Do dziewczyn na diecie Montignaca

Szukałam rożnych info na temat smacznych, ale jednocześnie zdrowych i niezbyt tuczących przepisów na dania obiadowe. I tak trafiłam na to forum [Zobacz stronę] i szczerze mówiąc trochę mnie zdziwiło, że w przepisach podanych na tym forum używa się śmietany, majonezu itd. Niektóre z przepisów są tak smaczne, że aż mi ślinka cieknie (szczególnie te z kurczakiem), więc jak to jest z tymi przepisami? czy na prawdę Montignac jest tak łaskawy?

Wioletta i Tomek 2 l. i 4 /12

18 odpowiedzi na pytanie: Do dziewczyn na diecie Montignaca

  1. Żeby nie było, że każę Wam szukać przepisów

    Chodzi mi np. o takie przepisy:

    [Zobacz stronę]

    Wioletta i Tomek 2 l. i 4 /12

    • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

      Tak, dieta MM jest naprawde dobra, a Montignac laskawy. Jednak ta dieta ma reguly i trzeba ich przestrzegac 🙂 Znalazlas dobre forum, o wszystkim tam sie dowiesz, jak czegos nie wiesz, po prostu pytasz.
      Ja polecam:)

      Ania i Natalka (04.05.04)

      • Re: Żeby nie było, że każę Wam szukać przepisów

        tak, tak, kochana. to właśnie Monti 🙂 obżeramy się jak głupi i chudniemy. ja już 9 kilo 🙂

        trzeba tylko pamiętać żeby majonez był w miarę bez cukru (Kielecki w zielonożółtym słoiczku), śmietana musi mieć powyżej 15% tłuszczu. poza tym trzeba przestrzegać przerw pomiędzy posiłkami i nic oprócz tych trzech-czterech posiłków nie podjadać.

        jeśli chcesz, żebym Ci poopowiadała więcej to napisz do mnie na GG: 2106141.

        buźka!


        Iza i Kuba (2 i 3/12)

        • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

          dlatego właśnie kochamy montiego 🙂

          Ewa i Krzyś (3 latka)

          • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

            Znam tą stronke. Monti taki jest Wiolu – mozna sobie nawet pozwolic na pewne “słodycze”, wiem ze tam sa przepisy na ciasta zgodne z Montim. Trzeba tylko przestrzegac k8ilku zasad. Nie jestem na tej diecie (na zadnej zresztą), chociaz mnie kusi.
            A przepisy z tej stronki sa swietne!! Czasami korzystam

            Ula – mama Emilki (2 i 5/12)

            • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

              Ja już właśnie sobie wydrukowałam te trzy do których wkleiłam we wcześniejszym poście linki. Oczy szeroko otworzyłam ze zdziwienia, że tak może wyglądać dieta. Chyba zacznę zgłębiać temat

              Wioletta i Tomek 2 l. i 4 /12

              • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                dla mnie ta dieta jest trochę za bardzo skomplikowana:)
                może dlatego, że temat mam dośc pobieżnie rozpracowany:)
                tak naprawdę,to te wszystkie diety są do siebi podobne- zero słodyczy, mało tłuszczu, mnóstwo warzyw i wody, ostrożnie z owocami i alkoholem. Chyba najważneijsze, żeby się tego trzymać.
                Ale super, że zaczynasz tę dietę- rezultaty będą na pewno świetne 😀

                • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                  Jak znam siebie to pewnie nie będę restrykcyjnie się jej trzymać (mam też wytyczne, które dała mi dietetyczka). Szukałam tylko jakiś smacznych i zdrowych dań obiadowych i znalazłam je właśnie na tym forum o Montim. Chyba, że jak się wgryze w temat to dojdę do wniosku, że MM to jest to czego szukam.
                  Na myśl o tym kurczaku po libańsku to już mi ślinka cieknie Robię go w sobotę. Dla gości będzie z ryżem i surówką. Dla mnie bez ryżu.

                  Wioletta i Tomek 2 l. i 4 /12

                  • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                    ja wprawdzie nie jestem na tej diecie (za bardzo lubie ciacha i chlebek). Ale z tego co wiem to niedozwolone są łatwo przyswajalne cukry – czyli to co słodkie i generalnie mączne. Przy tym akurat w tej diecie niktóre mączne jedzenie mozna jesc jeśli jest trudniej przyswajalne czyli pełnoziarniste lub niedogotowane (makaron aldente i ciemny chlebek). Bo jak sie je cos co daje duzy rzut cukru we krwi to organizm wydziela insuline zeby ten cukier usunąć. No a insulina to hormon zapasowy wiec odkłada nam obiad na biodrach :). A do tego czasem po obfitym posiłku jest tyle insuliny ze cukier spada ponizej normy i mamy wtedy ochote na słodkie (ja to często mam a to najgorze co mozna zrobic)
                    Za to tłuszcze (ale te zdrowe czyli roslinne lub zwierzęce ale nie spalone) są dozwolone. Juz jakiś czas temu stwierdzono ze dieta nisko tłuszczowa wcale nie jest zdrowa. Wiec śmietana, nawet tłusta, majonez moze byc. Ale nie z połączeniu z kartoflami i cukrem.
                    Ja wierze ze to najlepsza i najzdrowsza dieta….. tylko te ciacha i czekoladki…

                    Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

                    • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                      moja mama na diecie Kwaśniewskiego (czyli zupełnie bez cukrów) robiła duzo ciast. Głownie na bazie bitej śmietany, z owocami i słodzikiem, czasem na biszkopcie z samych jajek z łyżeczką mąki albo wiórków kokosowych. Robiła też naleśniki z bitą śmietaną (nalesniki tez z jajek, własciwie takie omlety).
                      generalnie super wyżerka.

                      Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

                      • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                        własnie w tej diecie mozna tłuszcz

                        Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

                        • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                          Forum, ktorego adres podajesz, nie jest w 100% forum mm, tylko modyfikacja (wg mnie bardzo rozsadna) Montiego. M. in. modyfikacja polega na dopuszczaniu a nawet zalecaniu 2 posilkow tluszczowych (monti zaleca jeden – obiad).

                          Jak zauwazylas, posilek tluszczowy moze byc – powiem wiecej – on musi byc. Moja znajoma de facto zaczela porzadnie chudnac na mm dopiero kiedy wprowadzila az 2 posilki tluste dziennie. Tluszcze poparte bialkami tak naprawde wspomagaja nasze chudniecie – ale nie nalezy jesc do nich wegli. I to caly bol na mm i cale “skomplikowanie”. Dlatego na Zuzlu pewnie sie dowiesz, ze do obiadu tlustego nawet lepiej dodac tlusta smietane niz dajmy na to zabielic zupe jogurtem (mowie o zupie gotowanej na tluszczach, np. klopsowej). Im wiecej smietana ma tluszczu, tym mniej ma wegli, a to jest wlasnie ok. Ja jem bardzo tluste obiady – w zasadzie niemal do kazdego dodaje jeszcze porcje sera zoltego. Schudlam 11 kilo w niecale 6 tygodni (pierwsze 10 w 4 tygodnie).

                          Wazna jest regularnosc. Opuszczenie posilku lub zjedzenie malo kcal w ciagu dnia (ponizej 1000 to wg mnie malutko), opuszczenie sniadania – to na mm nie sa powody do dumy tylko porazki. Po nich Twoj organizm uczy sie magazynowac cokolwiek zje.

                          Nie jest prawda, ze nie mozna jesc chleba i slodyczy – tak twierdzi ktos, kto nie zna tematu. Na sniadanie mialam dzis nalesniki z dzemem. W pelni mm sniadanie to bylo.

