Wiem, że od tego są fora budowlane :), ale tu na foromku jest tyle różnych fajnych babek z wiedzą z różnych dziedzin to po co pytać u obcych;). Z resztą wiele udzielających się na takich forach to właściciele firm zajmujących się budową takich domów – mało obiektywne to dla mnie. Rozmawiałam też telefonicznie z kilkoma wykonawcami, ale wiadomo że taki zawsze będzie zachwalał produkt:).
Czy ktoś ma lub zna kogoś kto ma taki dom? Czy jesteście zadowolone? Czy warto? Wady i zalety?
Tzn. technicznie przeczytałam już wiele;) interesuje mnie praktyka.
Jeśli ktoś chciałby się podzielić swoją wiedzą w temacie, będę wdzięczna;).
Dla mnie dużą zaletą jest tempo budowy – kilka tygodni i dom gotowy oraz cena niższa od budowy domu metodą tradycyjną. Podobno domy takie mają też bardzo dobre parametry cieplne, czyli w przyszłości oszczędne ogrzewanie.
34 odpowiedzi na pytanie: Dom w technologii szkieletowej
ostatno znajomi wybudowali i wykonczyli taki dom – w techn. kanadyjskiej…
ciepło w tym domu jak cholera, choc na dworze ok -16-20…
mają rozprowadzenie zkominka + ogrz. elektrycze…
mieszkają w tym domu pół roku i na razie nie widzą wad;)
ale budowali go wraz z wykończeniem nieco dłuzej niz 6mcy.
dom, owszem, stał szybko, zaczeli w lutym, dom stał już chyba w czerwcu (?)
a potem wykańczanie – wprowadzili sie przed Bożym narodzeniem.
Dzięki za odpowiedź :). Właśnie o kanadyjczyku myślę:). Jedna z firm proponowała właśnie ogrzewanie elektryczne. Ciekawa jestem kosztow za ogrzewanie w tym systemie Wiem, że gazowe drogo wychodzi, ale jeśli dom ma być sam w sobie energooszcz. to pewnie wszystko jedno jakie.
A orientujesz się przez przypadek jaka firma stawiała dom Twoim znajomym:)?
Możesz też zajrzeć tu , nie kanadyjskie a norweskie.
no jakiś developer od A do Z sie tym zajął, ale zabij mnie – nie wiem…
mogę Ci na prv dac nr gg do tej znajomej. mieszka pod Wawą.
Dzięki:). Tylko, że nie napisałam że planuję budowę na terenie Wielkopolski i poszukuję raczej kogoś z okolicy;). Podwarszawskie firmy są droższe. A ja szukam dobrej firmy w rozsądnej cenie, bo całkiem niedawno nie z własnego wyboru zostałam samotną matką i chcę być jak najdalej od exa, bo jest toksyczny. Wielkopolska – czasy mojego dzieciństwa:). Mam nadzieję, że moje dziecko będzie tam szczęśliwe, mimo że wiele tu pozostawimy i czeka nas wiele zmian. Na razie się rozglądam za wszystkim. Mam nadzieję, że moje plany wypalą i znajdę rzetelną firmę:). Moja córeczka bardzo się cieszy na domek:) – razem oglądamy projekty.
MOi rodzice pobudowali taki dom… Ale czy to było kilka tygodni… Nie… tylko oni maja lane fundamenty, może dlatego
inna sprawa, że najdłużej trwało wnetrze…
ogrzewaja piecem na ekogroszek, mieszkaja prawie 2 llata i nadal trwaja w zachwycie;)
tylko sypialnię te najbliżej salonu dodatkowo wyciszali
no to tak…….hmmm
rok temu zakupiliśmy projekt szkieleta z nastawieniem, że to najwspanialszy system świata i oczywiście tańszy
mamy za sobą 14 miesięcy załatwiania pozwolenia na budowę i 14 miesięcy na przemyślenia
czyli dośc długo
rozmawialiśmy przez ten czas z weeeeeeloma osobami… Nie tylko wykonawcami
i
technologia jest naprawdę fajna i “ciepła”, ale….
