Ostatnio wpadł mi w ręce stary numer miesięcznika,,twoje Dziecko,, z marca 2000 roku i przeczytałam tam coś co mną wstrząsneło a mianowicie:Trudno w to uwierzyć ale powietrze w Twoim mieszkaniu może byc tak samo zanieczyszczone jak przy autostradzie.
Czy wiesz że:
– garnki i patelnie teflonowe lub posrebrzane mogą wydzielać toksyczne wyziewy, gdy są przegrzane lub przypalone.
-w powietrzu w domu jest tlenek węgla – bezbarwny, bezwonny gaz mogący spowodować choroby płuc, zaburzenia wzroku i pracy mózgu, jest efektem spalania a do mieszkania dostaje się różnymi drogami.
– w wyniku spalania tytoniu lub drewna w powietrzu unoszą się benzopyreny, smoliste czasteczki organiczne, które mogą powodować infekcje dróg oddechowych.
– środki czyszczace, aerozole, materiały malarskie są toksyczne.
– w wielu produktach, począwszy od żywic w meblach, po taśmy mocujące wykładziny, znajdują się formaldehydy, czyli gazy powodujące problemy z oddychaniem, wysypki, wymioty(można zredukować ich szkodliwe działanie urządzając w domu małą palmiarnię- 15 roślin pokojowych potrafi pochłonąć formaldeehydy obecne w średniej wielkości domu).
Widzisz teraz że pozostawanie w domu nie uchroni Twojego maleństwa przed wdychaniem zanieczyszczonego powietrza. Spacer po oddalonym miasta parku będzie dla niego prawdziwym dobrodziejstwem. Spacerujcie więc na zdrowie.
Przepisałam wszystko co mogłam same skomentujcie drogie dziewczyny mnie brak słów jak my żyjemy. Serdecznie pozdrawiam Ania.
2 odpowiedzi na pytanie: Do wszystkich mam -jak my żyjemy?
Re: Do wszystkich mam -jak my żyjemy?
wg tych nowinek które podali w gazecie,my wszyscy powinniśmy być schorowani może nawet nieżywi.Radzę się tak bardzo nie przejmować i żyć normalnie. Chodzić na spacery, przebywać w domu itp.
Asia
Re: Do wszystkich mam -jak my żyjemy?
Ja się tym nie przejmuję jak by tak było tak jak piszą to tak jak mówisz nie mamy prawa żyć, nie należę do osób tak wrażliwych, chciałam się z wami podzielić.
Znasz odpowiedź na pytanie: Do wszystkich mam -jak my żyjemy?