Od kiedy mieszkam za granica, odnotowalam w swoim przypadku wiecej dolegliwosci, niz kiedy mieszkalam w Polsce. Tam uwazalam sie za osobe bardzo zdrowa, natomiast tutaj wydluza mi sie lista lekarzy, ktorych musze badz powinnam odwiedzic z alergologiem na czele. Moja skora rzeczywiscie jest w stanie tragicznym (swedzi i jest zaczerwieniona) – u lekarza juz bylam dwa razy, pomogl niewiele.
Dzis moja mama rzucila mi nowe swiatlo na sytuacje. Chociaz troche to smieszne i nie chce mi sie wierzyc. Bylam kiedys u wrozki, ale oczywiscie zapomnialam prawie o wszystkim, czego sie dowiedzialam. Byla ze mna ciocia, ktora za to swietnie pare rzeczy pamieta. No i podobno owa wrozka powiedziala mi, ze nie powinnam mieszkac w przyszlosci za granica, bo nasila mi sie rozmaite dolegliwosci, nie bedzie sluzyl mi klimat itp, itd… Niby glupota, ale tak siedze i mysle… rzeczywiscie gorzej sie czuje, ale jakos w ten klimat mi sie nie chce wierzyc, w koncu Praga jest blizej, niz taki np Gdansk (pochodze ze slaska). Co o tym myslicie? Jak sie czujecie za granica?
Jane i Małgosia 04.05.2003
3 odpowiedzi na pytanie: do dziewczyn z zagranicy
Re: do dziewczyn z zagranicy
Co do wrozki – i mnie przepowiedziala ze bede mieszkac zagranica. 15 lat temu nie bardzo potrafilam to sobie wyobrazic, ale z perspektywy czasu widze ze jednak miala racje.
Sama nie mam zadnych problemow zdrowotnych z powodu zmiany kontynentu (szczerze mowiac rozchorowalam sie troche podczas wizyty w Polsce ), ale to calkiem mozliwe – moze np. woda jest inna i powoduje zmiany skorne. A moze to stres, jesli przeprowadzilas sie niedawno.
W kazdym razie, wrozka chyba nie jest od dawania rad, a czytania przyszlosci?
Luiza i Sophie (11.06.03)
Re: do dziewczyn z zagranicy
Ja co prawda u wrozki niegdy nie bylam, ale zawsze chcialam mieszkac gdzies w Skandynawii (po lekturze “Dzieci z Bullerbyn”:o)), niestety “wyrzucilo” mnie na kompletnie inny kontynent i dodatkowo inny klimat.
Tutaj woda jest super i srodowisko o wiele czysciejsze niz w Polsce, odkad przyjechalam (odpukac!) nie bylam jeszcze ani razu chora, nawet przeziebiona. Mam nadzieje ze podobnie bedzie z moim synkiem.
Pozdrawiam
Bondi i Kuba – 3 luty 2004
Re: do dziewczyn z zagranicy
Ja czuje sie duzo lepiej,ale ja mieszkam na Islandii a to prawie dziewiczy kraj hihi.jesli o Ciebie chodzi to mysle, ze role ogrywa tu psychika,moze zle czujesz sie psychicznie,tesknisz za Polska i stad chorubska. Psychika i nasza podswiadomosc ma olbrzymia moc.Ja jak jestem w nienajlepszej kondycji psychicznej to od razu mam problemy dermatologiczne. Trzymaj sie
Monia i Tymonek (08.08.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: do dziewczyn z zagranicy