dwa tyg. temu zmieniliśmy projekt na mur
nie ze względu na techologię, bo jest ok,
ale na drewno i kilka innych
tego nie powie ci ŻADEN wykonawca ale od kilku lat drzewa chorują
są słabe i zarobaczone
tego nie widać gołym okiem
nawet suszenie nie gwarantuje odrobaczenia
to są informacje z pierwszej ręki od ludzi z przemysłu drzewnego, leśników itp…
kupując drewno nie masz nigdy pewności co siedzi w drzewie
dodatkowo, jeżeli bierzesz firmę która przyjeźdża ze swoim materiałem i stawia…ty odbierasz postawione ściany…i jak wszystko sprawdzać
problemy z drewnem nie wyjda po tygodniu, miesiącu, ani nawet po 4 latach
znajomym dom zaczął szwankowac po 10
i ogromny problem
oczywiście można kupić bardzo dobrej jakości materiał
ale najpierw musisz na taki trafić
i musisz za niego zapłacić
a takie drewno kosztuje grubo ponad 1000zł za kubik (my najtaniej znaleźliśmy 1100 i wierz mi że najtańszego bym nie wzięła)
przy czym na dom potrzebujesz średnio 25-30 kubików
policz 25 kubików x 1500(średnio) gotowego drewna to 37 500zł
i to jest samo drewno na szkielet
do tego dochodzi mnustwo desek, łat drewnianych itp….
a potem płyty osb, wełny, katrongipsy itd itd
szkoda wyliczać
z naszych wyliczeń wyszło, że postawienie takiego domu (z bardzo dobrego materiału) to niestety spory koszt przewyższający mur
znalezienie dobrej ekipy to następny problem
ewentualnie firma, ale tu koszty wychodzą ogromne, zwłaszcza za prefabrykację (za cenę postawienia stanu surowego zamkniętego z prefabrykacji mamy murowany w stanie deweloperskiem – mam na dowód wyceny)
powiem szczerze, że bardzo chciałabym mieć szkielet
marzę o tym
ale jak pomyśleliśmy z czego moglibyśmy to postawić (szajs) i za jakie pieniądze to doszliśmy do wniosku, że lepszy mur
No to mnie zmartwiłaś Vala:(. Po 10 latach dopiero coś się zaczęło psuć? Ale to było coś poważnego? Czy nie odrobaczają drewna przed użyciem do budowy?!
Być może metodą murowaną byłoby bezpieczniej, ale czasowo – masakra.
Ale dzięki za opinie.
Mój wybudowałem w 2006r.
Tak wyglądał dzień 2 budowy:
A tak po kilku miesiącach:
Koszt 150m2 bez fundamentów 118 tys. zł. Gwarancja 10lat. Wykonawca . U konkurencji ceny od 200tys. Tak tanio bo Mefra nie należy do jakiegoś tam Stowarzyszenia. Jako ciekawostkę dodam, że to jedyna firma, która wówczas zgodziła się na kary umowne za niedotrzymanie terminu.
Ogrzewany kominkiem z płaszczem wodnym Makroterm (chociaż jest też awaryjnie piec gazowy). Od września do dzisiaj koszt drewna zużytego na ogrzewanie – 850zł.
Kolega wybudował znacznie ładniejszy tradycyjny dom 210m2, kredyt skończy spłacać za 25 lat. Ja mam mniejszy, ale tyle miałem kasy ze sprzedaży mieszkania. Mnie mój wystarczy…
Polecam
Super domek Wiciu_r:). No i kwestia ogrzewania jak i cena baaardzo optymistyczna. Ale to, że firma nie należy do stowarzyszenia to nie wiem czy dobrze. Są firmy, które dają 30-50 lat gwarancji. Na pewno zaraz przejrzę ich stronkę, dzięki:)
Niestety Witku, dużo się zmieniło….kontaktowałam się z tą firmą kiedy dałeś mi namiary na nich.
Ceny zmieniły się drastycznie od 2007
W tej chwili za 118tys może udałoby się postawić w szkielecie stan surowy otwarty z dachem. i to wsio takiego właśnie domku ok 130-150mkw…. Ale biorąc własną ekipę.
Nam dom o podobnej powierzchni firmy wyceniały w stanie s.z. na jakieś 200tys!!!!!!!