                          • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                            Na tej diecie absolutnie nie ma tego, o czym piszesz – MOZNA jesc slodycze (nawet czekolade) – tyle ze na fruktozie (dzemy, ciasta, wszelkie desery – czemu nie?), NALEZY jesc tluste posilki (raz dziennie), MOZNA jesc owoce i pic wino. Kolezanka schudla 20 kg w 20 tygodni popijajac piwko co najmniej raz w tygodniu (mimo ze mm zabrania – nie przeszkodzilo jej to).

                            Dieta sie rozni od innych takze tym, ze po kilku dniach jej przestrzegania znika laknienie slodkiego i przestaje skakac poziom cukru we krwi po posilkach, nie chodzi sie wiec glodnym.

                            • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                              Na tej diecie mozna przciez jesc ciacha i chlebek, i czekoladki.

                              • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                                Lea, Twój wynik jest po prostu oszałamiający!!
                                Ja szczerze mówiąc w tym całym MM czuję się mocno zagubiona. Mam pecha natrafiać na sprzeczne informacje. Iza-Justborn poleciła mi dwie książki o Montim. Muszę przynajmniej jedną przeczytać, żeby umieć wyłowić np. z forum prawdziwe informacje.
                                Teraz myślę jednak, że MM jest dietą/sposobem odżywiania jakiego szukałam.
                                A czy przy takim żywieniu nie ma jakiś dolegliwości? nie wiem np. watroby- w końcu sporo tłuszczu się zjada.

                                Wioletta i Tomek 2 l. i 4 /12

                                • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                                  Ja jem tluszczu mniej niz poprzednio.
                                  Biorac pod uwage, ze zoltko czy ser zolty to tluszcze, to jadalam tluszcze 2 – 3 razy dziennie. Obiad zwykle cos tlustego mial (choc nie z przesada – potraw typu placki na oleju nie lubie ze wzgledu na tluszcz), a do tego maslo i ser na sniadanie czy kolacje i juz masz 3 tluszczowe.
                                  Watroba mnie pobolewala w zyciu juz nie raz, odkad jestem na diecie – ani razu.

                                  Kilku rzeczy jesc nie mozna – kukurydzy i platkow z niej, watrobki, zwyklego cukru.
                                  Wg najnowszych wywiadow z Montignakiem – mozna jesc gotowana marchewke (ale nie ufam i raczej nie jem). Ziemniaka raz tydzien wg mnie mozna zjesc z duuuza iloscia salaty, ogorka czy czegos innego, co ma IG = 10. Wtedy IG wypadkowe potrawy jest ok.

                                  Sprzeczne informacje wynikaja z tego, ze sam autor diety przeczy sobie w ksiazkach! Wiec jak przeczytasz ze 2, to i tak bedziesz sie dziwila. Dla chcacych schudnac najlepsza jest ksiazka Byc szczupla bez wyrzeczen (jakos tak… ja po prawdzie nie czytalam zadnej ksiazki; mam kilka kolezanek, ktore sa na diecie od lat i jedna, ktora jest farmaceuta i wytyczne diety po prostu ona rozumie z medycznego punktu widzenia, wiec one jada na tej diecie nie na pamiec, tylko pojely jej zasady logicznie; i tych babeczek slucham, jesli mam watpliwosci).

                                  • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                                    Czy mozesz / mozecie polecic jakas wiarygodna strone internetowa z wskazowkami odnosnie stosowania tej diety? Chetnie bym sprobowala… Z gory dziekuje.

                                    Pozdrawiam ja i moj Mateusz ’05

                                    • Re: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                                      W zasadzie podawana tu stronka diety Zuzla jest ok – ona wprawdzie troche mm naciaga, ale wg mnei w dobra strone. Poza tym strona glowna (nie tylko samo forum) jest tak skonstruowana, ze mozna sie niezle zorientowac w zasadach:
                                      [Zobacz stronę]

                                      no i jeszcze dobre [Zobacz stronę]

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Do dziewczyn na diecie Montignaca

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general