Wybaczcie że długie, ale cytatami jest mi najłatwiej..
cytat mojego pytania do bocianowego lekarza:
Po rozmowie z moją p.doktor usłyszałam, że połowa badań, ktróe sobie wymyśliłam po poronieniu są niekonieczne!
dotyczy to między innymi: toxo,cytomegalia,chlamydia,listerioza,HBS??
Mówi mi, żeby zrobić je ewentualnie w pierwszych tygodniach ciąży, że skoro nie ma żadnych niepokojących objawów to jest O.K, i że jeśli miałam regularne miesiączki to też dobry znak??
Jedyne co zrobiła to USG dopochwowe i pobrała posiew…
Czy wykonać je na własną rękę?
Wiem, że są płatne i liczę się z tym-nie chodziło mi o darmowe skierowania tylko o potwierdzenie konieczności tych badań?
Dodam, że jestem po poronieniu w 16 tc 3 m-ce temu
i strach mój jest ogromny przed kolejną ciążą..
No i p.doktor rzekła “i tak mnie pani nie posłucha i zrobi je dla świętego spokoju..”
Odpowiedź bocianowego doktora
Są to badania które niestety najcześciej nic nie wnoszą.. przed ciążą warto ewentulanie potwierdzić przebytą rózyczkę… i się ew. zaszcepić.. ew. tokspolazmoza aczkolwiek tez jest to badanie podobnie jak cytomegalia dosyc kontrowersyjne.. Ja co prawda zlecam aczkolwiek w ich przydatność często wątpię… więc nie ma tutaj powodu do niepokoju Pani dr widocznie bardzo racjonalnie podeszła do tematu… Z poważaniem i życzeniami powodzenia JD
No i oczywiście mętlik mam..z jednej strony strach z drugiej strony szacunek do wypowiedzi fachowej siły medycznej..
Poradźcie coś prosze kochane z własnego doświadczenia.
Dziękuję z góry
Agnieszka
2 odpowiedzi na pytanie: doradźcie coś..
Re: doradźcie coś..
Wiesz co, jak mój gin na wizycie po poronieniu usłyszał ode mnie jakie badania chciałabym zrobic to złapał się za głowę. Oczywiście tez wymieniałam toxo, listeriozę, wszystkie hormony, chlamydię, cytomegalię itd…powiedział, że niektóre choroby jak listerioza zdarzają się raz na 20 lat praktyki lekarskiej (zaznaczam, że pracuje w szpitalu i ma swój prywatny gabinet w Trójmieście) Nie zlecił mi nic. Potem, już w czasie ciązy zrobiłam sobie tylko toxo, progestreon, betę i morfologię. Rozumiem Twoje obawy, ja tez poroniłam i mam nadzieję, że to był tylko przypadek, który się więcej nie powtórzy. Może zrób cytologię, żeby sprawdzić bakterie, morfologię i toxo… No nie wiem co jeszcze Ci doradzić. Nie dajmy się jednak zwariować. Trzeba wierzyć, wiara czyni cuda. Strach i obawy nie znikna tak łatwo, ja sama wczoraj spanikowałam, kiedy na bieliźnie zauważyłam ciemniejszą wydzielinę, ale trzeba miec nadzieję.
A te wszystkie cyferki na wynikach badań, można dostać oczopląsów i popaść w szalenstwo.
Ważne żeby znależć dobrego gina i mu zaufać. Tego Ci życzę.
Milena z 7 mm kruszynką
Re: doradźcie coś..
Ja rozumiem, że lekarze nie chcą pacjentów narażać na koszty, ale ja to zrobiłabym kilka badań: toxo, różyczka. Zajrzyj na stronę tam jest schemat badań w ciąży
Polecam:
mama Asi i synka w brzuszku
Edited by analityk on 2004/01/31 23:32.
Znasz odpowiedź na pytanie: doradźcie coś..