W tej chwili mamy projekt Z8 ze studia Z500 z dachem 45st. Firma prefabrykująca, w szkielecie sso wyceniła na 240tys…I to nie jest odstępstwo od normy.
Masakra, wiem aż za dobrze…… Ale my po ponad roku walki o pozwolenie zaczynamy obojętnieć na czas, zwłaszcza, że przed nami jeszcze kilka miesięcy walki.
Nie mamy w tej chwili gdzie mieszkać, ale jak pomyślę, że postawię szybko coś co za 8 lat zacznie się sypać…..wolę jeszcze pomieszkać na tych 20mkw…
U znajomych niestety poważnego….konstrukcje zaczął szkag trafiać a w tym domu to podstawa.
Drewno powinno byś odrobaczone, ale nigdy nie wiesz czy dobrze a jeżeli już go odrobaczysz w 100% nigdy nie wiesz jake szkody już są w drewnie.
Nie chce Ci mieszać, po prostu pisze o tym czego dowiedziałam się po ponad roku zdobywania wiedzy o tych domach….tak od zaplecza.
Najgorsze jest to, że na całym świecie to jest taka fajna i przyjazna, tania technologia, a w Polsce oczywiście muszą na tym zedrzeć ile sie da kasy.
Zabezpieczenie drewna przed robactwem poprzez impregnację jest skuteczne do 6-7 lat. Najważniejsze, aby drewno było dobrze wysuszone (wystarczy zastrzec to w umowie), wilgotnościomierze są na allegro od kilkudziesięciu zł.
Ewentualne robactwo trzyma się w korze, więc kantówki muszą być od niej wolne. Ponadto robactwo nie żeruje na różnych gatunkach drewna, więc spokojnie możesz do domu wnieść liściaste drewno kominkowe z korą, szkodniki nie przejdą na konstrukcję wykonaną z sosny.
Przez blisko 7 lat mieszkałem w Szwecji domu szkieletowym, tyle że tamten miał 120 lat, konstrukcja nadal była nienaruszona. U mnie największa przestrzeń bez podpór to garaż 6x7m, pomiary laserem wykazały, że w ciągu 3 lat konstrukcja nie odkształciła się nawet o mm. Zresztą konstrukcja marketów Lidl i nowych hal targowych na MTP jest też drewniana.
Ponadto od samego domu ważniejsza jest lokalizacja, a na budowie Dobry Kierownik. Ja na pozwolenie na budowę czekałem caaaaaaałe 2 dni. Miałem Dobrego Kierownika ze znajomościami.
Jakiekolwiek prace budowlane prowadzone bez spisanej dokładnie umowy automatycznie skutkują opóźnieniami sięgającymi roku. Obserwowałem to u siebie na osiedlu.
moi rodzice własnie aktualnie w tej chwili budują sobie taki domek i za jakis miesiac myslą sie wprowadzac a ja bede sie z dzieciakami do nich wiecznie zwalac…
Bo ja od zawsze w bloku chowana ech…
1. Jak to zrobiłeś że tylko 2 dni?! Słyszałam że na ogół ok. pół roku. Wszystko przede mną.
2. Skąd był ten kierownik – twój znajomy jakiś, z polecenia czy z Mefry?
3. Jeśli masz jakiś rozsądny wzór umowy, z którego korzystałeś i możesz przesłać to poproszę:):)
Mieszkam w kanadyjczyku, w szeregowce. I powiem tak, mamy zamiar budowac dom w tym systemie, ale parterowke, jesli bym budowala pietrowy to na 100 % murowany. Do tego podloga na parterze wylana a nie jak teraz mam, ze to sa juz plyty na legarach, a pod tymi plytami taki schowek wysoki na 1 metr.
