamieszczone przez szpilki
      szpik masz pobierany w najblizeszj placowce.
      nie ma potrzeby podrozy dawcy – transportuja pobrny szpik.

      Dzięki za odpowiedź. Za dwa dni znowu wyjeżdżam, ale w przyszłym tygodniu zacznę działać.

      • wypisałam zaklejone w kopercie ze znaczkiem… dziś wysyłam… choć sie boje…to boli… miałam pobierany szpik z mostka…

        • Zamieszczone przez justonka
          wypisałam zaklejone w kopercie ze znaczkiem… dziś wysyłam… choć sie boje…to boli… miałam pobierany szpik z mostka…

          Jak można zostać dawcą szpiku?
          Gdzie należy się zgłosić?

          • Zamieszczone przez ciachola
            Jak można zostać dawcą szpiku?
            Gdzie należy się zgłosić?

            Tu
            są wszelkie informacje
            trzeba wydrukowac deklarację wypisac i wyslac do poltransplantu

            • Zamieszczone przez justonka
              Tu
              są wszelkie informacje
              trzeba wydrukowac deklarację wypisac i wyslac do poltransplantu

              Dzięki.
              Wlasnie czytam…

              • Zamieszczone przez szpilki
                szpik masz pobierany w najblizeszj placowce.
                nie ma potrzeby podrozy dawcy – transportuja pobrny szpik.

                Na stronie poltransplantu, napisano, że trzeba się udać miejsca gdzie przebywa biorca.

                cytat z

                “W przypadku ustalenia, ze w którymś z ośrodków zajmujących się przeszczepianiem szpiku znajduje się biorca posiadający identyczne antygeny HLA z dawca zarejestrowanym w OCRDSiKP, zidentyfikowany dawca zostanie powiadomiony o konieczności zgłoszenia się do tego ośrodka.

                Jak to jest w końcu, bo to jest dość istotna sprawa?
                Jeżeli wszystko można załatwić lokalnie (w mojej miejscowości jest ośrodek zajmujący się transplantacją) to wszystko fajnie. Niestety, konieczność wyjazdu np. na drugi koniec polski, znacznie komplikuje sprawe. Nie chodzi o koszty, bo te pokrywa ktoś tam, ale o czas, którego dzisiaj chyba nikt nie ma pod dostatkiem.

                Pozdrawiam
                emwuka

                • film z operacji

                  dla zainteresowanych:
                  na stronie akcji jest film z procedura przeszczepu szpiku

                  pozdrawiam

                  • Ja formalności załatwiałam w centrum krwiodawstwa z tego co pamiętam. Pobrali mi krew i kazali uzupełnić formularz. Z tej krwi robią tylko jakieś podstawowe badania, które służą do pierwszego “odsiewu”. Jeśli pojawi się na horyzoncie ktoś, kto może skorzystać, wtedy rusza dalsza procedura.

                    • po ponad półtora roku dostaliśmy informacje żeby zgłosić sie na badania – jak tylko wydobrzejemy idziemy się badać 😀 A już straciłam nadzieje ze ktoś ten nasz szpik będzie chciał w ogóle sprawdzić

                      • Zamieszczone przez justonka
                        wypisałam zaklejone w kopercie ze znaczkiem… dziś wysyłam… choć sie boje…to boli… miałam pobierany szpik z mostka…

                        Wlasnie dzieki takim ludziom jak Ty syn mojej kolezanki chyba ma DAWCE!!!!!!!!!!!!!Wczoraj pojechali na dokladne badania:)

                        ps. A wiedzialyscie o tym, ze jak dostanie sie szpik od osoby o innym kolorze oczu, włosow czy skory to osobie ktora dostaje ten szpik moze sie własnie zmienic kolor oczu, wlosow, skory…:)

                        • Zamieszczone przez Meva
                          Wlasnie dzieki takim ludziom jak Ty syn mojej kolezanki chyba ma DAWCE!!!!!!!!!!!!!Wczoraj pojechali na dokladne badania:)

                          ps. A wiedzialyscie o tym, ze jak dostanie sie szpik od osoby o innym kolorze oczu, włosow czy skory to osobie ktora dostaje ten szpik moze sie własnie zmienic kolor oczu, wlosow, skory…:)

                          nie wiedzieliście 😉 to ciekawe 😉

                          ja chciałam być dawcą krwi, ale mnie odrzucono z powodu bardzo niskiej hemoglobiny. nie wiem czy to ma związek ze szpikiem również.

                          • Zamieszczone przez kama28
                            nie wiedzieliście 😉 to ciekawe 😉

                            ja chciałam być dawcą krwi, ale mnie odrzucono z powodu bardzo niskiej hemoglobiny. nie wiem czy to ma związek ze szpikiem również.

                            Wyczuwam nutkę ironii

                            • Zamieszczone przez Meva
                              Wyczuwam nutkę ironii

                              nic z tego, nie ironizuję przed północą 😉
                              naprawdę nie wiedziałam i naprawdę to jest ciekawe. kropka.
                              😉

                              • Zamieszczone przez kama28
                                nic z tego, nie ironizuję przed północą 😉
                                naprawdę nie wiedziałam i naprawdę to jest ciekawe. kropka.
                                😉

                                Mnie to zaskoczyło! Tym bardziej, ze widzialam dziecko 2 razy w zyciu-przed przeszczepem i po przeszczepie…patrze a tu dziewczynka o ciemnej skórze ( a miala dawce z Izraela!).

                                • Meva przeczytałam powyższy wątek i nadal niewiem jak to wygląda w kwestii pobierania szpiku – robią to w moim mieście i go transportują czy też ja muszę jechać do miasta do chorego ( jeśli tak to kto ponosi koszty za podróż?)

                                  • Zamieszczone przez justonka
                                    po ponad półtora roku dostaliśmy informacje żeby zgłosić sie na badania – jak tylko wydobrzejemy idziemy się badać 😀 A już straciłam nadzieje ze ktoś ten nasz szpik będzie chciał w ogóle sprawdzić

                                    Ja też już tyle czekam i NIC.

                                    • Zamieszczone przez koleta
                                      Meva przeczytałam powyższy wątek i nadal niewiem jak to wygląda w kwestii pobierania szpiku – robią to w moim mieście i go transportują czy też ja muszę jechać do miasta do chorego ( jeśli tak to kto ponosi koszty za podróż?)

                                      Na pewno nie musisz jechac do swojego biorcy.
                                      Wypelniasz odpowiedni formularz, a poem czekasz na inrofmacje do jakiego ZOZu na pobranie krwi Cie kieruja. I to koniec.:)

                                      • Zamieszczone przez Meva
                                        Na pewno nie musisz jechac do swojego biorcy.
                                        Wypelniasz odpowiedni formularz, a poem czekasz na inrofmacje do jakiego ZOZu na pobranie krwi Cie kieruja. I to koniec.:)

                                        Dziękuję za informację 🙂 Przedyskutuję z małżem i możliwe,że razem się zdecydujemy 🙂

                                        • Chyba w koncu tez zdecyduje sie na pobranie szpiku, moze dzieki temu faktycznei kiedys bede mogla komus pomoc, do tej pory jestem tylko czlonkiem HDK i zawsze jak tam jestem to czytam ulotki o dawcach szpiku i niestety na tym sie konczy 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dawcy szpiku

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general