nie miałam tego problemu z pierworodnym, ale każde dziecko jest inne..
Moja córeczka czasem denerwuje się zanim zassie pierś. Nigdy jak jest bardzo głodna po długiej przerwie, jakie ma na przykład w nocy. Jednak w dzień zanim się przyssa, lub jak przy końcu karmienia -co wygląda jakby chciała a nie mogła, rusza główką, ma sutka w ustach i wypluwa, jak odstawiam krzyczy jeszcze głośniej.
Czy ktoś też tak ma? nigdy się z czymś takim nie spotkałam…
dziękuję za odpowiedź
7 odpowiedzi na pytanie: denerwuje się przy piersi?
Ha, bo z tą piersią to dla dziecka wcale nie jest tak łatwo jak z butelką, którą wystarczy włozyc do buzi a mleko samo leci.
Dziecko musi opanować nie lada sztukę, najpierw prawidłowego łapania całej brodawki, a potem musi wykonać kilka/klikanaście pociągnieć aby cos z tej piersi zaczęło lecieć.
No i w tym momencie (co jest jak najbardziej uzasadniane) dziecko sie denerwuje, no bo jak to? ciągnie, ciągnie a tu nic nie leci, albo leci mało.
Jak w większości czynności przy dziecku, najlepszym wyjściem jest poprostu cierpliwość, dziecko sie nauczy, że dostanie to czego chce, ale musi sie troszke wysilić, zakoduje sobie na jakiej zasadzie ta piers działa. poza tym z czasem karmienie będzie szło coraz lepiej, w obie strony 😉
tutaj o tym ostatnio pisalysmy:
moja córcia czasem tak szalała jak była za bardzo głodna a pierś zbyt pełna, albo jak była za bardzo zmęczona, z czasem przeszło i nawet nie pamiętam kiedy.
dzięki dziewczyny:)
Zauważyłam,że Alenka się wierci jak nie jest bardzo głodna, tylko tak raczej sama nie jest pewna czy by chciała czy nie… ja to tak bynajmniej widze;p Dziś rano zjadła o 5.00, 7.30 i o 9.00 zaczęła się wiercić na boczki i szukać, wystawiać języczek, marudzić (tylko maleńka też tak robi jak jest najedzona i chce spać, więc to mnie czasem dezorientuje i nie wiem co chce), więc przystawiam ją- a ona marudzi i nie chce zassać ( nie to,że nie potrafi, jakby nie chciała) to ją odstawiam i krzyk!, więc ok- jeszcze raz próbujemy dosysa (to porawinie dosysa? ) się i je nawet sporo i zasypia przy piersi. Więc nie wiem co bardziej chciała jeść czy spać;)
Ach z tymi maluchami:) kochane są:)
pozdrowienia dla mam i ich maluszków i tych nieco starszych też:)
Zdaje się że dzidziuś ma ok 6 tygodni, więc już raczej opanowało ssanie.
Chyba że dokarmiałaś butelką (przepraszam ale nie śledzę wszystkich postów) – może poznało nowy sposób i złości się kiedy wraca do piersi.
U nas tak się objawiały kolki/alergia – mała była bardzo niespokojna podczas jedzenia, dokładnie tak jak opisujesz, wierzgała nóżkami bo bolał ją brzuszek, niedojrzała perystaltyka, chciała ssać a nie mogła. Po zmianie mojej diety uspokoiło się. Takim wierzganiem reagowała na przykład kiedy zjadłam brokuła. Ale nie tylko.
Ale też w pewnym momencie takie wiercenie, odwracanie głowy i pokrzykiwanie oznaczało chore uszka. Warto to sprawdzić.
Poza tym w nocy zawsze jadła bardzo spokojnie, generalnie nawet kiedy w ciągu dnia była przystawiana “na śpiąco” – to jadła spokojnie, dlatego w okresie tych kolek starałam się karmić ją w ten sposób czyli na śpiąco. Natomiast gdy była rozbudzona i zaczynała jeść – cyrk.
a i u nas tak bywało ale to zaraz po urodzeniu kiedy nie opanowała jeszcze ssania i miała jeszcze mały dziubek wtedy przeszkadzała jej zbyt nabrzmiała pierś – pomagało odciągnięcie odrobiny mleka żeby sutki były miękkie, wtedy mogła je uchwycić i ssanie szło dalej.
Moja tak miała po porodzie w domu wprowadziłam butle i po pól roku już wcale nie chciała cycka.dzieci są różne syn tak doil półtora roku
Znasz odpowiedź na pytanie: denerwuje się przy piersi?