Witam!!
W czasie, gdy 3/4 Polski i reszty świata bazuje na diecie proteinowej, chciałam przywrócić do życia inny sprawdzony sposób na osiągnięcie upragnionej wagi ciała, w której czujemy się dobrze.
Od 3 stycznia jestem na ww. diecie, którą z powodzeniem stosuję już nie pierwszy raz i to nie dlatego że powróciły kilogramy z efektem jo-jo ale dlatego że w między czasie urodziłam troje dzieci po których zawsze “coś” zostawało i wtedy stosując tą dietę wracałam do swojej wagi w przeciągu miesiąca.
Tym razem różnica polega na tym, że brakuje mi nie tyle motywacji co samozaparcia i pomyślałam sobie, że może ktoś się przyłączy.
Wiem, że na forum już nie raz poruszany był ten temat ale nie chodzi mi o opisywanie diety tylko o wsparcie w wysiłkach, o wymianę doświadczeń i codzienność.
Zapraszam!!!
6 odpowiedzi na pytanie: DIETA 1000 KCAL – grupa wsparcia 2011
no chyba, ze to 3-4 kg były..
tak czy inaczej trzymam kciuki za utratę kilogramów
9-10kg
bez ćwiczeń, w sumie nie tryb siedzący bo cały dzień na nogach ale przy codziennych obowiązkach nie miałam czasu na ćwiczenia.
Liczę wagę i kaloryczność spożywanych produktów, nie popadam w paranoje ale staram się trzymać zasad.
Jem 5 posiłków, ostatni o 18-tej, piję wodę mineralną, nie jem słodyczy.
Gotuję, paruję posiłki i ogólnie staram się jeść zdrowo.
Nie chodzi mi głównie o spadek wagi, również o zdrowe odżywianie, dlatego m.in. unikam produktów typu ligth bo często obniżona zawartośc cukrów i tłuszczu jest złudna a na dodatek zawierają mnóstwo chemii i konserwantów więc jeśli mam być szczera to nie chcę zamienić nadwagi na raka
Ja ruszyłam z odchudzaniem 1 stycznia. Do końca roku chcę schudnąć 10 kg. Podobnie jak Ty jem mniej, a częściej. Nie jem po 18. Piję więcej wody. Nie liczę kalorii. Nie mam na to czasu. Ale trzymam kciuki
Może dołączysz tutaj To też mobilizuje. W grupie raźniej.
Właśnie od środy do Was dołączyłam:)
A tak apropo to myslę, że uda Ci się schudnąć te 10 kg wcześniej niż do końca roku:)
Mam taką nadzieję.
Prowadzę grupę odchudzających się i aerobic, dlatego mam jeszcze większą motywację. Przecież nie mogę dać plamy.
Dieta 1000 kcal to nie najgorszy pomysł, tylko tak sobie myślę… jeśli ktoś w tym momencie je 2500 kcal to czy nie będzie wystarczające jak ograniczy się do 2000 na początek, żeby schudnąć. Jeśli od samego początku wprowadzisz sobie bardzo restrykcyjną dietę – to organizm, z moich obserwacji, a czasami układam dla kogoś dietę, tak po znajomości i dla przyjemności, bo absolutnie nie zawodowo, najpierw przeżyje szok – a potem przyzwyczai się do spadku metabolizmu i przestanie na taką dietę reagować. Co gorsza, po okresie diety, kiedy wróci się do poprzedniego stylu odchudzania – nadrobi z nawiązką te utracone kilogramy. Przelicz sobie na początek ile mniej więcej kcal dziennie jesz – potem zmniejsz je tak o 20-25% maksymalnie, dołóż warzywa, możesz sobie również kupić wspomagacz odchudzania ( w stylu np. slimitin – który u mnie się dobrze sprawdza) i spokojnie w ten sposób zacznij się odżywiać.
I wydaje mi się, że warto bardziej podejść do tego jak do stylu życia niż jak do diety.
W nagrodę za pierwsze 3kg – kup sobie fajną bluzkę lub spódnicę – bardzo motywuje 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: DIETA 1000 KCAL – grupa wsparcia 2011