Szkielet drewniany przenosi wszystkie wibracje, szlak mnie trafia jak dzieciaki bawia sie na gorze a ja siedze na dole. Owszem, akurat moja szeregowka jest wykonana byle jak =tanio=pod wynajem, ale kolezanki maja drogie domy i tez nie jest idealnie, wszystkie kroki slychac=czuc. Ale moze ja z tych wrazliwych jestem
Co do ogrzewania takiego domu. Wychodzac z domu, otwieram wiekszosc okien, nawet jak jest minus na dworze, lubie przewietrzyc mieszkanie. Wracam i np mam w domu 15 stopni, dom ogrzewa sie okolo 6 minut do temp 22 stopni. No tylko ze ja mam maly domek. Pewnie wiekszych domow nikt az tak nie wietrzy. Ale moze murowane tez sie tak nagrzewaja, nigdy w murwanym domu nie mieszkalam. Tylko u babci, ale jej dom nie byl ocieplony i nagrzewal sie chyba ponad godzine a i tak zawsze bylo zimno. Mieszkalam tez w kamienicy i jak wyjezdzalam na dluzej to po powrocie 1 dzien ogrzewalam sciany a dopiero w drugim dniu bylo czuc cos ciepla.
No i tutaj w domach instalowane jest ogrzewanie nadmuchowe, polaczone z klimatyzacja, czyli wlasciwie z “kratek” nawiewa non stop, swieze przefiltorwane powietrze. (nowe domy) W lato wieje chlodne, w zime cieple powietrze:) Powietrze zasysane jest tez ze srodka domu, czyli caly ten kurz 🙂 i wpuszczane juz przefiltrowane.
No ale chyba w Pl jeszcze takiego czegos nie ma 🙁 a moze jest??
Ale widzialam tez budowy domow w PL, tzn zdjecia z takich domow, i widze ze robione sa bledy w szkielecie. Jednym z glownych bledow jet to ze nie widze zeby byly robione otwory w plytach, a one sa potrzebne do wentylacji scian, tak samo widzialam zle wykonane obramowanie okien i drzwi itp. 🙂
Co lubie w tych domach, ze w kazdej chwili, jesli jest jakas awaria, roscinasz sciane, naprawiasz, zaklejasz, jeden dzien roboty, a w murowanym ??? No ale taki dom nie jest na pokolenia.
Co do jakosci drzewa w PL, sie nie wypowiem, nie mam pojecia.
Dzięki:). Ja myślę tylko i wyłącznie na fundamentach i akurat parterówkę; nie wiem czy u nas stawia się szkielety z taką ‘przerwą’ jak u Was? Murowane pewnie jak dobrze zrobione, też dobrze cieplo trzymają. W szkielecie właśnie chodzi o tą przerwę izolacyjną -cos na zasadzie termosu się zdaje (nie znam się za bardzo, zgaduję). Wiele firm na swoich stronach teoretycznie zachowuje te parametry szkieletowe, a jak w praktyce,, mam nadzieję ze też. Jest możliwe zainstalowanie ogrzewania nadmuchowego – nawet nie orientowałam się jeszcze jaki koszt, więc nie wiem. Przypuszczam, że wiąże się to z regularną konserwacją, zmianą jakichś tam filtrów, itd. coby się grzyby itp. nie mnożyły?
chodzi mi o podloge calkiem wylana, tutaj link
a tutaj zdjecie pogladowe jak wyglada moja podloga i na parterze i na pietrze, (na zdjeciu spod podlogi) wszystko czuc jak ktos chodzi nawet na tym samym pietrze, dla mnie okropnosc !! siedze wlasnie na krzesle przy kompie, a dzieci bawia sie przy stole plastelina, stukaja czyms w stol, ja to czuje stopami na podlodze, jestem strasznie wrazliwa na te wibracje
laura…???
czy ja o czyms nie wiem…???:Szok:
to ma rowniez swoje minusy, wystarczy silniej kopnac w taka sciane, a jest co latac..
wiem co pisze, latalismy juz taka scianke w lazience, kiedy w czasie sporej zlosci wypalilam noga obuta w kapec..
Spokojnie Tora, mowa tu o dzieciach sasiadow, czasem mam 6-stke dzieciakow w domu 🙂
tak to prawda, ja sie z mazidlem (gipsem) i farbami nie rozstaje, co chwile mam dziury w scianach 🙂
tylko ze mam maly dom, ciasny, mysle ze na wiekszej przestrzeni sie tak niechcacy 😉 nie zawadza o narozniki np wprowadzajac rower do domu
Znasz odpowiedź na pytanie: Dom w technologii szkieletowej