Droga Lenko,
odczep się bardzo Cię proszę ode mnie i nie oceniaj mnie na podstawie imprezki gwiazdkowej na której Cię nie było. Naucz się też może dokładniej czytać, gdyż pisałam o niej tak:
W odpowiedzi na:
Xmas party, 50 osób, muzyka klubowa, mały spał całą imprezkę obok barku.
Było to spotkanie świąteczne w mieszkaniu mojej ciężarnej wtedy przyjaciółki – papierosy palono na balkonie, do picia podawano wino, a muzyka choć klubowa nie grała głośno, bo spotkalśmy sie tam, żeby pogadać i złożyć obie świąteczne życzenia… Cała imprezka trwała jakieś 6 godzin. A Szymon nie spał obok barku sam. Siedziałam obok niego!
Xmas party = spotkanie świąteczne (Boże Narodzenie…).
Twoje odpowiedzi są wyrazem nadinterpretacji…
Szymon 8/12/2003
Znasz odpowiedź na pytanie: